Forum Kibiców Stomilu Olsztyn

"GO":

Strażnicy miejscy od dzisiaj będą karać za wulgaryzmy

Nawet 500-złotowy mandat olsztyńscy strażnicy miejscy będą wlepiać osobom, które przyłapią na ulicy na... przeklinaniu. Pomysł sprawdził się w Elblągu, gdzie miesięcznie karanych jest kilkaset osób.

Wojnę przeklinającym w miejscach publicznych jako pierwsi wypowiedzieli pod koniec ubiegłego roku policjanci z Elbląga. Efekt ich działań przeszedł najśmielsze oczekiwania.

- Miesięcznie karzemy kilkaset osób - przyznaje Anna Zając, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Tylko w styczniu policjanci wlepili za wulgaryzmy 300 mandatów na łączną kwotę 18 tys. zł.
Porządek z przeklinającymi postanowili zrobić również strażnicy miejscy z Olsztyna.

Jak twierdzi Jarosław Lipiński, zastępca komendanta straży miejskiej, do podjęcia takich kroków nakłonili ich mieszkańcy.

- Ciągle dostajemy telefony od zbulwersowanych osób, które muszą wysłuchiwać na ulicach słów powszechnie uważanych za wulgarne - przekonuje Lipiński.

Komendant zapowiada, że pierwsze patrole, które zwrócą szczególną uwagę na przeklinających, wyruszą w miasto dziś o 8.30. Wcześniej na odprawie strażnicy dowiedzą się, m.in. na jakie słowa mają być uczuleni.
- Chodzi przede wszystkim o te na k, ch, s i p - wylicza Lipiński.

Na pierwszy ogień pójdą okolice sklepów obleganych przez amatorów picia pod chmurką. A ci, jak twierdzą strażnicy, nie przebierają w słowach.
Każdej osobie przyłapanej na gorącym uczynku grozi mandat w wysokości od 20 do 500 zł. Podstawą prawną jest artykuł 141 kodeksu wykroczeń, który zabrania przeklinania w miejscu publicznym.

Mieszkańcy przyznają, że przekleństwa można usłyszeć niemal na każdym kroku.

- Wulgarne słowa padają szczególnie z ust pijących alkohol przy sklepach. Używają przekleństw częściej niż normalnych słów - twierdzi Maria Czarnecka, mieszkająca na osiedlu Kormoran. - A słuchają tego dzieci.
- Eee, już nie przesadzajmy. Jak bardzo się na coś zdenerwuję, to rzucam mocniejszym słowem - przyznaje Andrzej Wasilewski z osiedla Zatorze.


Jest już tak jak w Elblągu...
Dziś 1 dzień. Co Wy na to i jak to ma się do zachowanie na stadionie? Czy to w ogóle ma sens? Co z soczystą wiochą dla arbitra, etc?

To co na stadionie tez będą karać

DLA MNIE TO JEST PIC NA WODE NIE WIEM JAK ONI MAJA MNIE ZLAPAC NA PRZEKLINANIU? KORO BEDE WIDZIAL ZE ZBLIZA SIE STRAZ WIEJSKA TO BEDE MOWIL POPRAWNA POLSZCZYZNA CHYBA ZE BEDA ROBIC ZASADZKI Z KRZAKOW A CO DO PRZYSPIEWEK NA SEDZIEGO TO NIC SIE NIE ZMIENI BO OBECNOSC STRAZY MIEJSKIEJ NA TRYBUNACH MOZE MIEC EFEKT WYBUCHOWY

A ja tam [moderator] takie [moderator] zakazy i tak będe przeklinał i [moderator].pozdrawiam

Niech oni zacznął od siebie!! Ostatnio wracałem z kolegami i koleżankami z imprezy i na przystanku podjeżdzają do nas psy. Ich pierwsze słowa to były podchodzić KU*** pokolei a potem to się zaczeła cała wiązanka!! Odezwałeś się słowem to było tak: Chcesz to zaraz KU*** wyjdę z samochodu i ci PRZYPIERD*** , pojedziesz z nami na komendę to dopiero będziesz miał PRZEJE****** i tak dalej a więc uważam że jak że nasi "kochani panowie policjanty" powinni odchamianie zacząć od siebie!!

