Miasto vs Stomil
Moderatorzy: Pojezierski, Moderatorzy
Re: Miasto vs Stomil
to dylemat od powstania OKSU czyli 1 kompromisu z okapowcami
2 miało być wpisanie do statutu wpisu o "kontynuowaniu tradycji sportowych STOMILU" i
juz rozpisywałem sie jak to wysżło
sa 2 wyjścia
1.
"przejmujemy " OKS 1945 (jezeli to możliwe) i na 1 walnym zmieniamy nazwę , jako ,ze mozemy zpaisac tam 3 razy wiecje członków niż obecnie liczy "ich" stowarzyszenie robimy to od ręki ..teoretycznie
wtedy przygotowujemy plan jak "odratowac" klub z długów lub jak je systematycznie spłacać
jest pomysł sprawdzony juz w innych klubach
czyli tzw "GRUPA 100" czyli teoretyczna grupa 100 osób która zobowiąże się wpłacac np minm 50-100 zł miesięcznie ( moze być i więcej osób i różne progi wpłat)
do tego jedizemy z takim samym programem dla "średnich firm /sponsorów" które będa
wpłacać minmum 300-500zł
oczywiście wszystko wiązało by sie z przywilejami i korzyściami dla tych osób/firm
to co możemy zaproponowac od siebie
do tego skupiamy się na akcjach promocyjnych klubu ,kibiców, nowego stadionu
zapraszmay do współpracy i wspierania znae osobistości związane z olsztyńskim sportem mediamy ,starym STOMILEM
BUDUJEMY MEGA POZYTYWNY WIZERUNEK (czyli to co do tej pory robiliśmy z powodzeniem, a co zepsuli ostatnio ludzie zarządzający)
dochodzą to tego sponsorzy zwiazani z klubem i zachęcenie ich do dalszej wspólpracy
CAŁY CZASZ naciski na miasto co do nowego stadionu !lub inwestora który za te grunty zbuduje stadion i będzie sponsorem klubu!
wszystko się wiąże z naszą organizacją im więcej ludiz angażujących tym lepsze wyniki i efekty
PROMOCJA NASZEJ MARKI NAJWAZNIEJSZA
2.
Stomilowcy ,mimo ,że sa połączeni z OKESEM i w przypadku jego upadku zostaje nam założenie w jego miejsce nowego STOMILU
teoretycznie przy naszym wsparciu mogli by awansowac do 4 ligi
i wszystko jak powyżej co do jego sponsorowania i wspierania
2 miało być wpisanie do statutu wpisu o "kontynuowaniu tradycji sportowych STOMILU" i
juz rozpisywałem sie jak to wysżło
sa 2 wyjścia
1.
"przejmujemy " OKS 1945 (jezeli to możliwe) i na 1 walnym zmieniamy nazwę , jako ,ze mozemy zpaisac tam 3 razy wiecje członków niż obecnie liczy "ich" stowarzyszenie robimy to od ręki ..teoretycznie
wtedy przygotowujemy plan jak "odratowac" klub z długów lub jak je systematycznie spłacać
jest pomysł sprawdzony juz w innych klubach
czyli tzw "GRUPA 100" czyli teoretyczna grupa 100 osób która zobowiąże się wpłacac np minm 50-100 zł miesięcznie ( moze być i więcej osób i różne progi wpłat)
do tego jedizemy z takim samym programem dla "średnich firm /sponsorów" które będa
wpłacać minmum 300-500zł
oczywiście wszystko wiązało by sie z przywilejami i korzyściami dla tych osób/firm
to co możemy zaproponowac od siebie
do tego skupiamy się na akcjach promocyjnych klubu ,kibiców, nowego stadionu
zapraszmay do współpracy i wspierania znae osobistości związane z olsztyńskim sportem mediamy ,starym STOMILEM
BUDUJEMY MEGA POZYTYWNY WIZERUNEK (czyli to co do tej pory robiliśmy z powodzeniem, a co zepsuli ostatnio ludzie zarządzający)
dochodzą to tego sponsorzy zwiazani z klubem i zachęcenie ich do dalszej wspólpracy
CAŁY CZASZ naciski na miasto co do nowego stadionu !lub inwestora który za te grunty zbuduje stadion i będzie sponsorem klubu!
wszystko się wiąże z naszą organizacją im więcej ludiz angażujących tym lepsze wyniki i efekty
PROMOCJA NASZEJ MARKI NAJWAZNIEJSZA
2.
Stomilowcy ,mimo ,że sa połączeni z OKESEM i w przypadku jego upadku zostaje nam założenie w jego miejsce nowego STOMILU
teoretycznie przy naszym wsparciu mogli by awansowac do 4 ligi
i wszystko jak powyżej co do jego sponsorowania i wspierania
-
- był już na meczu wyjazdowym
- Posty: 140
- Rejestracja: czw 31 sty, 2008
Re: Miasto vs Stomil
Hmm... nasuwa mi się w takim razie pytanie, która opcja jest Nam bliższa realizacji? Wg mojego skromnego zdania to OKS 1945 nie upadnie i wbrew pozorom beznadziejności sytuacji klubu, dla nas kibiców jest do doskonały moment na: (o czym wspomniał wcześniej Intertrans)
1. "przejęcie" klubu i dokonanie zmiany nazwy (wraz z tym odpowiednich zmian w statucie)
2. wyciąganie klubu na prostą- czyli realizacji postulatów zawartych w poście wyżej
Zadanie trudne, aczkolwiek jest w naszym zasięgu i gdyby udało się dokonać tego pierwszego kroku naprawdę powiało by dużym optymizmem na przyszłość.
1. "przejęcie" klubu i dokonanie zmiany nazwy (wraz z tym odpowiednich zmian w statucie)
2. wyciąganie klubu na prostą- czyli realizacji postulatów zawartych w poście wyżej
Zadanie trudne, aczkolwiek jest w naszym zasięgu i gdyby udało się dokonać tego pierwszego kroku naprawdę powiało by dużym optymizmem na przyszłość.
