STOMIL - ŁKS ŁOMŻA
Moderatorzy: Pojezierski, StomilTravel, Moderatorzy
O to,że liste mamy wysłać 24h przed meczem każdy dobrze wie ,ale zaskoczyło nas to,że wasz klub dał nam tylko tyle biletów ile było wysłanych osób na liście,chociaż chcieliśmy więcej bo jak wiadomo najwiecej osob zapisuje sie dzień przed lub w dniu meczu.Wasz klub kazał nam wczoraj lub dzisiaj odebrać bilety , nie pozwolili w dniu meczu... Liste chcieli alfabetycznie... lista musiała być na firmowym papierze z klubu.. nie wystarczyła zwykła lista z pieczątką i podpisem z upoważnienem prezesa...
Do zobaczenia
Do zobaczenia
synku z Łomży poczytaj ustawę o imprezach i regulaminy PZPN a później zabieraj głos
i tak nasi czekali długo i cierpliwie na wasz zagrywki.
[ Dodano: Pią 26 Wrz, 2008 ]
czytałem na stronie oks-u regulamin dla kibiców przyjezdnych no i tam wszystko wyraźnie jest określone tak że nie powinno być wątpliwości nasi jak jadą też muszą spełniać te wymogi , a są to wymogi PZPN-u i Ustawy o imprezach masowych
i tak nasi czekali długo i cierpliwie na wasz zagrywki.
[ Dodano: Pią 26 Wrz, 2008 ]
czytałem na stronie oks-u regulamin dla kibiców przyjezdnych no i tam wszystko wyraźnie jest określone tak że nie powinno być wątpliwości nasi jak jadą też muszą spełniać te wymogi , a są to wymogi PZPN-u i Ustawy o imprezach masowych
Nie trzeba chyba tłumaczyc, ze dziś wielkie święto. Zarówno pod względem piłkarskim, ale i jakże dla nas ważnym - kibicowskim. Z dopingiem u nas ostatnio nie bywało za dobrze, aczkolwiek miewaliśmy przebłyski. Jako że za 8h czeka nas prestiżowe spotkanie z ŁKSem życzę sobie, jak i wam sporej liczby fanatyków na SBNie, oraz głośnego, powtarzam głośnego dopingu!cytat z forum ŁKSu pisze:Więc MY WSZYSCY CO JUTRO JEDZIEMY do STOLICY TYSIĄCA JEZIOR, pokarzemy jak najlepszy doping, doping który będzie podziękowaniem dla naszych piłkarzy za walkę pomimo słabej ich formy, doping który każdy zapamięta na wiele lat, wracając wspomnieniami do dawnych wyjazdów, doping którego nie da się zapomnieć.
Jutro wiec pełne 90 minut jedziemy na OSTREJ K.URWIE, i mam jutro w.[moderator] jaja na wynik na boisku, mam [moderator] na dług klubu i równie pochyłą na której znalazł się nasz ŁKS.
Jutro Nas jedzie ponad 120 osób, 120 NAJWIERNIEJSZYCH FANATYKÓW ŁKSu, Na których zawsze można liczyć, którzy tak samo jak ja nawet w B-Klasie dalej będą chodzić na Z-18, i jeździć wszędzie tam gdzie NASZ ŁKS GRA.
Do jutra Pozdro dla Najwierniejszych, a reszta niech kisi ogóra Laughing
TYLKO ŁOMŻA 84".
-
- PRAWDZIWY KIBOL
- Posty: 1020
- Rejestracja: sob 06 mar, 2004
- Lokalizacja: Pojezierze
- Kontakt:
-
- wie kto jest "Dumą Warmii"!
- Posty: 19
- Rejestracja: pt 22 sie, 2008
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kleofas
- kiedyś odpalił nawet race
- Posty: 405
- Rejestracja: sob 04 cze, 2005
- Lokalizacja: Olsztyn/Pojezierze
Powinnyśmy trzymać kciuki za Łomże żeby nie wycofała a to dlatego iż w przypadku wycofania się Łomży punkty zostaną nam odjęte.
Cytat z Gazety Olsztyńskiej
Sprawa jest o tyle pogmatwana, że przeżywająca zawirowania Łomża może nie dotrwać do końca rundy. A wtedy, zgodnie z regulaminem, wszystkim drużynom zostaną odjęte punkty za mecz ŁKS.
