Sparingi, transfery w Stomilu Olsztyn
Moderatorzy: Pojezierski, Moderatorzy
-
- zabiera szalik Stomilu na mecz
- Posty: 96
- Rejestracja: sob 06 paź, 2007
Wszystkim ,którzy jarają się ,że jutro ogramy Lechię zalecam kubeł zimnej wody. Nasi wracają z obozu i ktokolwiek był na takich "wakacjach" to wie ,że nogi w tym okresie nie "niosą" i jeżeli ktoś myśli że jutro będzie super wynik to ja bym wziął na wstrzymanie . Ważne jest żeby forma była za miesiąc a nie na koniec ciężkich przygotowań na obozie. Wiem że nasi dadzą z siebie wszystko ale też trzeba mysleć że będzie bardzo trudno o wynik który nie jest w tym okresie tak naprawdę najważniejszy. Ja bym wolał żeby to co przetrenowali na obozie zaprocentowało od marca a niekoniecznie od jutra.
-
- zabiera szalik Stomilu na mecz
- Posty: 96
- Rejestracja: sob 06 paź, 2007
W środę gdańska Lechia rozegra ostatni sparing przed wyjazdem na obóz do Turcji.
Biało-Zieloni zmierzą się z OKS Olsztyn. Jutrzejszy rywal podopiecznych trenera Dariusza Kubickiego może być całkiem wymagający. Olsztynianie zajmują bowiem drugie miejsce w warmińsko-mazurskiej grupie trzeciej ligi.
Mecz Lechia - OKS Olsztyn odbędzie się w środę, 13 lutego o godz. 14 na sztucznym boisku przy ul. Traugutta.
Kibice będą mogli obejrzeć spotkanie z tarasu trybuny krytej.
(mik / lechia.gda.pl) 12 lutego 2008, 11:35
P.S. A co do czapek: kto daje i odbiera... Ciekawy jestem czy dawałeś te czapki bo jeżeli tak to wystawiasz sobie niezłą opinie.
Biało-Zieloni zmierzą się z OKS Olsztyn. Jutrzejszy rywal podopiecznych trenera Dariusza Kubickiego może być całkiem wymagający. Olsztynianie zajmują bowiem drugie miejsce w warmińsko-mazurskiej grupie trzeciej ligi.
Mecz Lechia - OKS Olsztyn odbędzie się w środę, 13 lutego o godz. 14 na sztucznym boisku przy ul. Traugutta.
Kibice będą mogli obejrzeć spotkanie z tarasu trybuny krytej.
(mik / lechia.gda.pl) 12 lutego 2008, 11:35
P.S. A co do czapek: kto daje i odbiera... Ciekawy jestem czy dawałeś te czapki bo jeżeli tak to wystawiasz sobie niezłą opinie.
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 86
- Rejestracja: pn 28 sie, 2006
- Lokalizacja: barczewo
-
- wie, że "Wyjazd Rzecz Święta"!
- Posty: 296
- Rejestracja: wt 15 maja, 2007
- Lokalizacja: Olsztyn
Szczeze powiem, mysle, ze wszyscy są zdrowi skoro nie został wymieniony PawlikV.N.A pisze:Wie Ktoś czy Lukasik również jest w pełni sił ?Junioor pisze: Oprócz Pawła Alancewicza, który po urazie doznanym w meczu z Lechem Poznań opuścił obóz celem poddania się odpowiednim badaniom, wszyscy są zdrowi.
-
- jak wyjazd to tylko do Iławy i Elbląga...
- Posty: 227
- Rejestracja: pn 24 paź, 2005
- Lokalizacja: OLSZTYN
Moim zdaniem w tej chwili nie wynik jest najważniejszy ,ale dogrywanie ustawienia , wszelkich założeń taktycznych , które mogą być wykorzystane w rundzie rewanżowej. Patrząc na warunki w jakich nasi piłkarze przebywali przez ten tydzień należą się dla działaczy, że dali możliwość pracy w takich warunkach , co może mieć niebagatelne znaczenie w meczach ligowych.
