Zwolnic Janowskiego!
Moderatorzy: Pojezierski, Moderatorzy
Zwolnic Janowskiego!
Co wy na to aby zrobić pewną manifestację aby do naszego klubu wrócił Andrzej Biedrzycki? Można wydać pismo z podpisami i doręczyć do władz klubu. Piszcie co wy o tym sądzicie
-
biedrza
- zabiera szalik Stomilu na mecz
- Posty: 107
- Rejestracja: pt 27 sie, 2004
- Lokalizacja: Biskupiec
Strzal w dziesiatke
Dobry pomysl z tym pismem godze sie na to chetnie podpisze cos takiego
Lepiej zatrudnić Bobo Kaczmarka
Re: Zwolnić Janowskiego-Andrzej WRACAJ!!!
Ja sądzę, że Ty nie powinieneś wypowiadać się, a co dopiero zakładać powyższy temat...agr3s0r pisze:co wy na to aby zrobić pewną manifestację aby do naszego klubu wrócił Andrzej Biedrzycki???Można wydać pismo z podpisami i doręczyć do władz klubu.Piszcie co wy o tym sądzicie
CHociaż to fakt NIEKTÓRZY w Olsztynku troche nie kumaci saNo to teraz już na serio.
Janowski się nie sprawdził. To widać. Mniejsza o to dlaczego się niesprawdził - moim skromnym zdaniem niektórzy zawodnicy tak bardzo przywiązali się do Biedrzyckiego, że (mam nadzieję) podświadomie robią tyły Janowskiemu. To co w temacie "mecz ze Zniczem" napisał Skomandus mówi wszystko. W klubie brak woli walki. Zarząd skalkulował, że kasy w tym sezonie na awans nie będzie, więc jaka to różnica czy 3 czy 12 miejsce zajmie Stomil? Aby się utrzymał. Zawodnicy po roztrzaskaniu 4 ligi pod kierownictwem Biedrzyckiego wyciągneli (mylny) wniosek, że z tym trenerem zdobędą mistrzostwo Polski chyba. A jak się okazało, że jest inny trener to powietrze z nich uszło, albo jest jakiś konflikt, albo też im się grac nie chce bo nie ma o co. Trener okazał się być słaby (nie ważne czy słabe są jego metody szkoleniowe, czy nie stawia na tych zawodników co trzeba, czy nie potrafi tchnąć wiary w piłkarzy - efekt jest ten sam), więc będzie się tłumaczył, że mało czasu, że źle przygotowani, itp.
Moim skromnym zdaniem może należałoby zmienić trenera na takiego, który nie będzie już swoim samym pojawieniem się w szatni wywoływał niechęci u piłkarzy. I nie mam tu na myśli Biedrzyckiego, bo jego powrót byłby przyznaniem się zarządu do błędu. A samobója zarząd sobie nie strzeli. Dobrze by było gdyby do drużyny przyszło kilku doświadczonych i dobrych zawodników, którzy potrafiliby podźwignąć ciężar gry, bo obecnie to z tym krucho - za małe doświadczenie. To nie muszą być przecież piłkarze z 1 ligi. A najważniejsze jest to aby wreszcie fabryka jasno się określiła czy płaci na klub czy nie. Bo wtedy kibice będą wiedzieli czego mają oczekiwać od Stomilu (czytaj: od zarządu). Będzie wiadomo o co gramy.
p.s. i zarządajmy zatrudnienia Otto Rehagela.