Cytat z Gazety Olsztyńskiej
Sprawa jest o tyle pogmatwana, że przeżywająca zawirowania Łomża może nie dotrwać do końca rundy. A wtedy, zgodnie z regulaminem, wszystkim drużynom zostaną odjęte punkty za mecz ŁKS.
Mecz prawde mowiac do dupy... rwany, duzo nie celnych podan itp. Ale najwazniejsze 3 pkt zdobyte . Co do naszego mlynu : dosc liczny, dosc glosny, czasem do dopingu przylacza sie trybuna kryta . Oprawa konkretna, i oby tak dalej STOMILOWCY BRAWO !. Co do kibicow gosci bylo ich. ok 120 - 130 ( 3 autokary ), dopingowali caly mecz , wywiesili 3 flagi, ogolnie zaprezentowali sie na plus. Na koniec chcialbym tu wspomniec o milym gescie kibicow STOMILU w strone kibicow Łks Lomza. pozdrawiam
-
- był już na meczu wyjazdowym
- Posty: 117
- Rejestracja: wt 03 kwie, 2007
- goleo6
- jak wyjazd to tylko do Iławy i Elbląga...
- Posty: 232
- Rejestracja: ndz 14 sty, 2007
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Na boisku rzeczywiście mało ciekawie, szczerze mówiąc było nudno. Ale na trybunach już całkiem konkretnie, świetna oprawa na SBN, oby tak dalej chłopaki(i dziewczyny ) Kryta może nie szalała, ale również włączyła się do dopingu i oby tak było w kolejnych meczach:) Łomża stawiła się w niezłej liczbie, mają naprawdę oddanych kibiców i szkoda byłoby żeby ten klub upadł. Inna sprawa że jak ŁKS ogłosi upadłość to ugrane dziś 3 punkty zostaną nam odjęte. A co do naszych 'kopaczy' : to co dziś zobaczyłem to była tragedia, nawet Łukasik się specjalnie nie wyróżniał. A zmarnowane przez suchego sytuacje to już żenada. Brakuje gry z pierwszej piłki zdecydowanie Ha ale dawno się nie zdarzyło żeby zawodnik schodzący z boiska po czerwonej kartce dostał takie owacje To tyle
-
- był już na meczu wyjazdowym
- Posty: 117
- Rejestracja: wt 03 kwie, 2007
-
- wie, że "Wyjazd Rzecz Święta"!
- Posty: 307
- Rejestracja: pn 14 sie, 2006
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Masz rację, goleo6, też mnie zdziwiła ta reakcja po czerwonej kartce, ale przyznajmy, że dostał ją zasłużenie. Dwa razy przerywał groźne kontry, kto wie, co by było, gdyby ich puścił. Pewnie nic, ale lepiej dmuchać na zimne.
Iwanowski dzisiaj nieźle, chociaż ze dwa razy minął się z dośrodkowaniami i chyba ciągle czuje w nodze tę kontuzję, bo starał się wybijać piłkę jak najmniej razy.
Stoperzy nie dali pograć rywalom, chociaż mogli strzelić po bramce. Koprucki mnie zaskoczył dobrą techniką użytkową, po obrońcy się nie spodziewałem. Ma zadatki na defensywnego pomocnika, ale nam jest potrzebny w formacji obronnej.
Stefanowicz ładnie cisnął do przodu, z tyłu też pewnie, szkoda tylko dwóch błędów, po których musiał opuścić boisko.
Spychała mało widoczny z przodu, ale także grał dobrze.
Piesio najlepszy na boisku i jest to chyba do tej pory nasze największe wzmocnienie na równi z bramkarzem.
Lech za mało w odbiorze, ale za to z przodu popisywał się ładnymi podaniami. Szkoda zmarnowanej sytuacji w ostatniej minucie z tych dziesięciu metrów, co kopnął na trzecie piętro.
Alancewicz przeciwnie - dużo z tyłu, ale za mało kreatywnie z przodu, trochę spowalniał akcje, ale za to wiele przerywał.
Wróblewski nie ma kiwki i szybkiej reakcji. Niby na zamach jednego nabrał, ale zanim dośrodkuje, to musi sobie piłkę ustawić i wtedy mu zasłaniają miejsce do wrzutki. Nie grał źle, ale od skrzydłowego oczekuję dośrodkowań i stwarzania okazji innym, a tego było mało.