Wiecie co, to jakaś paranoja. Niedługo na ulicy nie będzie można nawet bączka puścić!!! Rozumiem szerzenie się bandytyzmu na ulicach i w ogóle, ale nie popadajmy w skrajności.
Ja lubię poprzeklinać i nadal będę to robił a policja niech ściga złodziei i bandytów ( w tym wielu swoich byłych przełożonych typu Starachowice).

Chcą zwalczać hamstwo na ulicach draństwo i rozpuste Albo siedze sobie wieczorkiem na balkonie i widzę takie upośledzone dzieci co jak jednego uderzyłem to wezwała jego stara na mnie policje. Nikogo nie było na placu było cicho, a nich rozmowa wyglada tak, a niby to są dobrze ułozone dzieci i nie sa hooliganali jak ja jak twierdzi jego stara.

- tylko ku.rwa przyjdziesz do szkoły
- tak Ci naje.bie, że sie kur.wa nie pozbierasz
- ale swoja droga macie zaje.bistego nauczyciela od anglika

Dalej nie będę pisał bo mnie uszy zaczeły boleć...

Moim zdaniem to dobry pomysł ostatnio szedłem za 2 dzieczynami w wieku 13 albo 15 lat. Ich rozmowa:

- no wiesz Marta dziś dostałam kur..wa 5
- [moderator] kur...wa ale mnie wku.rwił dziś Marcin
- to ch..uj jest...
- nom masz rację, popierdo..lony jest

To nawet dorośli tak nie bluzgają!

Najpier niech zaczną od szkół to by uzbierali se na nowy radiowóz.

Lider pisze:Moim zdaniem to dobry pomysł ostatnio szedłem za 2 dzieczynami w wieku 13 albo 15 lat. Ich rozmowa:

- no wiesz Marta dziś dostałam kur..wa 5
- [moderator] kur...wa ale mnie wku.rwił dziś Marcin
- to ch..uj jest...
- nom masz rację, popierdo..lony jest

To nawet dorośli tak nie bluzgają!

w olsztynku wiekszośc przeklina i to jak..
dlatego gdyby to bylo wprowadzone także u nas to polowa by nie wyrobilem z tymi mandatami i poszli by siedzieć.
CH.W.D.P

Nie do przesady ja rozumiem ktos sie zdenerwuje przeklnie. Ale zeby dzieci tak kleły to juz dlamnie przesada. Ja moze nie jestem tez taki swiety ale staram sie nie przeklinać. Moze nie bardzo wychodzi ale staram sie ...

Eeee tam! Nas to tam se mogą karac jak im ku.rwa nawypominam co do mnie muwili to im pały opadną.... :/ Bo taka jest ku.wa prawda psy najwięcej przeklinają bo chcą być takie twardziele przed innymi a tak na prawde to są żałosne lamusy, z których co drugiego można by paroma strzałami złamać.. I tak na prawde to oni tylko w gębie są dobrzy.


CH.W.D.P. !!!

To jest żałosne. Kolejny martwy przepis.
Stanowiąc takie przepisy uczy się ludzi braku szacunku wobec prawa. To chyba celowe działanie. Inaczej wytłumaczyć tego sobie nie umiem. Jak można uchwalać prawo nie mając narzędzi do jego egzekwowania!? Skończy się na tym, że faktycznie leniwi policjanci będą ścigać meneli, którzy i tak nie zapłacą w życiu żadnego mandatu, bo niby z czego? Albo kary będą płacić wychuchani nastolatkowie, którym coś się wymsknie z ust. Taki przynajmniej jeszcze może się bać policjanta.
Naszym troskliwym policjantom przypomnę, że nie wolno także spożywać alkoholu w miejscach publicznych. Nie wolno wyprowadzać psów bez smyczy, a jak piesek się załatwi to należy posprzątać po nim (mówiąc wprost: trzeba zabrać gówienko ze sobą). O ile się nie mylę to zabronione jest także deptanie trawników, palenie papierosów w miejscach publicznych, śmiecenie na ulicach i wiele innych mądrych lub głupich, ale zupełnie nieegzekwowalnych przepisów.
A tak w ogóle to jest to temat zastępczy. Ktoś chce odwrócić naszą uwagę od spraw naprawdę istotnych. Ktoś próbuje wmówić nam, że od karania mandatami za niecenzuralny język zrobi sie na ulicach bezpieczniej. Policja w końcu musi się czymś wykazać, prawda? A skoro nie może się wykazać np. łapaniem złodziei...
Od siebie dodam, że mnie ludzie klnący bardziej śmieszą niż brzydzą. No, po prostu śmiać mi się chce jak słyszę, że ktoś używa słowa qrwa zamiast przecinka, bo to świadczy, że jest mocno ograniczony i nie zna zbyt wielu słów w języku polskim.
A do tego nic mi tak nie pomaga na ból jak soczysta wiązanka, gdy np. wytnę z kolanka w kant stołu...