Re: Miasto vs Stomil
Zgadzam się z Komentatorem że zbiórka pieniędzy na rzecz klubu niema najmniejszego sensu,tym bardziej gdy klub ma długi.Zbierzemy jakąś sumę którą oni od razu przeznaczą na spłatę części zaległości,a klub dalej będzie w tym samym miejscu.Chyba że tak jak napisał intertrans,to wsparcie miało by być wpłacane co miesiąc regularnie,ale wątpię czy znajdzie się dużo osób chętnych co miesiąc wpłacać 100 złotych na klub,skoro większość kibiców biadoliło jak wprowadzono podwyżkę biletów na mecze do wysokości 15 złotych.To miasto musi się wreszcie określić na jakim poziomie będzie co roku wspierało nasz klub.Właśnie jedną z najważniejszych kwestii którą trzeba poruszyć w liście otwartym jest wysokość tego wsparcia.Musimy domagać się zapisania konkretnych sum na najbliższe lata które miasto przeznaczy na Stomil,nie możemy dać się zbyć ogólnikami.Miasto musi co roku przeznaczać na nasz klub co najmniej milion złotych,inaczej Stomil zawsze będzie tonął w długach.Nie mamy się co łudzić że znajdzie się na tyle bogaty inwestor który bez dużej pomocy miasta sam sobie poradzi z finansami klubu.Zgadzam się z Marcinem1981 że najlepiej by było gdyby miasto miało w klubie swojego przedstawiciela.Zwiększyło by to znacznie odpowiedzialność miasta za losy klubu.A co do stadionu,chyba zostaliśmy w tej sprawie przez prezydenta oszukani.Obiecał on nam w lato gdy odrzucał plany prezesa Kopruckiego,że sam znajdzie inwestora który zbuduje centrum handlowe ze stadionem przy al.Piłsudskiego.Ale teraz gdy daje on zielone światło na budowę innego dużego centrum przy al.Sikorskiego,szanse na znalezienie inwestora na budowę stadionu znacznie zmalały.Wątpię by teraz znalazł się w naszym mieście inwestor chętny budować trzecie centrum handlowe.A bez budowy centrum handlowego nowy stadion Stomilu nie powstanie,bo skąd na to miasto miało by znaleźć pieniądze.Musimy w liście otwartym domagać się konkretów w tej sprawie,niech Grzymowicz wytłumaczy nam się ze swojej obietnicy wybudowania nowego stadionu,którą składał w lato.A co do przywrócenia naszemu klubowi jedynej słusznej nazwy Stomil,myślę że najpierw trzeba klub wyprowadzić na prostą i dopiero przystępować do zmiany nazwy.Żeby nie okazało się tak jak napisał Komentator,że przywracają klubowi nazwę Stomil,a on za kilka miesięcy upada,i znowu wtedy nazwa Stomil będzie "spalona"na długie lata.A tak jak nie daj Boże nie uda się uratować pierwszego zespołu,to można będzie budować nowy klub z nazwą Stomil na bazie rezerw.
-
- wie kto jest "Dumą Warmii"!
- Posty: 29
- Rejestracja: śr 07 sty, 2009
- Lokalizacja: Olsztyn/Zatorze
Re: Miasto vs Stomil
Panowie, trzeba powoli ustalać termin manifestacji.
Niedość,że My jesteśmy nie spokojni to piłkarze taksamo.
Osobiście pisał do mnie Daniel Iwanowski własnie wsprawie tej manifestacji. Mówił , żebysmy jak najszybciej sie zorganiowali bo nam wczesniej czy pozniej "Zniszczą" klub. Piłkarze tak samo narzekają, nie tylko na Miast, urzędasów a działaczy Stomilu .
Także działajmy jak najszybciej. Do końca roku zostało już naprawdę mało czasu. I na dzień dzisiejszy nadal niewiemy jak to się wszystko potoczy...
BYŁ BĘDZIE JEST ! STOMIL OKS!
Niedość,że My jesteśmy nie spokojni to piłkarze taksamo.
Osobiście pisał do mnie Daniel Iwanowski własnie wsprawie tej manifestacji. Mówił , żebysmy jak najszybciej sie zorganiowali bo nam wczesniej czy pozniej "Zniszczą" klub. Piłkarze tak samo narzekają, nie tylko na Miast, urzędasów a działaczy Stomilu .
Także działajmy jak najszybciej. Do końca roku zostało już naprawdę mało czasu. I na dzień dzisiejszy nadal niewiemy jak to się wszystko potoczy...
BYŁ BĘDZIE JEST ! STOMIL OKS!
Re: Miasto vs Stomil
Niestety,ale chyba manifestacja będzie dopiero na wiosnę.
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 62
- Rejestracja: czw 30 paź, 2008
Re: Miasto vs Stomil
Na dzień dzisiejszy proponowałbym stworzyć także listę znanych osób które poparłyby naszą akcję.
Re: Miasto vs Stomil
Intertrans wchodzi do zarzadu i bedzie lepiej . Przynajmniej wrescie kibice beda wiedzieli co jest grane w naszym klubie. Inertrans zgodz sie na umowe zleceniu bedziesz pozdro
Re: Miasto vs Stomil
Moje propozycje jakie przesłałem do listu otwartego:
1) Proponowane przez nich (partie, prezydent itp) działania na rzecz klubu wraz z harmonogramem, który my moglibyśmy rozliczać.
2) Zwiększenie zaangażowania finansowego w olsztyński sport, w tym przede wszystkim w klub piłkarski OKS 1945 Stomil Olsztyn (ze wskazaniem na dużo mniejsze miasta, czy też jednakowe, przekazujące większe kwoty na piłkę nożną niż Olsztyn).
3) Sprawozdawczość społeczna (medialna) z harmonogramu budowy stadionu.
- ogólnie budowa stadionu typowo piłkarskiego na co najmniej 15 tysięcy miejsc.
4) Wprowadzenie przedstawiciela miasta jako członka zarządu klubu + (lub) założenie sportowej spółki akcyjnej.
5) Rozwój infrastruktury sportowej miasta (brak boisk treningowych zarówno otwartych jak i krytych) [z harmonogramem].
6) Promocja sportu poprzez :
a) umożliwianie odnawiania (!) ścian np. tunelów, wiaduktów przez grafitti kibicowskie
b) pomoc ze strony Miejskiego Ośrodku Kultury przy organizacji koncertów i innych wydarzeń promowanych przez kibiców.
c) pomoc w organizacji turniejów piłki nożnej na boiskach miejskich (zarządzanych przez Ośrodek Sportu i Rekreacji) typu Orlik itp.
Wydaje mi się, że zbiórka pieniędzy jest dobrym pomysłem, ale właśnie pod warunkiem, że będziemy mieli swojego człowieka w klubie, który kontrolowałby czy pieniądze idą na spłatę długu (pamiętajmy, że pieniądze publiczne, z miasta, nie mogą iść na spłatę długów). Dodatkowy warunek to zmiana nazwy po wyjściu na zero.
1) Proponowane przez nich (partie, prezydent itp) działania na rzecz klubu wraz z harmonogramem, który my moglibyśmy rozliczać.