Suchocki już w przerwie był do zmiany. Tak zmarnować dogodne sytuacje...
Łukasik się starał, strzelał, ale był mało widoczny, rozkręcał się z czasem.
Dobre 20 minut Różowicza i Michałowskiego. Coś czuję, że w kolejnym meczu wyjdą w pierwszym składzie, ale ja sam widziałbym Daniela na skrzydle - ma kiwkę, szybki zwód i ładnie chodzi lewym skrzydłem. Ja środka pola bym nie zmieniał.
Warto by popracować nad rozegraniem piłki od bramkarza, bo krótkie podanie dzisiaj o mało nie doprowadziło do straty piłki na 20. metrze, gdy w linii stanęło trzech zawodników ŁKS-u, czym sprawnie zablokowali możliwe podania pomiędzy obrońcami. A Suchemu kazałbym strzelać i trenować setki. Żeby wreszcie wykorzystywał doskonałe okazje, a nie strzelał przez przypadek.
Iwanowski dzisiaj nieźle, chociaż ze dwa razy minął się z dośrodkowaniami i chyba ciągle czuje w nodze tę kontuzję, bo starał się wybijać piłkę jak najmniej razy.
Stoperzy nie dali pograć rywalom, chociaż mogli strzelić po bramce. Koprucki mnie zaskoczył dobrą techniką użytkową, po obrońcy się nie spodziewałem. Ma zadatki na defensywnego pomocnika, ale nam jest potrzebny w formacji obronnej.
Stefanowicz ładnie cisnął do przodu, z tyłu też pewnie, szkoda tylko dwóch błędów, po których musiał opuścić boisko.
Spychała mało widoczny z przodu, ale także grał dobrze.
Piesio najlepszy na boisku i jest to chyba do tej pory nasze największe wzmocnienie na równi z bramkarzem.
Lech za mało w odbiorze, ale za to z przodu popisywał się ładnymi podaniami. Szkoda zmarnowanej sytuacji w ostatniej minucie z tych dziesięciu metrów, co kopnął na trzecie piętro.
Alancewicz przeciwnie - dużo z tyłu, ale za mało kreatywnie z przodu, trochę spowalniał akcje, ale za to wiele przerywał.
Wróblewski nie ma kiwki i szybkiej reakcji. Niby na zamach jednego nabrał, ale zanim dośrodkuje, to musi sobie piłkę ustawić i wtedy mu zasłaniają miejsce do wrzutki. Nie grał źle, ale od skrzydłowego oczekuję dośrodkowań i stwarzania okazji innym, a tego było mało.
Suchocki już w przerwie był do zmiany. Tak zmarnować dogodne sytuacje...
Łukasik się starał, strzelał, ale był mało widoczny, rozkręcał się z czasem.
Dobre 20 minut Różowicza i Michałowskiego. Coś czuję, że w kolejnym meczu wyjdą w pierwszym składzie, ale ja sam widziałbym Daniela na skrzydle - ma kiwkę, szybki zwód i ładnie chodzi lewym skrzydłem. Ja środka pola bym nie zmieniał.
Warto by popracować nad rozegraniem piłki od bramkarza, bo krótkie podanie dzisiaj o mało nie doprowadziło do straty piłki na 20. metrze, gdy w linii stanęło trzech zawodników ŁKS-u, czym sprawnie zablokowali możliwe podania pomiędzy obrońcami. A Suchemu kazałbym strzelać i trenować setki. Żeby wreszcie wykorzystywał doskonałe okazje, a nie strzelał przez przypadek.
-
- jak wyjazd to tylko do Iławy i Elbląga...
- Posty: 230
- Rejestracja: ndz 11 mar, 2007
- Lokalizacja: Olsztyn
Mecz dziś słaby... Mnie najbardziej zawiódł Lech i Suchy. Na szczęście dobrą zmianę dali Michałowski i Różowicz
plus za wynik, minus za grę. Szacunek dla UltraStomil za kolejną świetną oprawę i transparent skierowany do kibiców ŁKS-u.
PS. W relacji z meczu jest "Za to olsztynianie kontrowali często i groźnie, aż wreszcie cztery minuty przed końcowym gwizdkiem Daniel Iwanowski został powalony i podcięty w polu karnym, a jedenastkę pewnie na bramkę zamienił Paweł Łukasik."