W klubie naprawdę widać organizację i oby wyszło to całej drużynie na wielki +
Wierzę , że trenerzy dali piłkarzom taki cylk treningowy,że forma (która po wynikach sparignowych chyba już jest) zostanie potwierdzona w rundzie wiosennej - czego sobie -piłkarzom-oraz wszystkim kibicom Stomilu życzę
W klubie naprawdę widać organizację i oby wyszło to całej drużynie na wielki +
Wierzę , że trenerzy dali piłkarzom taki cylk treningowy,że forma (która po wynikach sparignowych chyba już jest) zostanie potwierdzona w rundzie wiosennej - czego sobie -piłkarzom-oraz wszystkim kibicom Stomilu życzę
-
- zabiera szalik Stomilu na mecz
- Posty: 96
- Rejestracja: sob 06 paź, 2007
-
- jak wyjazd to tylko do Iławy i Elbląga...
- Posty: 246
- Rejestracja: ndz 14 paź, 2007
- Lokalizacja: Ostróda
Tak, no cóż, rywal był ciężki, grał u siebie, był wypoczęty, a my dopiero po obozie. Miejmy nadzieję, że gra naszego zespołu była dobra w sumie 2 bramki strzelone na zmęczeniu czołowemu drugoligowcowi to nie jest zle
Edit: macie potwierdzenie z oficjalnej strony:
Lechia Gdańsk - OKS 1945 4 : 2 [ 2008-02-13 16:03:00 ]
W zakończonym przed chwilą sparingu z drużyną Lechii Gdańsk, zespół OKS 1945 przegrał 4:2.Szczegóły wkrótce.
Edit: macie potwierdzenie z oficjalnej strony:
Lechia Gdańsk - OKS 1945 4 : 2 [ 2008-02-13 16:03:00 ]
W zakończonym przed chwilą sparingu z drużyną Lechii Gdańsk, zespół OKS 1945 przegrał 4:2.Szczegóły wkrótce.
Ostatnio zmieniony śr 13 lut, 2008 przez Jalok, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- był już na meczu wyjazdowym
- Posty: 117
- Rejestracja: wt 03 kwie, 2007
za 90minut.pl
13 lutego 2008, 14:00 - Gdańsk
Lechia Gdańsk 4-2 OKS 1945 Olsztyn
Adrian Fedoruk 1, Maciej Kalkowski 59, Robert Hirsz 78, 83 - Łukasz Suchocki 70, Sebastian Spychała 84
Lechia Gdańsk: Dominik Sobański (46 Paweł Kapsa) - Sebastian Fechner (58 Paweł Pęczak), Jacek Manuszewski, Bartosz Jurkowski, Rafał Kosznik - Maciej Kalkowski (61 Jakub Kawa), Karol Piątek (61 Marcin Szałęga), Łukasz Trałka (58 Piotr Kasperkiewicz), Adrian Fedoruk (58 Maciej Rogalski) - Robert Hirsz, Paweł Buzała (58 Andrzej Rybski).
OKS 1945 Olsztyn: Bartosz Grygorowicz - Jarosław Rzeźnikiewicz, Tomasz Zakierski, Tomasz Aziewicz, Dariusz Frankowski (Sebastian Spychała) - Damian Mielewczyk (Daniel Michałowski), Łukasz Harmaciński (Kamil Graczyk), Maciej Szostek (Grzegorz Lech), Jacek Gabrusewicz (Paweł Podhorodecki) - Łukasz Suchocki, Marcin Łukaszewski (Mateusz Różowicz).
W sparingowym spotkaniu rozegranym w Gdańsku drugoligowa Lechia pokonała trzecioligowy OKS 1945 Olsztyn 4-2 (1-0).
źródło: własne / Gazeta.pl / Lechia.gda.pl
wynik nie jest zly, ale Lechia najsilniejszym skladem nie grala
Ostatnio zmieniony śr 13 lut, 2008 przez SzEFoo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zabiera szalik Stomilu na mecz
- Posty: 96
- Rejestracja: sob 06 paź, 2007
Lechia dopiero dzisiaj albo jutro wyjeżdża na obóz i wiadomo że nasi byli po obozie i na pewno zrąbani. Gdybysmy to my wygrali to byłyby powody do obaw, że przyszło to wszystko za wcześniej a tak widać że zdrówko bedzie wtedy kiedy trzeba. I o to chodzi !!!
[ Dodano: Sro 13 Lut, 2008 ]
Z tym najsilniejszym składem to bym nie przesadzał. Grali prawie wszyscy z podstawowego w pierwszej lub drugiej połowie.
[ Dodano: Sro 13 Lut, 2008 ]
Ze stronki Lechii.