Janowski się nie sprawdził. To widać. Mniejsza o to dlaczego się niesprawdził - moim skromnym zdaniem niektórzy zawodnicy tak bardzo przywiązali się do Biedrzyckiego, że (mam nadzieję) podświadomie robią tyły Janowskiemu. To co w temacie "mecz ze Zniczem" napisał Skomandus mówi wszystko. W klubie brak woli walki. Zarząd skalkulował, że kasy w tym sezonie na awans nie będzie, więc jaka to różnica czy 3 czy 12 miejsce zajmie Stomil? Aby się utrzymał. Zawodnicy po roztrzaskaniu 4 ligi pod kierownictwem Biedrzyckiego wyciągneli (mylny) wniosek, że z tym trenerem zdobędą mistrzostwo Polski chyba. A jak się okazało, że jest inny trener to powietrze z nich uszło, albo jest jakiś konflikt, albo też im się grac nie chce bo nie ma o co. Trener okazał się być słaby (nie ważne czy słabe są jego metody szkoleniowe, czy nie stawia na tych zawodników co trzeba, czy nie potrafi tchnąć wiary w piłkarzy - efekt jest ten sam), więc będzie się tłumaczył, że mało czasu, że źle przygotowani, itp.
Moim skromnym zdaniem może należałoby zmienić trenera na takiego, który nie będzie już swoim samym pojawieniem się w szatni wywoływał niechęci u piłkarzy. I nie mam tu na myśli Biedrzyckiego, bo jego powrót byłby przyznaniem się zarządu do błędu. A samobója zarząd sobie nie strzeli. Dobrze by było gdyby do drużyny przyszło kilku doświadczonych i dobrych zawodników, którzy potrafiliby podźwignąć ciężar gry, bo obecnie to z tym krucho - za małe doświadczenie. To nie muszą być przecież piłkarze z 1 ligi. A najważniejsze jest to aby wreszcie fabryka jasno się określiła czy płaci na klub czy nie. Bo wtedy kibice będą wiedzieli czego mają oczekiwać od Stomilu (czytaj: od zarządu). Będzie wiadomo o co gramy.
p.s. i zarządajmy zatrudnienia Otto Rehagela.
The Core: w tym temacie przedstawionym przez Ciebie (choć nie tylko, bo chodzi wogóle o cały ten problem) można zauważyć pewną zbieżność.
Mianowicie chodzi mi o problem słabych wyników osiąganych przez piłkarzy - przykładowo Ty piszesz najpierw o tym, że piłkarze celowo chcą podkopać dołki pod Janowskim lub też mając świadomość, że nie ma szansy o grę o awans do 2 ligi (obecnie brak konkretnego sponsora).
Natomiast sprzeczność wynika z tego, że dalej w Twojej wypowiedzi piszesz, że jednak trzeba nabyć nowych zdecydowanie lepszych zawodników, aby zdecydowanie poprawić grę.
Teraz widzisz w czym rzecz ? Bo w sumie nie wiadomo tak naprawdę na co stać naszych piłkarzy. Nie grają Oni przecież na miarę swoich możliwości, a może i zarząd powiedział Im co nieco i to wywołało u nich rezygnację.
Mianowicie chodzi mi o problem słabych wyników osiąganych przez piłkarzy - przykładowo Ty piszesz najpierw o tym, że piłkarze celowo chcą podkopać dołki pod Janowskim lub też mając świadomość, że nie ma szansy o grę o awans do 2 ligi (obecnie brak konkretnego sponsora).
Natomiast sprzeczność wynika z tego, że dalej w Twojej wypowiedzi piszesz, że jednak trzeba nabyć nowych zdecydowanie lepszych zawodników, aby zdecydowanie poprawić grę.
Teraz widzisz w czym rzecz ? Bo w sumie nie wiadomo tak naprawdę na co stać naszych piłkarzy. Nie grają Oni przecież na miarę swoich możliwości, a może i zarząd powiedział Im co nieco i to wywołało u nich rezygnację.
Bardzo trafna uwaga!Ifryt pisze:...a może i zarząd powiedział Im co nieco i to wywołało u nich rezygnację.
Ale niezależnie od tego czemu nasi grają jak grają to i tak przydałoby się dokoptowac kilku dobrych graczy. Im więcej tym lepiej, bo to wymusza rywalizację w drużynie. A rywalizacja jest motywacją do rozwoju (podnoszenia swoich umiejętności).
p.s. i zarządajmy zatrudnienia Otto Rehagela.