Raczej Michałowski
plus za wynik, minus za grę. Szacunek dla UltraStomil za kolejną świetną oprawę i transparent skierowany do kibiców ŁKS-u.
PS. W relacji z meczu jest "Za to olsztynianie kontrowali często i groźnie, aż wreszcie cztery minuty przed końcowym gwizdkiem Daniel Iwanowski został powalony i podcięty w polu karnym, a jedenastkę pewnie na bramkę zamienił Paweł Łukasik."
Raczej Michałowski
-
- zabiera szalik Stomilu na mecz
- Posty: 96
- Rejestracja: sob 06 paź, 2007
Mecz niestety nie zachwycił ale wole tali mecz i 3pkt. niż super grę i 0 pkt. na koncie. Iwanowski pochwała za grę na lini, na przedpolu niestety po raz kolejny błedy w kilku ostatnich meczach. Obrona myslałem że będzie coraz lepiej.Widocznie jeszcze trzeba trochę czasu,oby z takim skutkiem jak dzisiaj (3pkt).Pomoc jak grała widzielismy a co do ataku to Różowicz duży plus za wejscie i sianie zamieszania i strzelenie brameczki. Chłopaki na swoich smieciach są chyba za mocno spieci i nie wszystko im wychodzi?!
http://pl.youtube.com/watch?v=fE_Qzspfp4MNa wstępie chciałbym podziękować uczestnikom wyjazdu za to,że byliście i godnie reprezentowaliście nasz kochany klub oraz miasto.Liczba mogła by być większa ale dużo ludzi,którzy bardzo chcieliby być tam z nami w pracy zostało przez wczesną porę meczu.Ta grupa co pojechała to naprawdę najwierniejsi.Jakość dopingu można osądzić chociażby po tym filmiku z postów wyżej,każdy dawał z siebie wszystko.Szacun panowie dla Was
Wielkie podziękowania za wsparcie dla FC i Sparty,oraz dla Stomilu za transparent i wodę!
Nas 113 głów.
Tematy piłkarskie nie są mile widziane w tym temacie.
ŁKS to MY!
źródło: http://www.lks.4lomza.pl/forum
Ostatnio zmieniony sob 27 wrz, 2008 przez eR., łącznie zmieniany 1 raz.
Zwycięstwo niewątpliwie cieszy, choć obiektywnie przyznać muszę, iż gra naszych piłkarzy była słabiutka...
Brawa dla chłopków z Łomży za to, że udało im się jednak zebrać. Myślę, że zaprezentowali się pozytywnie- zarówno na boisku jak i trybunach.
Nie wiem czemu ale mam sympatię dla tej ekipki. Na moje oko patrząc na mecze w III lidze (u nas i u nich) jest postęp- niewątpliwie zdecydowanie druga ekipa po Jadze na Podlasiu. Mam nadzieje, że będą mieli jeszcze komu kibicować w przyszłości. Troszkę dziwi mnie postawa ich grajków, którzy po meczu podeszli do nich w liczbie 3...
W sektorze gości widoczne 3 panie, w tym 2 w barwach- aktywnie kibicujące
Ogólnie w moim odczuciu na trybunach było ok, cieszą 3 punkty i dobra oprawa, pozytywna atmosfera i zero niepotrzebnych bluzgów.
Brawa dla chłopków z Łomży za to, że udało im się jednak zebrać. Myślę, że zaprezentowali się pozytywnie- zarówno na boisku jak i trybunach.
Nie wiem czemu ale mam sympatię dla tej ekipki. Na moje oko patrząc na mecze w III lidze (u nas i u nich) jest postęp- niewątpliwie zdecydowanie druga ekipa po Jadze na Podlasiu. Mam nadzieje, że będą mieli jeszcze komu kibicować w przyszłości. Troszkę dziwi mnie postawa ich grajków, którzy po meczu podeszli do nich w liczbie 3...
W sektorze gości widoczne 3 panie, w tym 2 w barwach- aktywnie kibicujące
Ogólnie w moim odczuciu na trybunach było ok, cieszą 3 punkty i dobra oprawa, pozytywna atmosfera i zero niepotrzebnych bluzgów.