Pseudokibice dawnego Stomilu, obecnie OKS 1945 Olsztyn, tworzyli sprawną sieć kurierską i handlowali narkotykami. Narkotyki rozprowadzali m.in. podczas wyjazdów na mecze swojej drużyny.
Zatrzymany w ubiegłym tygodniu narkotykowy hurtownik nr 1 w regionie —26-letni Tomasz K. — rozprowadzał prochy poprzez sprawnie działającą sieć olsztyńskich pseudokibiców. Policja na trop gangu wpadła na początku tego roku. Dotychczas udało się zatrzymać 17 osób. Dziesięć z nich siedzi w areszcie. Wszyscy są związani ze środowiskiem pseudokibiców tzw. żylety zespołu piłkarzy Stomilu, obecnie OKS Olsztyn. Handlarzom policjanci odebrali 2,5 kilograma amfetaminy i marihuany.
Pokibicować, pohandlować
Zatrzymany w Warszawie Tomasz K. był najważniejszym dostawcą „prochów” do naszego regionu. Łącznie mógł sprzedać nawet 100 kg marihuany, amfetaminy i tabletek ekstazy. Narkotyki rozprowadzał dzięki sprawnie działającej siatce kurierów.
— Większość z nich wywodzi się ze środowiska pseudokibiców Stomilu Olsztyn — mówi Anna Siwek, rzeczniczka KWP w Olsztynie.
Młodzi, najczęściej nigdzie niepracujący ludzie, mogli wozić narkotyki również w trakcie wyjazdów na mecze swojej drużyny. Anonimowość i bezpieczeństwo zapewniali im koledzy. Paradoksalnie również… policjanci, którzy konwojowali zorganizowane grupy kibiców jeżdżących na mecze pierwszoligowego Stomilu a po degradacji, także na spotkania w drugiej i niższych ligach.
Kurierzy dostarczali narkotyki do odbiorców w Olsztynie. Później poprzez innych dilerów rozprowadzano je dalej. — W ten sposób narkotyki mogły docierać również do szkół, na dyskoteki — uważa Anna Siwek.
To nikt od nas
Najbardziej zagorzali kibice olsztyńskich piłkarzy odcinają się jednak od tych oskarżeń. Andrzej Bobrowicz, szef stowarzyszenia kibiców OKS 1945 zapewnia, że jego koledzy z narkotykami nie mają nic wspólnego. — To jakaś wielka bzdura — komentuje rewelacje policji. — Nikt z moich kolegów czymś takim się nie zajmował, choć głowy bym nie dał — zastrzega.
Zdaniem Bobrowicza narkotyki, nawet w niewielkich ilościach, mogłyby wpędzić kibiców olsztyńskich piłkarzy w ogromne kłopoty. Z powodu wielu starć oni nie lubią policji, i na odwrót. — Co by się stało, gdyby przy którymś z nas znaleźli prochy? Mielibyśmy przerąbane — wyjaśnia Bobrowicz.
Na dowód braku tolerancji dla narkotyków Bobrowicz podaje sytuację sprzed kilku lat, kiedy grupa kibiców jechała na mecz Stomilu. Jeden z nich zapalił „skręta”. — Myśmy sami mu za to spuścili manto. Nie! Narkotyki to nie u nas — przekonuje.Tymczasem policja twierdzi, że to jeszcze nie koniec rozpracowywania gangu pseudokibiców-dilerów. W najbliższych dniach można się spodziewać kolejnych zatrzymań.
Cezary Stankiewicz
[email protected]
Niedozwolony doping
Moderatorzy: Pojezierski, StomilTravel, Moderatorzy
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 47
- Rejestracja: pn 10 sty, 2005
- Lokalizacja: Mrągowo
Niedozwolony doping
Bo narkomani są wszędzie. I w Gazecie Olsztyńskiej pisują ludzie, którzy kiedyś "przypalali".
Jakiś debil handlował dragami i chodził na mecze. A to już wystarczyło aby złakniony sensacji lokalny tabloid tryumfalnie obwieścił, że Olsztyn "nie jest gorszy" od Katowic. W Olsztyńskiej myślą chyba tak: nasi piłkarze nic nie znaczą w Polsce to napiszmy coś o kibicach. Taka dziennikarska "napinka"...
Jakiś debil handlował dragami i chodził na mecze. A to już wystarczyło aby złakniony sensacji lokalny tabloid tryumfalnie obwieścił, że Olsztyn "nie jest gorszy" od Katowic. W Olsztyńskiej myślą chyba tak: nasi piłkarze nic nie znaczą w Polsce to napiszmy coś o kibicach. Taka dziennikarska "napinka"...
-
- świeżak na forum
- Posty: 4
- Rejestracja: sob 29 paź, 2005
- Lokalizacja: zatorze
- Kontakt:
zgadzanm sie z tom opinia osobiscie niewierze w to ze ktos handlowal pochamiTHE CORE pisze:Bo narkomani są wszędzie. I w Gazecie Olsztyńskiej pisują ludzie, którzy kiedyś "przypalali".
Jakiś debil handlował dragami i chodził na mecze. A to już wystarczyło aby złakniony sensacji lokalny tabloid tryumfalnie obwieścił, że Olsztyn "nie jest gorszy" od Katowic. W Olsztyńskiej myślą chyba tak: nasi piłkarze nic nie znaczą w Polsce to napiszmy coś o kibicach. Taka dziennikarska "napinka"...
-
- zna go kilka osob z ekipy
- Posty: 635
- Rejestracja: czw 20 sty, 2005
- Lokalizacja: Olsztyn
Intertrans mógłbyś wrzucić zdjecie bo mi szkoda 1 zl na gazete
Czytaliście GO lub słuchaliście RO przed meczem z Olimia? Gdy nie media to na mecz przyszło by 2 tysiace ludzi. Były komentarze bo zobaczyli że, ludzie działaja i rozwieszaja plakaty na przystankach "zwołuja sie przez internet". Nastepnym komentarzem było to "Kibice zachecaja do goracego powitania przyjezdnych" , otem ktoś sie wypowiadał " bedzie taka zadyma jakiej w 1 lidze nie było". A w Dzieniku Elblaskim było na odwrót zachecali do przyjazdu na mecz.
Czytaliście GO lub słuchaliście RO przed meczem z Olimia? Gdy nie media to na mecz przyszło by 2 tysiace ludzi. Były komentarze bo zobaczyli że, ludzie działaja i rozwieszaja plakaty na przystankach "zwołuja sie przez internet". Nastepnym komentarzem było to "Kibice zachecaja do goracego powitania przyjezdnych" , otem ktoś sie wypowiadał " bedzie taka zadyma jakiej w 1 lidze nie było". A w Dzieniku Elblaskim było na odwrót zachecali do przyjazdu na mecz.
M... pisze:Intertrans mógłbyś wrzucić zdjecie bo mi szkoda 1 zl na gazete
Czytaliście GO lub słuchaliście RO przed meczem z Olimia? Gdy nie media to na mecz przyszło by 2 tysiace ludzi. Były komentarze bo zobaczyli że, ludzie działaja i rozwieszaja plakaty na przystankach "zwołuja sie przez internet". Nastepnym komentarzem było to "Kibice zachecaja do goracego powitania przyjezdnych" , otem ktoś sie wypowiadał " bedzie taka zadyma jakiej w 1 lidze nie było". A w Dzieniku Elblaskim było na odwrót zachecali do przyjazdu na mecz.