2) Zwiększenie zaangażowania finansowego w olsztyński sport, w tym przede wszystkim w klub piłkarski OKS 1945 Stomil Olsztyn (ze wskazaniem na dużo mniejsze miasta, czy też jednakowe, przekazujące większe kwoty na piłkę nożną niż Olsztyn).
3) Sprawozdawczość społeczna (medialna) z harmonogramu budowy stadionu.
- ogólnie budowa stadionu typowo piłkarskiego na co najmniej 15 tysięcy miejsc.
4) Wprowadzenie przedstawiciela miasta jako członka zarządu klubu + (lub) założenie sportowej spółki akcyjnej.
5) Rozwój infrastruktury sportowej miasta (brak boisk treningowych zarówno otwartych jak i krytych) [z harmonogramem].
6) Promocja sportu poprzez :
a) umożliwianie odnawiania (!) ścian np. tunelów, wiaduktów przez grafitti kibicowskie
b) pomoc ze strony Miejskiego Ośrodku Kultury przy organizacji koncertów i innych wydarzeń promowanych przez kibiców.
c) pomoc w organizacji turniejów piłki nożnej na boiskach miejskich (zarządzanych przez Ośrodek Sportu i Rekreacji) typu Orlik itp.
Wydaje mi się, że zbiórka pieniędzy jest dobrym pomysłem, ale właśnie pod warunkiem, że będziemy mieli swojego człowieka w klubie, który kontrolowałby czy pieniądze idą na spłatę długu (pamiętajmy, że pieniądze publiczne, z miasta, nie mogą iść na spłatę długów). Dodatkowy warunek to zmiana nazwy po wyjściu na zero.
Re: Miasto vs Stomil
Nie wiem czy była o tym mowa wcześniej, ale jeśli jest tylko możliwe, to wypadałoby zachęcić do wsparcia naszych działań piłkarzy ODDANYCH klubowi. Wiem, że jest ich niewielu, a wręcz na szybko wpada mi do głowy jedynie Alancewicz i Iwanowski, ale jako gracze utożsamiający się z klubem, kibicami byliby na pewno dobrym wsparciem obok innych znanych osób.
Re: Miasto vs Stomil
Z wielką uwagą przyglądam się poczynaniom kibiców olsztyńskiego Stomilu nieustannie starających się już od kilku lat o przywrócenie świetności swojemu klubowi. Tym bardziej ciekawa jest to sprawa bo kibice niejako mimo woli stawiają się w opozycji do władz Olsztyna z Prezydentem Miasta na czele.
Na pozór sprawa wydaje się prosta. Kibice mają tylko jeden cel – odbudowa silnego klubu piłkarskiego, miasto zaś musi godzić celi więcej, a klub piłkarski jest tylko jednym z nich. Warto w tym miejscu przyjrzeć się uważniej działaniom każdej ze stron, ich planom i efektom pracy.
Dla kibiców najważniejszy jest klub. Silny, a więc grający w wysokiej klasie rozgrywek oraz dysponujący funkcjonalnym, reprezentacyjnym stadionem. Co kibice zrobili w tej sprawie? Założyli "z niczego" klub Stomilowcy, który w ciągu 5 lat ma realne szanse awansować aż o trzy szczeble rozgrywek. Czy to mało? Zależy z czym porównywać. Jeśli z osiągnięciami włodarzy naszego miasta to jednak dużo, bardzo dużo.
Czy taki klub o jakim marzą olsztyńscy kibice może być tworem atrakcyjnym dla miasta? Czy może przynieść miastu jakieś profity? Otóż, moim zdaniem tak. I chyba nie tylko moim skoro Prezydenci Małkowski, Grzymowicz i Szmit zaszczycają (bądź zaszczycali) swoją obecnością stadion przy Piłsudskiego. Nie mogę się oprzeć jednakże refleksji, że czynić zwykli to zwłaszcza chętnie przy okazji zbliżających się wyborów… W tym miejscu chciałbym wyliczyć wszystkie te ważne dla klubu sprawy, które udało się załatwić naszym włodarzom (nie tylko Prezydentom, ale i naszym szacownym Radnym), ale nie za bardzo jest co wymieniać. Prezydent Szmit został nawet Prezydentem klubu, ale z perspektywy czasu i jego dokonań dla klubu śmiem twierdzić, że uczynił to jedynie dla bardziej pokaźnego CV. Wszak wiedzą wszyscy, że Prezydent Szmit ma bogate curriculum vitae, w którym brakowało jedynie wątku menedżera sportowego. Teraz już jest.
Radny Szostek zaś z wielką determinacją kroczy ścieżką innego specjalisty od sportu, byłego (znakomitego) piłkarza Jana Tomaszewskiego. Tak jak Jego wybitny przewodnik Radny Szostek specjalizuje się jedynie w krytykowaniu innych. Owszem, pamiętam, że Pan Szostek zasłynął planem budowy kompleksu piłkarskiego na terenach olsztyńskiej Warmii. Niestety pamiętam także, że nie był pierwszym który to zaproponował, a Jego pomysł był tak mglisty, że tylko tacy pasjonaci jak ja pewnie go pamiętają.
