Ochrona
Moderatorzy: Pojezierski, StomilTravel, Moderatorzy
Ochrona
Zdążyłem się już przyzwyczaić do przedmeczowych kontroli, których nie powstydziło by się nie jedne lotnisko czy przejście graniczne, a po wczorajszym meczu mogłem się przekonać, że panowie z Atutu poszli dalej. Nasunęło się kilka wniosków:
Patrząc na traktowanie kibiców stadion dzieli się na dwie części: przeznaczony dla kibiców ("dzień dobry", uśmiech na twarzy witających przy wejściu osób z obsługi, daszek nad głową, możliwość zakupu gastronomii) i dla zbędnych zwierząt (dopuszczalne jest grzecznie stanie w wyznaczonym miejscu i posłuszeństwo ochronie albo wy... opuszczenie stadionu)
A co do tej "gorszej trybuny":
Krążący niczym niemiecki kapo "szef" (?) ochroniarzy czuwający nad spokojnym przebiegiem spotkania na trybunach w razie drobnych uchybień w przestrzeganiu regulaminu nie waha się pokazać swojej "wyższości" nad kibicem.
Stanie za górną barierką jest niedopuszczalne, a spytany o powód ochroniarz potrafi dosadnie zripostować "Coś nie pasi? To wyp***!".
Dopasowanie się do poziomu kultury ochroniarza może owocować pojedynkiem "sam na pięciu większych".
Zrobienie przed meczem zakupów uniemożliwi zobaczenie meczu, bo oczywiście zakupiony przykładowy dezodorant jest przedmiotem niebezpiecznym (tak jak i serpentyna).
Podobnie z resztą jak wypicie przed meczem popularnego napoju, jakim jest chłodne piwko ...
Z czego to wynika... Z zaleceń zarządu? Z niedowartościowanego życia ochroniarzy? Nie wiem... Ale wiem, że nie chce się czuć na wlasnym stadionie jak obywatel podległej Czeczeni.
Rozumiem, że najprościej jest zaprowadzić porządek siłą, ale jeżeli chcemy w końcu normalności na naszym stadionie, to nie tędy droga panowie z zarządu...
Patrząc na traktowanie kibiców stadion dzieli się na dwie części: przeznaczony dla kibiców ("dzień dobry", uśmiech na twarzy witających przy wejściu osób z obsługi, daszek nad głową, możliwość zakupu gastronomii) i dla zbędnych zwierząt (dopuszczalne jest grzecznie stanie w wyznaczonym miejscu i posłuszeństwo ochronie albo wy... opuszczenie stadionu)
A co do tej "gorszej trybuny":
Krążący niczym niemiecki kapo "szef" (?) ochroniarzy czuwający nad spokojnym przebiegiem spotkania na trybunach w razie drobnych uchybień w przestrzeganiu regulaminu nie waha się pokazać swojej "wyższości" nad kibicem.
Stanie za górną barierką jest niedopuszczalne, a spytany o powód ochroniarz potrafi dosadnie zripostować "Coś nie pasi? To wyp***!".
Dopasowanie się do poziomu kultury ochroniarza może owocować pojedynkiem "sam na pięciu większych".
Zrobienie przed meczem zakupów uniemożliwi zobaczenie meczu, bo oczywiście zakupiony przykładowy dezodorant jest przedmiotem niebezpiecznym (tak jak i serpentyna).
Podobnie z resztą jak wypicie przed meczem popularnego napoju, jakim jest chłodne piwko ...
Z czego to wynika... Z zaleceń zarządu? Z niedowartościowanego życia ochroniarzy? Nie wiem... Ale wiem, że nie chce się czuć na wlasnym stadionie jak obywatel podległej Czeczeni.
Rozumiem, że najprościej jest zaprowadzić porządek siłą, ale jeżeli chcemy w końcu normalności na naszym stadionie, to nie tędy droga panowie z zarządu...
Mnie od kilku dni gorączka męczy, w łóżku leże, ale na mecz z Kozienicami chciałem iść.
Padało, pomyślałem, parasol wezmę... ale po chwili nastąpiła refleksja ze pewnie i tak by mnie z nim nie wpuścili, do tego niepotrzebne kłótnie. Zaryzykowałem zdrowiem więc i poszedłem bez parasola.
Podzielam zdanie, że ochrona na stadionie owszem jest, ale jej obsada to ludzie z łapanki, mający chyba niewielkie doświadczenie w tej branży. Do tego klub im płaci spore $ za każdy mecz.
Padało, pomyślałem, parasol wezmę... ale po chwili nastąpiła refleksja ze pewnie i tak by mnie z nim nie wpuścili, do tego niepotrzebne kłótnie. Zaryzykowałem zdrowiem więc i poszedłem bez parasola.
Podzielam zdanie, że ochrona na stadionie owszem jest, ale jej obsada to ludzie z łapanki, mający chyba niewielkie doświadczenie w tej branży. Do tego klub im płaci spore $ za każdy mecz.
