Twoj pierwszy wyjazd

[-STOMILFAN-]

Rakow - Stomil 0-2 jesli dorze pamietam to rok 1998 wtedy jeszcze na wyjedzice obecna nasza byla zgoda Baltyk Gdynia.

[Tomek]

Mój pierwszy to Iława (miliarder) jeszcze z ojcem ale z czasem wiadomo bywało sie na różnych ale najlepiej wspominam Gorzyce...

[Gocha]

Mój pierwszy wyjazd do Iławy w zeszłym sezonie. Mam nadzieję, że doświadcze jeszcze wielu

[grzesiu]

Pierwszy wyjazd to pucharowy mecz z Kętrzynem, sezon temu. A najlepszy to chyba Pasłęk

[coyote]

Moj start z wyjazdami to chyba rok 92,i wyjazd na Gwardie Warszawa.Jesli dobrze pamietam bylo nas ok.10,tracimy wtedy flage na rzecz legii.No coz poczatki nie zawsze sa latwe.

[Plapak]

LegiaII - Stomil niestety ten mecz przegrywamy ale bylo [moderator] od tego wyjazdu staram sie jezdzic wszedzie oleeeee

[dziamal]

Mój pierwszy to tez Rakow,było to bodajże w 96,wyjazd zakopcem weczorkiem na drugi dzien o 6 rano juz na sektorze Rakowa-mecz o 12,zimno jak [moderator]...srodek zimy:).Pamiętam obie zgody z tamtych czasów Bałtyk i Polonie-naprawde rewelacyjny klimat.Po tym wyjezdzie zarażony klimatem:)

[PYRAŚ]

mój pierwszy .... szczerze nie pamiętam czy ten był pierwszym ale było to wieeeele lat temu pamiętam jeden z pierwszych wyjazdów na który się udałem - było to spotkanie Stomilu z Legią Warszawa 4 maja 1996 roku - mecz przegrany niestety 0:3 ale wyjazd jak najbardziej udany - pełen wrażeń - gazowanie naszych przedziałów przez Legionistów, wyjazd z pociągu pod lasem i przegonienie warszawki, zniszczone autko -polonez caro- które nie zdążyło odjechać - totalna masakra - standard maraton- bieg na stadion w asyscie policji
tak wogóle miło wspominam wyjazd na Raków (byliśmy przed 6 już w Częstochowie, mundurowi drą japę że jest jeszcze cisza nocna - czekamy do 6:00 i zaczynamy głośne śpiewy na mieście/tramwaju - a później - 6 godz czekania na mecz, w mrozie - można było tylko rozgrzać się rosołem z kury sprzedawanym na stadionie
wyjazdy - sponsorowane przez PKP - miały swój niepowtarzalny klimat

[V.N.A]

28 października '06
Motor Lubawa - Stomil Olsztyn

Mieliśmy wówczas zakaz wyjazdowy, ale dotarlismy do bliskiej Lubawy w jakies 30 osób, na płocie jedna flaga (OLSZTYNEK), mecz bez wiekszych prygód.

[V.N.A]

[BigLebovski]

Moj pierwszy wyjazd byl do Poznania,na mecz z Warta.Rok 1995,chyba.Wynik meczu 2-2.Pamietam jak wracalismy to na dworzec przyjechal Lech z wyjazdu i obrzucal nas kamieniami.Bylo nas z tego co pamietam ok.50 osob.Wracalismy pociagiem pod specjalnym nadzorem/pogaszone swiatla,glowy nisko/bo podobno tam gdzies czail sie Lech.Powrot bardzo wesoly,duzo alk.I pamietam,ze jakies spiecie bylo na dworcu w Olsztynie z policja po powrocie.

[gru up on football]

pierwszy wyjazd zaliczylem w 1989roku,wiosna.mecz Lechia Gdansk-Stomil.byly to szalone lata hahaha

[..::DAWIT::..]

Drwęca w finale WPP w 2005 roku z tego co pamiętam. Przegrany 4:0, a po meczu w NML świętowanie awansu Drwęcy do ówczesnej II ligi...

[olsztynsto]

mój 1 wyjazd do ostrołęki nasi musieli wygrać więcej niż trzema bramkami aby awansować do 2 ligi.najlepszy wyjazd do Krakowa nas 7 tylko a na cracowi z 1,5 tysia skinów bo to był rok91 chyba. Nizła jazda, jeszcze ulewa która przerwała mecz na 20 minut Stomil pokonał cracowie2-1

[ZimnySPW]

Mój pierwszy wyjazd był 2.10.2004r. Szkoda wtedy przegraliśmy 1:0 ale na Trybunach co się działo,ale nic piękny Wyjazd.

[jacek]

Wrzesień 2004 i mecz w Grójcu, gdzie "klatka" była wydzielona biało-czerwoną taśmą. Ktoś pytał jak jest na wyjazdach. Spróbuj, a nie będziesz umiał przestać i tylko na wyjazdy byś chciał. I zawsze jest beka z czegoś lub kogoś. To jest całkiem inny klimat niż mecze u siebie. Można tylko ubolewać, że tyle osób tylko na Iławę i Elbląg jeździ.

[Kirych]

Mój pierwszy wyjazd był 2.10.2004r. Szkoda wtedy przegraliśmy 1:0 ale na Trybunach co się działo,ale nic piękny Wyjazd.

Moze bys napisal gdzie on byl ?

[ZimnySPW]

Do Warszawy.na legie 2

[Salop]

Do Zawiszy na PP w 8 osob bo spuznilismy sie na pociag i dojechalismy do reszty na ostatnie 20 mint meczu