Wszystkich przebija jednak obecny Prezydent Miasta Pan Grzymowicz, któremu tak leży na sercu los budowy stadionu przy Piłsudskiego, że wydał pozwolenie na budowę nowej galerii handlowej na Koziej Górce. Widocznie Pan Prezydent ma już środki na budowę nowego stadionu i nie zależy Mu na pozyskaniu podmiotu, który byłby zainteresowany budową stadionu w zamian za budowę centrum handlowego w jego sąsiedztwie. To jedna wersja. Inna jest taka, że Prezydent nie odróżnia stadionu od galerii handlowej. I obawiam się, że ta druga może być bliższa prawdzie…
Odrębne słowa uznania należą się olsztyńskiemu Ratuszowi. Lata mijają, a stadion przy Piłsudskiego coraz bardziej upodabnia się do Stadionu Leśnego, który „stadionem” jest już od wielu lat tylko z nazwy. Warto wspomnieć o innych cennych inicjatywach Miasta. Na przykład czy ktoś pamięta co się stało z boiskiem miejskim przy ulicy Jeziornej? Jaka przyszłość czeka stadion (?) przy ulicy Gietkowskiej? A co z boiskiem przy Wańkowicza? Czy praca wniesiona w czynie społecznym w jego rewitalizację pójdzie na marne? Czy ktoś jeszcze pamięta boiska do piłki nożnej na Gotowca, przy Iwaszkiewicza, przy Warszawskiej? Co Miasto zrobiło aby młodzież miała gdzie grac w piłkę? Tak, mamy boisko na Dajtkach. I to nie byle jakie bo ze sztuczną nawierzchnią. Jest, więc czym się pochwalić. Sprawa załatwiona po wsze czasy. Aż dziw bierze, że nie będzie na nim meczy EURO 2012…
Ratusz woli wydawać pieniądze na wątpliwej jakości inicjatywy jak wynajęcie firmy, aż z Krakowa, która za ciężkie pieniądze zrobiła lifting logo Olsztyna i wymyśliła festiwal serów i latawców. Tak, trzeba było wybitnych specjalistów z Krakowa, bo w Olsztynie nikt by na to nie wpadł…
To mocne słowa, ale nie wiem jak trzeba być ograniczonym, aby nie rozumieć, że sport to fantastyczna promocja. Wiedzą to w Kielcach, wiedzą w Lubinie. Zresztą nie trzeba sięgać tak daleko. Wiedzą w Ostródzie, która niedawno została uznana za najlepiej przygotowany ośrodek do goszczenia reprezentacji biorących udział w EURO 2012. Gdzie w tym wyścigu jest Olsztyn? Nie ma go wcale… Może dlatego, że specjaliści od promocji nie podpowiedzieli tego włodarzom naszego miasta…
A teraz prawdziwy hit. Coś co dobitnie pokazuje jaka jest świadomość olsztyńskich elit. Pan Prezydent Grzymowicz był łaskaw przy okazji dyskusji na temat budowy hali widowiskowo-sportowej w Olsztynie podzielić się z opinią publiczną swoim spostrzeżeniem, że nie ma sensu budować dużej hali bo będzie stała pusta, gdyż wszystkie imprezy sprzątną nam sprzed nosa Gdańsk i Bydgoszcz. Nie mogę uwierzyć, że taką opinię mógł wyrazić Prezydent dwustutysięcznego miasta. Nie wpadł na to, że jeśli będziemy mieli większą halę to my sprzątniemy imprezy innym miastom? Ciekawe, że nikt w Ratuszu nie kwestionuje budowy olimpijskiego basenu w Olsztynie. Przecież olimpiady w Olsztynie i tak nie będzie.
Mylę się? To niech każdy, kogo wymieniłem będzie łaska zniżyć się do mojego poziomu i pochwalić się swoimi dokonaniami dla Stomilu, piłki nożnej i sportu w ogóle w Olsztynie. Chętnie odszczekam co napisałem. Tylko czy będę miał co odszczekiwać…?
Chciałbym na koniec przekazać jakiś promyk nadziei na lepsze jutro, ale niestety niczego takiego nie widzę. Elity olsztyńskie nie zaprzątają sobie głów piłka nożną, ani sportem w ogóle, w myśl zasady: mamy sztuczne boisko, będziemy mieć olimpijski basen – czego chcieć więcej?
Sport to gra. I jest w tym pewien paradox, że włodarze naszego miasta o kibicach i ich sprawach przypominają sobie jedynie wtedy, gdy można na tym coś ugrać dla siebie.
Na pozór sprawa wydaje się prosta. Kibice mają tylko jeden cel – odbudowa silnego klubu piłkarskiego, miasto zaś musi godzić celi więcej, a klub piłkarski jest tylko jednym z nich. Warto w tym miejscu przyjrzeć się uważniej działaniom każdej ze stron, ich planom i efektom pracy.
Dla kibiców najważniejszy jest klub. Silny, a więc grający w wysokiej klasie rozgrywek oraz dysponujący funkcjonalnym, reprezentacyjnym stadionem. Co kibice zrobili w tej sprawie? Założyli "z niczego" klub Stomilowcy, który w ciągu 5 lat ma realne szanse awansować aż o trzy szczeble rozgrywek. Czy to mało? Zależy z czym porównywać. Jeśli z osiągnięciami włodarzy naszego miasta to jednak dużo, bardzo dużo.
Czy taki klub o jakim marzą olsztyńscy kibice może być tworem atrakcyjnym dla miasta? Czy może przynieść miastu jakieś profity? Otóż, moim zdaniem tak. I chyba nie tylko moim skoro Prezydenci Małkowski, Grzymowicz i Szmit zaszczycają (bądź zaszczycali) swoją obecnością stadion przy Piłsudskiego. Nie mogę się oprzeć jednakże refleksji, że czynić zwykli to zwłaszcza chętnie przy okazji zbliżających się wyborów… W tym miejscu chciałbym wyliczyć wszystkie te ważne dla klubu sprawy, które udało się załatwić naszym włodarzom (nie tylko Prezydentom, ale i naszym szacownym Radnym), ale nie za bardzo jest co wymieniać. Prezydent Szmit został nawet Prezydentem klubu, ale z perspektywy czasu i jego dokonań dla klubu śmiem twierdzić, że uczynił to jedynie dla bardziej pokaźnego CV. Wszak wiedzą wszyscy, że Prezydent Szmit ma bogate curriculum vitae, w którym brakowało jedynie wątku menedżera sportowego. Teraz już jest.
Radny Szostek zaś z wielką determinacją kroczy ścieżką innego specjalisty od sportu, byłego (znakomitego) piłkarza Jana Tomaszewskiego. Tak jak Jego wybitny przewodnik Radny Szostek specjalizuje się jedynie w krytykowaniu innych. Owszem, pamiętam, że Pan Szostek zasłynął planem budowy kompleksu piłkarskiego na terenach olsztyńskiej Warmii. Niestety pamiętam także, że nie był pierwszym który to zaproponował, a Jego pomysł był tak mglisty, że tylko tacy pasjonaci jak ja pewnie go pamiętają.