Lechia Gdańsk pokonała w meczu towarzyskim OKS Olsztyn 4:2 (1:0).
Biało - Zieloni przez większość spotkania dominowali na boisku, choć w pierwszej połowie nie zafundowali swoim kibicom wielu emocji.
Gdańszczanie rozpoczęli od mocnego uderzenia. Już w 1 min spotkania ładną akcję lewą stroną przeprowadził Adrian Fedoruk i po minięciu olsztyńskiego obrońcy silnym strzałem skierował piłkę do siatki. Przez pozostałą część pierwszej połowy gdańszczanie poza utrzymywaniem się przy piłce nic szczególnego nie pokazali.
Dużo więcej emocji było w drugiej połowie meczu. Ostrzeliwanie bramki gości rozpoczęła się w 57 min. Wtedy to silnym strzałem z dystansu popisał się Robert Hirsz. Piłka po odbiciu się od poprzeczki spadła pod nogi Pawła Buzały, który dość zaskoczony tym faktem nie potrafił dobrze jej opanować, posyłając ją obok bramki OKS.
Chwilę potem było już jednak 2:0 dla Lechii. Akcję prawą stroną boiska skutecznie wykończył Maciej Kalkowski.
Goście nie dali jednak za wygraną też próbowali atakować. Przyniosło to skutek w 70 min. Kontaktową bramkę dla olsztynian zdobył Łukasz Suchocki.
Lechiści jednak szybko "odskoczyli" trzecioligowcom strzelając w przeciągu 5 minut dwa gole. Oba były autorstwa Roberta Hirsza, który coraz mocniej dobija się do podstawowej "jedenastki" gdańskiego zespołu.
Pierwsza bramka 19-latka padła dość przypadkowo. Hirsz wymanewrował rywala przy linii bocznej boiska na lewym skrzydle, po czym dośrodkował piłkę w pole karne. Futbolówka jednak po otarciu się o plecy jednego z obrońców OKS zmieniła tor lotu i wpadła do bramki gości tuż przy spojeniu prawego słupka z poprzeczką.
Gol na 4:1 padł po akcji prawą stroną boiska. Tam Jakub Kawa "pociągnął" z piłką kilkadziesiąt metrów, po czym obsłużył idealnym podaniem w pole karne Hirsza. Ten nie mógł nie trafić do siatki.
Ostatnie słowo należało jednak do olsztynian. Gol na 4:2 padł w 84 min meczu po strzale Sebastiana Spychały.
LECHIA GDAŃSK - OKS KLSZTYN 4:2 (1:0)
Adrian Fedoruk 1', Maciej Kalkowski 59', Robert Hirsz 78' 83' - Łukasz Suchocki 70', Sebastian Spychała 84'.
LECHIA: Dominik Sobański (46' Paweł Kapsa) - Sebastian Fechner (58' Paweł Pęczak), Jacek Manuszewski, Bartosz Jurkowski, Rafał Kosznik - Maciej Kalkowski (61' Jakub Kawa), Karol Piątek (61' Marcin Szałęga), Łukasz Trałka (58' Piotr Kasperkiewicz), Adrian Fedoruk (58' Maciej Rogalski) - Robert Hirsz, Paweł Buzała (58' Andrzej Rybski)
(mik / lechia.gda.pl) 13 lutego 2008, 15:46
[ Dodano: Sro 13 Lut, 2008 ]
Z tym najsilniejszym składem to bym nie przesadzał. Grali prawie wszyscy z podstawowego w pierwszej lub drugiej połowie.
[ Dodano: Sro 13 Lut, 2008 ]
Ze stronki Lechii.
Lechia Gdańsk pokonała w meczu towarzyskim OKS Olsztyn 4:2 (1:0).
Biało - Zieloni przez większość spotkania dominowali na boisku, choć w pierwszej połowie nie zafundowali swoim kibicom wielu emocji.
Gdańszczanie rozpoczęli od mocnego uderzenia. Już w 1 min spotkania ładną akcję lewą stroną przeprowadził Adrian Fedoruk i po minięciu olsztyńskiego obrońcy silnym strzałem skierował piłkę do siatki. Przez pozostałą część pierwszej połowy gdańszczanie poza utrzymywaniem się przy piłce nic szczególnego nie pokazali.