Uwazam ze ta ochorona to juz naprawde przeszadza. Po pierwsze zawsze jest jakis problem z flagami. Po drugie nie wolno wnosci serpentyn (bo stanowia zagrozenie zycia ). I oczywiscie ta kontrola, chyba jeszcze takich na meczu nie widzialem nawet jak Stomil grał w 1 lidze. Ale to co zobaczylem na ostatnim meczu to juz kur*a ludzkie pojecie przechodzi nakaz stania za barierką ( co to kur*a więzienie czy co ? ) boja sie chyba ze bedziemy spacerowac i cos dostanie sie na stadion przez kraty co nie psauje działaczom ( a podobno na odkryta mieliśmy wnosci co tylko chcemy- oczywiscie w ramach rozsądku). A ten ich szefunio to sie wrzystkiego czepia, a jak juz zadasz jakies pytanie to odpowiedz jest bardzo grzeczna i na temat oczywiscie. A to co robi zarząd to chyba tylko po ta by zniechęcic jakichkolwiek kibców do odwiedzenia stadionu, nwet nam ultrasom, zeby miec pretekst pewnie neidlugo powiedzą- Za mało ludzi przychodzi więć zamykamy odkryta bo przynosi straty a w obecnej sytuacji klubu nie mozemy sobie na to pozwolic-. A teraz troche z innej beczki. Jak zarzuci sie zarządowi zbyt słabe rozrekalmowanie meczu, to oni odrzucają zarzuty i mówią - rozklejamy 50 plakatów po mieście-. Ja sie pytam 50 plakatów ??? A co olsztyn liczy 2 tysiące miezkanców zeby tylke rozklejać. Tyle to ja sam podczas akcji plakatowania potrafie rozwiesic na jednym osiedlu. Więc panowie z zarządu proszę o przemyslenie tyche postów bo napewno je czytacie i podjęcia jakis konkretnych kroków bo to juz robi sie nie śmieszne ale zalozsne.
-
- był już na meczu wyjazdowym
- Posty: 128
- Rejestracja: ndz 25 kwie, 2004
- Lokalizacja: Olsztyn / Nagórki
Snickers ale nikt tu nie mowi zeby usunieto calkowicie ochrone tylko zeby oni sie zachowywali normalnie jak przystalo na ochroniarza....kultury troche....w atucie chyba to jakies pedalki sa bo te obmacywanie to chyba ich rajcuje...jedno jest pewne najwieksza menda wsrod nich wszystkich jest ten siwulec bo on kozaczy i mysli ze cos znaczy a jest pizda jakich malo...
A po co wogole ta ochrona przedkim oni nas chronia Jeszcze niewidzialem zeby tyle ochrony bylo na 3 ligowych meczach Klub placze ze pieniedzy nie ma a na 3 agencje ochrony to sie znajduje kas Mowia ze kibicow malo ale jak ktos ma bilet to i tak na stadion wejsc nie moze bo pan Ś. ma jakis problem ze ten nie wchodzi bo mu sie niepodoba lub pijany itd. To jak ludzie maja przychodzic na te meczeaz sie odechcewa tam chodziSNICKERS pisze:Racje to i Wy macie ale...zawsze jest jakieś ale...jakby ich nie było to bóg jeden wie co by się działo...tego wiedzieć - nie wiecie
Ś musi odejsc
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 69
- Rejestracja: śr 27 sie, 2003
- Lokalizacja: Szczytno
- Kontakt:
[moderator] wam w ryj
Siwy to jest kawal kur.. nie wpuszcza ludzi ktorzy mu sie nie podobaja (zboczeneic) na kazdy mecz nie wchodzi po 5-10 osob ale to juz sie robi norma jezeli wyjdziesz w czasie przerwy do sklepu bo ejstes glodny to juz nie wjejdziesz bo siwy krzyczy z daleka ze jestes pijany a jak cos bracniesz do niego to wystawi ci 5 goryli glupsi niz losie ale to juz ich sprawa.ostatnio na meczu byl maly incydent koles normalnie wchodzil na mecz spoznil sie chyba 10 min ten w zoltym przerwal mu bilet a siwy podbieg i powiedzial ze on nie wchodzi bo jest pijany ludzie to juz jest paranoja pozniej mowi do tych swoich przydupaso ze jak mu sie cos nie podoba togo lejcie idjota siwy musi dostac i wyniesc sie z tego stadionu razem z przydupasami inaczej tak bedzie caly czas ze nie bedzie wpuszczal ludzi za wyglad albo za jakas [moderator] bzdure ktora sobie ubzdura ten [moderator] ma zawiasy [moderator] moze go wsadzimy do paki
-
- wie, że "Wyjazd Rzecz Święta"!
- Posty: 299
- Rejestracja: śr 21 lip, 2004
- Lokalizacja: dziki zachód
Re: [moderator] wam w ryj
popieramŚwider pisze:Siwy to jest kawal kur.. ma zawiasy [moderator] moze go wsadzimy do paki
HEHE .... Chyba trzeba będzie deszcz meteorytów .... Pojebom walonym po ryju i tyle...Leszkowy pisze:MOZE ONI PRAGNA TEGO ZEBY SPOTKAL ICH ,,DESZCZ METEORYTOW,,TAK JAK PO MECZU Z LKS LODZ
POZDRO MANIO I POJEZIERSKI...PIJE WASZE ZDROWKO
W trakcie meczu mozna by:
SIWY
-CO ??
-TY Kur...... (ewentualnie zboczeńcu)