Wszystkich przebija jednak obecny Prezydent Miasta Pan Grzymowicz, któremu tak leży na sercu los budowy stadionu przy Piłsudskiego, że wydał pozwolenie na budowę nowej galerii handlowej na Koziej Górce. Widocznie Pan Prezydent ma już środki na budowę nowego stadionu i nie zależy Mu na pozyskaniu podmiotu, który byłby zainteresowany budową stadionu w zamian za budowę centrum handlowego w jego sąsiedztwie. To jedna wersja. Inna jest taka, że Prezydent nie odróżnia stadionu od galerii handlowej. I obawiam się, że ta druga może być bliższa prawdzie…
Odrębne słowa uznania należą się olsztyńskiemu Ratuszowi. Lata mijają, a stadion przy Piłsudskiego coraz bardziej upodabnia się do Stadionu Leśnego, który „stadionem” jest już od wielu lat tylko z nazwy. Warto wspomnieć o innych cennych inicjatywach Miasta. Na przykład czy ktoś pamięta co się stało z boiskiem miejskim przy ulicy Jeziornej? Jaka przyszłość czeka stadion (?) przy ulicy Gietkowskiej? A co z boiskiem przy Wańkowicza? Czy praca wniesiona w czynie społecznym w jego rewitalizację pójdzie na marne? Czy ktoś jeszcze pamięta boiska do piłki nożnej na Gotowca, przy Iwaszkiewicza, przy Warszawskiej? Co Miasto zrobiło aby młodzież miała gdzie grac w piłkę? Tak, mamy boisko na Dajtkach. I to nie byle jakie bo ze sztuczną nawierzchnią. Jest, więc czym się pochwalić. Sprawa załatwiona po wsze czasy. Aż dziw bierze, że nie będzie na nim meczy EURO 2012…
Ratusz woli wydawać pieniądze na wątpliwej jakości inicjatywy jak wynajęcie firmy, aż z Krakowa, która za ciężkie pieniądze zrobiła lifting logo Olsztyna i wymyśliła festiwal serów i latawców. Tak, trzeba było wybitnych specjalistów z Krakowa, bo w Olsztynie nikt by na to nie wpadł…
To mocne słowa, ale nie wiem jak trzeba być ograniczonym, aby nie rozumieć, że sport to fantastyczna promocja. Wiedzą to w Kielcach, wiedzą w Lubinie. Zresztą nie trzeba sięgać tak daleko. Wiedzą w Ostródzie, która niedawno została uznana za najlepiej przygotowany ośrodek do goszczenia reprezentacji biorących udział w EURO 2012. Gdzie w tym wyścigu jest Olsztyn? Nie ma go wcale… Może dlatego, że specjaliści od promocji nie podpowiedzieli tego włodarzom naszego miasta…
A teraz prawdziwy hit. Coś co dobitnie pokazuje jaka jest świadomość olsztyńskich elit. Pan Prezydent Grzymowicz był łaskaw przy okazji dyskusji na temat budowy hali widowiskowo-sportowej w Olsztynie podzielić się z opinią publiczną swoim spostrzeżeniem, że nie ma sensu budować dużej hali bo będzie stała pusta, gdyż wszystkie imprezy sprzątną nam sprzed nosa Gdańsk i Bydgoszcz. Nie mogę uwierzyć, że taką opinię mógł wyrazić Prezydent dwustutysięcznego miasta. Nie wpadł na to, że jeśli będziemy mieli większą halę to my sprzątniemy imprezy innym miastom? Ciekawe, że nikt w Ratuszu nie kwestionuje budowy olimpijskiego basenu w Olsztynie. Przecież olimpiady w Olsztynie i tak nie będzie.
Mylę się? To niech każdy, kogo wymieniłem będzie łaska zniżyć się do mojego poziomu i pochwalić się swoimi dokonaniami dla Stomilu, piłki nożnej i sportu w ogóle w Olsztynie. Chętnie odszczekam co napisałem. Tylko czy będę miał co odszczekiwać…?
Chciałbym na koniec przekazać jakiś promyk nadziei na lepsze jutro, ale niestety niczego takiego nie widzę. Elity olsztyńskie nie zaprzątają sobie głów piłka nożną, ani sportem w ogóle, w myśl zasady: mamy sztuczne boisko, będziemy mieć olimpijski basen – czego chcieć więcej?
Sport to gra. I jest w tym pewien paradox, że włodarze naszego miasta o kibicach i ich sprawach przypominają sobie jedynie wtedy, gdy można na tym coś ugrać dla siebie.
Re: Miasto vs Stomil
dobitny tekst , centrale przekazałeś odczucia przynajmniej moje
powinniśmy go przedstawić szerzej za twoją zgodą ...
co do prezesury to jak dorobię sie firmy pokroju DBK bezproblemowo
tymczasem rodziny "nie wykarmię" pełniąc społeczne funkcje do których nie czuję się kompetentny
jak by nie było prezesura to odpowiedzialne stanowisko ,które wymagają całkowitego poświecenia lub sztabu ludzi $$$$$$$$$$$$$$
dlatego żaden człowiek za którym nie stoi "większa kasa" nie podejmie sie takie funkcji
prezesami są zazywczaj "inwestorzy " którzy pod cała otoczką związaną z klubem chcą ugrać coś więcej dla siebie - i mamy tego niemiłe przykłady -życie
to wszystko powinno nas coraz mocniej
"MOBILIZOWAĆ DO DZIAŁANIA"
nikt nie wspominał ale ustaliśmy ,że do sesji niepoRADY MIASTA ruszamy z akcją plakatowo/ulotkowo/internetowo/medialna/propagandową
czyli po UKAZANIU SIĘ LISTU OTWARTEGO ruszamy z tymi działaniami
od teraz zaczynajcie projektować,przygotowywać,wymyślać,podpowiadać
1-projektujemy plakaty inforujące mieszkańców Olsztyna o "sukcesach miasta"
wytykające błedy, obietnice ,zobowiązania miastowych polityków
PRZEKAZ PROSPORTOWY PROSTOMILOWSKI
np pomysły z zebrania
-"umieszczamy wyniki starych spotkań Stomilu ,wskazując date ,wynik,frekwencje na stadionie ,sekcje takie jak np koszykóka KOBIET późniejsza Łączność
-"obiekty sportowe Olsztyna" stadion rok 1976-2009 z dowolnymi komentarzami w strone miasto ,polityków
2-to samo filmiki internetowe
3-robimy listę
ADRESÓW MEJLOWYCH ,NR TELEFONÓW,NR FAXÓW ,ADRESÓW BIUR
RADNYCH/POSŁÓW/SENATORÓW Z OLSZTYNA I REGIONU
i każdorazowo wysyłamy cyklicznie wszystkie nasze POSTULATY,MATERIAŁY PROMOCYJNE ITP NA KAŻDY MOŻLIWY NOŚNIK PRZEKAZU INFORMACJI
ŻEBY NIKT Z NICH NIE POWIEDZIAŁ ,ŻE O NICZYM NIE WIEDZIAŁ , NIE SŁYSZAŁ
osobno media którymi zajmować się będą wyznaczeni ludzie
i to do czasu sesji rady miasta powinniśmy skrupulatnie zrealizować plany
JEDZIEMY Z NIMI
PS. ONI WIEDZĄ ,ZE MAMY WYGRANE
DLATEGO JUŻ CORAZ MOCNIEJ DO NICH BĘDZIE DOCIERAĆ ,ZE SĄ NA STRACONEJ POZYCJI
niedługo efekty i "wyznawania miłosći do sportu,klubu,kibiców "
powinniśmy go przedstawić szerzej za twoją zgodą ...