Dużo więcej emocji było w drugiej połowie meczu. Ostrzeliwanie bramki gości rozpoczęła się w 57 min. Wtedy to silnym strzałem z dystansu popisał się Robert Hirsz. Piłka po odbiciu się od poprzeczki spadła pod nogi Pawła Buzały, który dość zaskoczony tym faktem nie potrafił dobrze jej opanować, posyłając ją obok bramki OKS.
Chwilę potem było już jednak 2:0 dla Lechii. Akcję prawą stroną boiska skutecznie wykończył Maciej Kalkowski.
Goście nie dali jednak za wygraną też próbowali atakować. Przyniosło to skutek w 70 min. Kontaktową bramkę dla olsztynian zdobył Łukasz Suchocki.
Lechiści jednak szybko "odskoczyli" trzecioligowcom strzelając w przeciągu 5 minut dwa gole. Oba były autorstwa Roberta Hirsza, który coraz mocniej dobija się do podstawowej "jedenastki" gdańskiego zespołu.
Pierwsza bramka 19-latka padła dość przypadkowo. Hirsz wymanewrował rywala przy linii bocznej boiska na lewym skrzydle, po czym dośrodkował piłkę w pole karne. Futbolówka jednak po otarciu się o plecy jednego z obrońców OKS zmieniła tor lotu i wpadła do bramki gości tuż przy spojeniu prawego słupka z poprzeczką.
Gol na 4:1 padł po akcji prawą stroną boiska. Tam Jakub Kawa "pociągnął" z piłką kilkadziesiąt metrów, po czym obsłużył idealnym podaniem w pole karne Hirsza. Ten nie mógł nie trafić do siatki.
Ostatnie słowo należało jednak do olsztynian. Gol na 4:2 padł w 84 min meczu po strzale Sebastiana Spychały.
LECHIA GDAŃSK - OKS KLSZTYN 4:2 (1:0)
Adrian Fedoruk 1', Maciej Kalkowski 59', Robert Hirsz 78' 83' - Łukasz Suchocki 70', Sebastian Spychała 84'.
LECHIA: Dominik Sobański (46' Paweł Kapsa) - Sebastian Fechner (58' Paweł Pęczak), Jacek Manuszewski, Bartosz Jurkowski, Rafał Kosznik - Maciej Kalkowski (61' Jakub Kawa), Karol Piątek (61' Marcin Szałęga), Łukasz Trałka (58' Piotr Kasperkiewicz), Adrian Fedoruk (58' Maciej Rogalski) - Robert Hirsz, Paweł Buzała (58' Andrzej Rybski)
(mik / lechia.gda.pl) 13 lutego 2008, 15:46
-
- był już na meczu wyjazdowym
- Posty: 134
- Rejestracja: śr 21 lis, 2007
- Lokalizacja: Pojezierze
No Nakiel pewnie tam nieźle daje chłopakom, a kto jeżdzi na takie obozy wie, że po trzech, czterech dniach nie jest za przyjemnie. Naprawde jestem pełen podziwu, że zawalczyli z drugoligową(wypoczętą) czołówką mimo tego, że mają zajazd na obozie.
Ostatnio zmieniony śr 13 lut, 2008 przez StomilFanatic, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- rzucił raz serpentyną
- Posty: 12
- Rejestracja: czw 14 lut, 2008
- Lokalizacja: Grodzisk Maz, WWA
- Kontakt:
trening Stomilu po powrocie z obozu
Witam, czy wiadomo gdzie i o której godzinie odbędzie się trening Stomilu po powrocie z obozu w Kołobrzegu, czyli we czwartek, 14. lutego?
-
- zabiera szalik Stomilu na mecz
- Posty: 96
- Rejestracja: sob 06 paź, 2007
Lubie poczytać komentarze na forum a czasami i coś wrzucic na stronkę ale jak czytam nie wiem jak to nazwać :komentarze? takie jak napisał np. Houte ,to nie bardzo wiem o co facetowi chodzi i co to za komentarz. Jeżeli osobiscie masz coś do Grygorowicza to weż załóż sobie stronkę Fan Clubu. Bo trzeba mieć niewiele lat żeby pisać takie "fachowe komentarze" albo dużo złej woli. To drugie widać u Ciebie. Lepiej następnym razem wymyśl coś mądrzejszego i na temat. Nie zapominaj że wychowankowie STOMILU na więcej szacunku.