Mogili by zrobic coś pożyteczniejszego np. czasami gdy jest już ciemno strach wyjść na zatorzu do sklepu. Pełno jakiś typów sie kręci i wogle są takie miejsca że kompletni cemno jest. A oni od przeklinania zaczeli zamiast od bezpieczeństwa obywateli. I wogle teraz to nawet kradną w dzień wieć niedługo (jak tak dalej pujdzie) wyjść do sklepu w dzień to będzie strach.

Jeszcze naszła mnie taka reflexja. A co z językami obcymi
Czy wolno będzie sypnąć textem fuck yourself you nasty cocksucker albo leck mich albo vas t'faire enculer albo vaffanculo albo hijo de puta madre.
Ile to kasy pójdzie na szkolenie policjantów? Tyle jest języków na świecie...

Będzie dwóch typów jeden w bluzie H.W.D.P , a drugi w bluzie A.C.A.B o skonfiskują tylko ta H.W.D.P bo "Kumasz ty po angielsku" to nie dla nich

"GW":

Strażnicy nie tolerują przekleństw

Straż miejska od wczoraj walczy z przeklinającymi olsztyniakami. Tylko jednego dnia przy strażnikach obraźliwych słów używało 12 osób

- Dość często wszyscy słyszymy różne wulgarne słowa. Zdarza się, że ludzie przeklinają bez żadnego powodu - mówi Józef Kłosek, komendant straży miejskiej w Olsztynie. - Dlatego postanowiliśmy energiczniej walczyć z tym zjawiskiem.

Strażnicy mają zwracać uwagę tym, którzy używają nieprzyzwoitych słów w miejscu publicznym. Wczoraj przeklinający byli jeszcze traktowani ulgowo. Po wylegitymowaniu przez strażników i spisaniu danych personalnych byli tylko pouczani. Od dzisiaj używający niecenzuralnych słów na ulicy powinni liczyć się z mandatem.

O tym, że brzydkie wyrazy są w powszechnym użyciu, niech świadczy fakt, że strażnicy pouczyli 12 osób. - Było to m.in. na ulicach Świtezianki, Kołobrzeskiej oraz Knosały - wylicza Józef Kłosek. - Głównie pouczani byli panowie.

To nie pierwsza akcja strażników. Od początku tego roku do środy pouczono 10 osób, wypisano jeden mandat, a jedna sprawa skończyła się przed sądem grodzkim. W 2004 r. za przekleństwa mandatami ukarali sześć osób, a jeden wniosek skierowano do sądu grodzkiego. W tym czasie pouczyli 107 osób.




Art. 141. kodeksu wykroczeń

Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.

Strażnicy mogą nałożyć też mandat w wysokości od 20 do 500 zł.

Wspaniale jest być strażnikiem miejskim. Można spacerować po mieście. wypisywać mandaty za brak kwitka na parkowanie, ganiać przeklinających małolatów lub emerytów. A jak ktoś buchnie torebkę kobiecie to zawsze można się odwrócić i udać, że się nic nie widziało. Zresztą widzieliście tzw. strażniczki miejskie? Jak kogoś gonić w butach na szpilkach...?

Jak kogoś gonić w butach na szpilkach...?

Prosta odpowiedz zdjac ''szpilki''

Poprostu to jest kolejny przepis na podwyższenie sobie statystyk i ściągnięcia od ludzi łatwych pieniędzy. Wiadomo przecież, że wspólczynnik wykrywaności przestępstw w Naszym mieście nie jest zbyt wysoki ale to wszystko przecież można nadrobić właśnie takimi bzdurnymi przepisami. Niedługo będziemy mogli usłyszeć w mediach jacy "nasi stróże prawa" są skuteczni i ile oni dobrego robią dla Naszego społeczeństwa.

P.S A co do tego artykułu , to musze się zacząć pilnować, bo widze, że mundurowi kręcą się po mojej okolicy