co do prezesury to jak dorobię sie firmy pokroju DBK bezproblemowo
tymczasem rodziny "nie wykarmię" pełniąc społeczne funkcje do których nie czuję się kompetentny
jak by nie było prezesura to odpowiedzialne stanowisko ,które wymagają całkowitego poświecenia lub sztabu ludzi $$$$$$$$$$$$$$
dlatego żaden człowiek za którym nie stoi "większa kasa" nie podejmie sie takie funkcji
prezesami są zazywczaj "inwestorzy " którzy pod cała otoczką związaną z klubem chcą ugrać coś więcej dla siebie - i mamy tego niemiłe przykłady -życie
to wszystko powinno nas coraz mocniej
"MOBILIZOWAĆ DO DZIAŁANIA"
nikt nie wspominał ale ustaliśmy ,że do sesji niepoRADY MIASTA ruszamy z akcją plakatowo/ulotkowo/internetowo/medialna/propagandową
czyli po UKAZANIU SIĘ LISTU OTWARTEGO ruszamy z tymi działaniami
od teraz zaczynajcie projektować,przygotowywać,wymyślać,podpowiadać
1-projektujemy plakaty inforujące mieszkańców Olsztyna o "sukcesach miasta"
wytykające błedy, obietnice ,zobowiązania miastowych polityków
PRZEKAZ PROSPORTOWY PROSTOMILOWSKI
np pomysły z zebrania
-"umieszczamy wyniki starych spotkań Stomilu ,wskazując date ,wynik,frekwencje na stadionie ,sekcje takie jak np koszykóka KOBIET późniejsza Łączność
-"obiekty sportowe Olsztyna" stadion rok 1976-2009 z dowolnymi komentarzami w strone miasto ,polityków
2-to samo filmiki internetowe
3-robimy listę
ADRESÓW MEJLOWYCH ,NR TELEFONÓW,NR FAXÓW ,ADRESÓW BIUR
RADNYCH/POSŁÓW/SENATORÓW Z OLSZTYNA I REGIONU
i każdorazowo wysyłamy cyklicznie wszystkie nasze POSTULATY,MATERIAŁY PROMOCYJNE ITP NA KAŻDY MOŻLIWY NOŚNIK PRZEKAZU INFORMACJI
ŻEBY NIKT Z NICH NIE POWIEDZIAŁ ,ŻE O NICZYM NIE WIEDZIAŁ , NIE SŁYSZAŁ
osobno media którymi zajmować się będą wyznaczeni ludzie
i to do czasu sesji rady miasta powinniśmy skrupulatnie zrealizować plany
JEDZIEMY Z NIMI
PS. ONI WIEDZĄ ,ZE MAMY WYGRANE
DLATEGO JUŻ CORAZ MOCNIEJ DO NICH BĘDZIE DOCIERAĆ ,ZE SĄ NA STRACONEJ POZYCJI
niedługo efekty i "wyznawania miłosći do sportu,klubu,kibiców "
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 55
- Rejestracja: pt 16 sty, 2009
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Miasto vs Stomil
Moje pomysly na postulaty do listu otwartego do wladz miasta (tak na goraco i na szybko pisane):
1) Uwazam, ze w liscie mozna zamiescic fajne porownanie, ze np. tyle i tyle kosztuje x metrow chodnika, a tyle i tyle roczne utrzymanie klubu. Budzet Stomilu to plus, minus milion zl. To tyle co 50-metrowe chodniki na Redykajnach, Dajtkach i np. osiedlu Nad Jeziorem Dlugim. Nie mowie, ze chodniki sa niepotrzebne, ale jednak mam z nich mniej radosci niz z udanego roku ukochanego klubu. Mysle, ze w ratuszu daloby sie wygospodarowac nieco wieksze srodki na tzw. promocje poprzez sport. Przykladem moze byc Nowy Sacz. Saczersi graja teraz w I lidze - i niezle sobie radza - glownie dzieki pomocy miasta.
2) i 3) Druga sprawa to utworzenie SSA. Bez pomocy miasta to sie nie uda. Miasto musi miec swoich ludzi w klubie, ktorzy kontrolowaliby wydatki. Nie moze byc takiej partyzantki jak ostatnio, ze mimo nienajgorszego budzetu tworzy sie dlug na 300-400 tys.
4) bedzie stadion - bedzie pilka. W Kielcach postawili obiekt, wiec w przypadku zagrozenia to gmina przejela klub, ktory zostawil sponsor. U nas powinno byc tak samo, tylko doczekajmy sie stadionu. Miasto MUSI ZAPREZENTOWAC DOKLADNY HARMONOGRAM POWSTANIA STADIONU. Dzieki temu uda sie przyciagnac potencjalnych sponsorow i inwestorow.
5) No i zapowiedz manifestacji. Pokojowej, ale zwracajacej uwage na problem i pokazujacej, ze w Olsztynie (i nie tylko) jednak wciaz sa kibice Stomilu. Jak przyjdzie 500 osob, to bedzie dobrze. To zrobi wrazenie i moze nawet dodatkowo wypromuje klub? Kibice musza byc widoczni w miescie!
To tyle. Na razie
1) Uwazam, ze w liscie mozna zamiescic fajne porownanie, ze np. tyle i tyle kosztuje x metrow chodnika, a tyle i tyle roczne utrzymanie klubu. Budzet Stomilu to plus, minus milion zl. To tyle co 50-metrowe chodniki na Redykajnach, Dajtkach i np. osiedlu Nad Jeziorem Dlugim. Nie mowie, ze chodniki sa niepotrzebne, ale jednak mam z nich mniej radosci niz z udanego roku ukochanego klubu. Mysle, ze w ratuszu daloby sie wygospodarowac nieco wieksze srodki na tzw. promocje poprzez sport. Przykladem moze byc Nowy Sacz. Saczersi graja teraz w I lidze - i niezle sobie radza - glownie dzieki pomocy miasta.
2) i 3) Druga sprawa to utworzenie SSA. Bez pomocy miasta to sie nie uda. Miasto musi miec swoich ludzi w klubie, ktorzy kontrolowaliby wydatki. Nie moze byc takiej partyzantki jak ostatnio, ze mimo nienajgorszego budzetu tworzy sie dlug na 300-400 tys.
4) bedzie stadion - bedzie pilka. W Kielcach postawili obiekt, wiec w przypadku zagrozenia to gmina przejela klub, ktory zostawil sponsor. U nas powinno byc tak samo, tylko doczekajmy sie stadionu. Miasto MUSI ZAPREZENTOWAC DOKLADNY HARMONOGRAM POWSTANIA STADIONU. Dzieki temu uda sie przyciagnac potencjalnych sponsorow i inwestorow.
