STOMIL-Pelikan [ZA DARMO]
Moderatorzy: Pojezierski, StomilTravel, Moderatorzy
Bo ma rację, to nie był de facto żaden awans, więc nie ma co płakać. Ja bym jednak dał kasę z wielu innych powodów...Fan81 pisze:Jutro na meczu karnet na caly sezon ma dostac od klubu... Pan Szostek ! ktory jak kazdy wie zaluje dolozyc kase na STOMIL !. Jego slowa sa takie : To nie byl awans, wiec pieniarzkow klub nie dostanie ! No comments .. Jazda z [moderator] jutro !
Ostatnio zmieniony sob 23 sie, 2008 przez kru, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 42
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Skoro to nie był awans to dlaczego tylko 6 pierwszych drużyn gra w wyższej klasie rozgrywkowej, a pozostałe 10 nie i dlaczego Jeziorak i Stomil otrzymały puchary od związku za awans do 2 ligi.To był awans i ta kasa nam sie należy nie tylko z powodu awansu
Ostatnio zmieniony sob 23 sie, 2008 przez kibic-nidzica, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- jak wyjazd to tylko do Iławy i Elbląga...
- Posty: 230
- Rejestracja: ndz 11 mar, 2007
- Lokalizacja: Olsztyn
-
- jak wyjazd to tylko do Iławy i Elbląga...
- Posty: 202
- Rejestracja: sob 15 kwie, 2006
Atmosfera meczu fajna, ale i pilkarze nie zanudzali jak zwykle. Po ty meczu stwierdzam kolejny raz ze BRAKUJE NAM WYSUNIETEGO NAPASTNIKA Suchy kompletnie sie nie nadaje. Z drugiej strony trzeba sie cieszyc ze wkoncu zagralismy na zero z tylu w czym wielki udzial mial Koprucki - dla zarzadu za transfer. Piesio takze ladnie sie pokazal, rozruszal troche gre, brakowalo mu nieco precyzji no ale powinno byc lepiej ( szkoda tej sam na sam )
PS. Jutro pilkarze pobudka o 6 i cwiczymy do wieczora strzaly z ok. 16m, bo jak widze ze w takich sytacjach pilka po strzale ledwo przekracza linie koncowa to az mnie ch.uj strzela
PS. Jutro pilkarze pobudka o 6 i cwiczymy do wieczora strzaly z ok. 16m, bo jak widze ze w takich sytacjach pilka po strzale ledwo przekracza linie koncowa to az mnie ch.uj strzela
- goleo6
- jak wyjazd to tylko do Iławy i Elbląga...
- Posty: 232
- Rejestracja: ndz 14 sty, 2007
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Nasi zagrali, nie oszukujmy się bardzo przeciętnie. Obrona OKS jest chyba najsłabszą w 2 lidze. Kilka razy Łukasik ładnie strzelił, szkoda że żaden z jego strzałów nie skończył się bramką. Sędzia beznadziejnie słaby, szkoda gadać. Publika dopisała, ładna oprawa na SBN i meksykańska fala Szkoda że piłkarze nie dostosowali się do kibiców. Może trochę przeszkadzała im śliska murawa Hehe a pan Szostek (prawdopodobnie był na stadionie) też trochę się nasłuchał
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 43
- Rejestracja: pt 12 paź, 2007
dalej podtrzymuje ze suchy nic nie wnosi do gry. popieram posta wyzej koprucki na + obrona grała bardzo dobrze rowno w lini z zawzieciem po za podajze dwoma małymi wpadkami.Piesio piłkarz z głowa do okoła ładnie uruchamiał podaniami innych zawodnikow widac jego potencjał jeszcze pare meczow i sie zgra z innymi .... łukasik tak samo gra na swoim duzym poziomie .Michałowski tez bardzo duzy + -wraca do formy
-
- wie, że "Wyjazd Rzecz Święta"!
- Posty: 307
- Rejestracja: pn 14 sie, 2006
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Podhorodecki najsłabszy na boisku: jeden rajd i wślizg - cały dorobek. Graczyk cieniutki jak dupa węża, wcina się każdemu i ciągle gra do przeciwnika. Suchocki się nie popisał. Reszta całkiem dobrze, Piesio najlepiej, Iwanowski też nieźle, oprócz jednego wybicia. Obrona strasznie niepewnie.
Kilka dobrych akcji, chyba jedna lub dwie z klepki. Graliśmy trochę szybciej, ale kuleje kontratak i atak pozycyjny. Rozgrywanie piłki przez obrońców straszne, brak jakiegokolwiek pomysłu, jedną kontrę 4 na 3 też powinniśmy skończyć, ale Pelikan nie lepiej, bo zmarnowali 3 na 2. Niby lepiej, ale wciąż nie jest dobrze.
Sędziowie w ogóle jacyś beznadziejni: przy krytej nie widzi spalonego, gdy strzela Łukasik, a przed bramką piłkę zatrzymuje Alancewicz.
Ten od SBN-u to wcale nie nadążał za akcjami, machał co trzecią akcję, nie widział kilkumetrowego spalonego, itd.
Główny to chyba po jakichś grzybach.
Kilka dobrych akcji, chyba jedna lub dwie z klepki. Graliśmy trochę szybciej, ale kuleje kontratak i atak pozycyjny. Rozgrywanie piłki przez obrońców straszne, brak jakiegokolwiek pomysłu, jedną kontrę 4 na 3 też powinniśmy skończyć, ale Pelikan nie lepiej, bo zmarnowali 3 na 2. Niby lepiej, ale wciąż nie jest dobrze.
Sędziowie w ogóle jacyś beznadziejni: przy krytej nie widzi spalonego, gdy strzela Łukasik, a przed bramką piłkę zatrzymuje Alancewicz.
Ten od SBN-u to wcale nie nadążał za akcjami, machał co trzecią akcję, nie widział kilkumetrowego spalonego, itd.
Główny to chyba po jakichś grzybach.