5) No i zapowiedz manifestacji. Pokojowej, ale zwracajacej uwage na problem i pokazujacej, ze w Olsztynie (i nie tylko) jednak wciaz sa kibice Stomilu. Jak przyjdzie 500 osob, to bedzie dobrze. To zrobi wrazenie i moze nawet dodatkowo wypromuje klub? Kibice musza byc widoczni w miescie!
To tyle. Na razie
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 55
- Rejestracja: pt 16 sty, 2009
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Miasto vs Stomil
Aha i w pelni popieram post Intertransa. SWIETNE POMYSLY!!! Kibice musza byc widoczni. W Olsztynie trzeba stworzyc PILKARSKA PRESJE!! Jak zapanuje moda na pilke jak w Poznaniu (oczywiscie zachowujac skale), to wreszcie pojda za tym czyny wladz, sponsorow itd.
pzdr.
pzdr.
Re: Miasto vs Stomil
Dla mnie sprawa jest prosta jak drut.
Miasta nie stac na utrzymywanie klubu na wysokim szczeblu rozgrywek. OK, przyjmuje to do wiadomości. Ale żaden sponsor nie przyjdzie do nas się reklamować druzyna piłkarską która gra na betonowym molochu mogacym pomiescić według różnych szacunków od 900 do 3 tys. widzów.
Co innego gdyby miasto zbudowało stadion (lub umozliwiło zbudowanie go komuś). Sądzę, że wtedy było by o wiele łatwiej pozyskac sponsora nawet z drugiego końca kraju, bo nie musiałby łożyc pieniędzy na infrastrukturę a jedynie na druzynę.
Ratuszowi trzeba kulturalnie ale dobitnie wypomnieć, że od wielu lat nic nie zrobił dla budowy nowego stadionu. I trzeba się domagac budowy stadionu na minimum 20 tys. widzów, bo po pierwsze lepiej mieć stadion większy niż mniejszy, a po drugie wiadomo, że "bedzie z czego spuścić", a lepiej spuszcać z 20 do 15 niż z 15 do 10 tysięcy.
pzdr
Miasta nie stac na utrzymywanie klubu na wysokim szczeblu rozgrywek. OK, przyjmuje to do wiadomości. Ale żaden sponsor nie przyjdzie do nas się reklamować druzyna piłkarską która gra na betonowym molochu mogacym pomiescić według różnych szacunków od 900 do 3 tys. widzów.
Co innego gdyby miasto zbudowało stadion (lub umozliwiło zbudowanie go komuś). Sądzę, że wtedy było by o wiele łatwiej pozyskac sponsora nawet z drugiego końca kraju, bo nie musiałby łożyc pieniędzy na infrastrukturę a jedynie na druzynę.
Ratuszowi trzeba kulturalnie ale dobitnie wypomnieć, że od wielu lat nic nie zrobił dla budowy nowego stadionu. I trzeba się domagac budowy stadionu na minimum 20 tys. widzów, bo po pierwsze lepiej mieć stadion większy niż mniejszy, a po drugie wiadomo, że "bedzie z czego spuścić", a lepiej spuszcać z 20 do 15 niż z 15 do 10 tysięcy.
pzdr
Re: Miasto vs Stomil
A nasi (bez)radni mają kolejne ciekawe, ambicje. To oczywiście przykład, ale morał może być też jakiś dla nas.
Olsztyńska Rada Miasta nie chce wspierać sportowców, którzy nie są zameldowani w Olsztynie. To oznacza, że plasujący się na trzecim miejscu w ekstraklasie Traveland może stracić nawet 350 tysięcy złotych.
Źródło: http://www.olsztyn.com.pl/wiadomosc,888 ... nek-!.html
Olsztyńska Rada Miasta nie chce wspierać sportowców, którzy nie są zameldowani w Olsztynie. To oznacza, że plasujący się na trzecim miejscu w ekstraklasie Traveland może stracić nawet 350 tysięcy złotych.
Źródło: http://www.olsztyn.com.pl/wiadomosc,888 ... nek-!.html
Re: Miasto vs Stomil
Moim zdaniem list powinien być wręczony osobiście prezydentowi jak najszybciej ( oczywiście uzależnione to jest od jego powstania ). Przekazanie powinno się odbyć oficjalnie, jeżeli nie da się tego nagłośnić medialnie, to przynajmniej powinno być przy tym kilku świadków. Dajemy Grzymowiczowi czas powiedzmy do wiosny, z tego co zrozumiałem, to wtedy ma się odbyć manifestacja i oczekujemy na pisemne odniesienie się do Naszych postulatów. Z taką wiedzą można przystąpić do określenia charakteru manifestacji i jej przebiegu. Myślę, że bardzo fajnym pomysłem na plakaty mogły by być stomilowskie demotywatory, bardzo popularne dzisiaj. Tutaj można by było wyrazić wszystko co nam na sercu leży a pomysłów na pewno by nie zabrakło. Można by je wywieszać w formie plakatów z adresem strony, na której były by informacje odnośnie manifestacji, bądź umieszczać tylko na tej stronie (to już zależy od możliwości technicznych).
Re: Miasto vs Stomil
Ja jestem ciekawy jak by tak dać ogłoszenie czy jakiś plakat w Gazecie Olsztyńskiej o manifestacji, na pewno by więcej ludzi by przyszło.Ale jest jeden problem, ile by gazeta olsztyńska chciała many za taką jedną stronę.Jak nie Medialnie to można było by gazetą się posłużyć.
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 62
- Rejestracja: czw 30 paź, 2008
Re: Miasto vs Stomil
A co powiecie na składkę i danie płatnej "reklamy" na telebimie obok ratusz? Zauważy to cała rzesza ludzi a zwłaszcza widoczne to będzie z okien ratusza.
"10 spotów 10 s. dziennie przez 7 dni: 154 zł + VAT"
"10 spotów 10 s. dziennie przez 7 dni: 154 zł + VAT"
Re: Miasto vs Stomil
bardzo dobry pomysł,w pełni popieram!Taki telebim pod oknami ratusza kuł by w oczy władzom Olsztyna i nie pozwolił by im zapomnieć o kłopotach Stomilu!
Re: Miasto vs Stomil
dowiedzcie się konkretne warunki i na zebraniu przedstawicie -przedyskutujemy:)
ktoś robi plakaty ?
jak nei macie możliwości na pewno znacie ludzi co zajmują sie grafiką można zapytac
szukacie adresowi kontaktów do radnych,posłów,senatorów,polityków itp??
NIE ZAMULAĆ!!
ktoś robi plakaty ?
jak nei macie możliwości na pewno znacie ludzi co zajmują sie grafiką można zapytac
szukacie adresowi kontaktów do radnych,posłów,senatorów,polityków itp??
NIE ZAMULAĆ!!
Re: Miasto vs Stomil
Jeżeli chcemy się wyrobić z manifestacją na przerwę między Świętami a Sylwestrem to chyba powinniśmy zaczynać ustalać już jakiś wstępny plan,datę i godzinę. Bo czasu coraz to mniej. do 28/29 zostało nam trochę ponad 2 tygodnie trzeba już coś ustalać a nie tylko rzucać pomysły. Wszystko dobrze ale więcej konkretów.
Re: Miasto vs Stomil
Podsumowując wasze wypowiedzi spisałem sobie wszystko i te kwestie chcę poruszyć w liście otwartym:
1. STADION
Nowy stadion na 20 tysięcy miejsc. Kiedy?
2. POWRÓT DO NAZWY STOMIL
Miasto ma się ustosunkować w tym temacie i przeprowadzić ekspertyzy o zmianie nazwy.
3.POMOC MIASTA NA RZECZ KLUBU
Określenie jakie będzie finansowanie klubu w 2010 roku i następnych latach.
Aby przedstawiciel miasta zasiadał w zarządzie.
Powstanie SSA.
Co my dajemy w zamian:
1.Promujemy OLSZTYN
2. Poparcie przy zbliżających się wyborach.
3. Malowanie miejsc zdewastowanych tak jak to miało miejsce pod wiaduktem Dworzec Główny PKP i tunel na Zatorzu.
4. Organizowanie koncertów i imprez kulturalnych.
5. Turnieje piłkarskie dla młodych ludzi.
Coś jeszcze zawrzeć ??
1. STADION
Nowy stadion na 20 tysięcy miejsc. Kiedy?
2. POWRÓT DO NAZWY STOMIL
Miasto ma się ustosunkować w tym temacie i przeprowadzić ekspertyzy o zmianie nazwy.
3.POMOC MIASTA NA RZECZ KLUBU
Określenie jakie będzie finansowanie klubu w 2010 roku i następnych latach.
Aby przedstawiciel miasta zasiadał w zarządzie.
Powstanie SSA.
Co my dajemy w zamian:
1.Promujemy OLSZTYN
2. Poparcie przy zbliżających się wyborach.
3. Malowanie miejsc zdewastowanych tak jak to miało miejsce pod wiaduktem Dworzec Główny PKP i tunel na Zatorzu.
4. Organizowanie koncertów i imprez kulturalnych.
5. Turnieje piłkarskie dla młodych ludzi.
Coś jeszcze zawrzeć ??
Re: Miasto vs Stomil
Dados o jakiej ty demonstracji piszesz?Nie było Cię chyba na spotkaniu we wtorek,to chyba nie wiesz,że większość kibiców jest za demonstracją,ale dopiero na wiosnę.A na wiosnę może być już za późno,nie wiadomo czy będzie jeszcze czego bronić,więc nie wiadomo tak naprawdę czy demonstracja w ogóle się odbędzie.Najpierw ma być przeprowadzona akcja papierkowo-propagandowa,w której wielki skutek ja osobiście nie wieżę.Myślę że władze miasta i partie polityczne są cały czas zasypywane wieloma listami i prośbami w rożnych sprawach,od różnych osób i organizacji,więc są już odporni i niewiele sobie z nich robią.Jedyne co ich może zmusić do działania to presja kibiców wywarta na nich w wielkiej demonstracji pod oknami ratusza!Przecież władze miasta wydając w tym tygodniu pozytywną decyzję w sprawie budowy centrum handlowego przy al.Sikorskiego(co znacznie zmniejszyło szansę na budowę nowego stadionu Stomilu)pokazały że z naszym głosem w ogóle się nie liczą!Wiedzieli ze nastroje wśród kibiców są bliskie wżenia,a mimo to nie wahali się by wydać nie korzystną dla naszego klubu decyzję.Co jeszcze ciekawe to firma budująca centrum przy Sikorskiego zobowiązała się wesprzeć finansowo AZS w zamian za korzystną decyzję.Czyli znowu władze miasta wolą wspierać AZS niż Stomil!Ja zawsze byłem za demonstracją,przeprowadzoną jeszcze przed Nowym Rokiem,zanim rada miasta uchwali budżet w którym zdecyduje ile pieniędzy przeznaczy w przyszłym roku na Stomil.Ale skoro większość jest za wiosną,więc nic mi innego nie pozostało jak przychylić się do woli większości.Obym się mylił i oby na wiosnę nie było jeszcze za późno!
Re: Miasto vs Stomil
Brak słów...ręce mi opadły po przeczytaniu twojego posta.
Re: Miasto vs Stomil
Piotr Grzymowicz
[email protected]
Halina Zaborowska-Boruch (I zastępca prezydenta)
[email protected]
Jerzy Szmit (II zastepca)
[email protected]
Hanna Mikulska-Bojarska (sekretarz)
[email protected]
Wiesława Nawotczyńska (skarbnik)
[email protected]
Zbigniew Dąbkowski (Przewodniczący Rady)
[email protected]
Leszek Araszkiewicz
[email protected]
Marian Zdunek
[email protected]
Waldemar Marian Żakowski
[email protected]
Jarosław Szostek
[email protected]
Andrzej Szóstek
[email protected]
Grzegorz Paweł Smoliński
[email protected]
Halina Ciunel
[email protected]
Janusz Cichoń
[email protected]
Krzysztof Hołowczyc
[email protected]
Jacek Protas
[email protected]
Jerzy Gosiewski
[email protected]
Na razie tyle. Postaram się wiecej. Dajcie pomysły kogo mam jeszcze poszukać!!
[email protected]
Halina Zaborowska-Boruch (I zastępca prezydenta)
[email protected]
Jerzy Szmit (II zastepca)
[email protected]
Hanna Mikulska-Bojarska (sekretarz)
[email protected]
Wiesława Nawotczyńska (skarbnik)
[email protected]
Zbigniew Dąbkowski (Przewodniczący Rady)
[email protected]
Leszek Araszkiewicz
[email protected]
Marian Zdunek
[email protected]
Waldemar Marian Żakowski
[email protected]
Jarosław Szostek
[email protected]
Andrzej Szóstek
[email protected]
Grzegorz Paweł Smoliński
[email protected]
Halina Ciunel
[email protected]
Janusz Cichoń
[email protected]
Krzysztof Hołowczyc
[email protected]
Jacek Protas
[email protected]
Jerzy Gosiewski
[email protected]
Na razie tyle. Postaram się wiecej. Dajcie pomysły kogo mam jeszcze poszukać!!