W kwestii hymnu wypowiadali się na tym forum niemal wszyscy. Różne były to wypowiedzi. Niektóre ciekawe, błystotliwe, wnoszące coś nowego do dyskusji. A inne po prostu były takie:
alboLeszkowy pisze:OLSZTYNSKI STOMIL PRUSKI KLUB
POTEZNY I WSPANIALY
BIALO NIEBIESKIE BARWY MA, A W NIM JEST KRZYZ CZARNY
I CHOCIAZ KLUB TEN STRAY JEST KAZDY MU WIERNY JEST!!KAZDY MU WIERNY JEST!!PLONA STADIONY PLYNIE KREW,OKS JUZ TAM JEST,OKS JUZ TAM JEST
I CO ZARAZ PODNIESIE SIE RABAN?HEHE
No, cóż - każda wypowiedź w jakiś sposób świadczy o jej autorze...Cinek pisze:a ty the core kim ty [moderator] jesteś ?przypuszczam że jakimś zakompleksionym małolatem,chcesz zmieniać coś kto dawno temu stworzył?! tyle że masz najwięcej do gadania....
pozdro Mazur,Maniek....
OLSZTYŃSKI STOMIL PRUSKI KLUB
Wydaje mi się, że powinniśmy odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań.
Niektóre z nich mogłby być takie:
Czy jesteśmy Polakami?
Czy chcemy aby myślano o nas jako o volksdeutschach?
Co zawdzięczamy Niemcom?
Kto, kiedy i dla kogo założył Stomil?
Czy chemy aby nasz hymn śpiewało więcej niż dwadzieścia parę osób?
Kto i kiedy wymyślił obecny "hymn"?
Jeśli Ci, którzy śpiewają w obecnej formie chcą aby śpiewało go kilkanaście osób (w porywach, gdy uda się zafascynować paru dziesięcio- jedenastolatków to może nawet i do pięćdziesięciu dojdzie), czy może warto wymyślić coś co będzie do zaakceptowania dla kilkuset, a może i kilku tysięcy kibiców. Pomijam tu fakt, że obecne słowa sprawiają, że nikt nigdy nie puści go w telewizji. No, bo przecież graliśmy w lidze 8 lat. A ile razy przez ten czas słychać go było w TV lub w radiu podczas programów o kibicach?
Nie zgodzę się również z tezą, że hymn ma wartość historyczną i dlatego nie należy go zmieniać. Po pierwsz nie ma żadnej wartości. Nie kwestionuję faktu, że kibice którzy wymyślali wymyślili go z miłości do Stomilu. Ale los chciał, że pewnie nie byli zbyt oczytani albo nie znali historii naszego klubu, miasta i państwa. Ci wszyscy żarliwi obrońcy "historytcznej wersji hymnu" powinni wiedzieć, że Stomil został założony przez Polaków, dla Polaków i w Polsce. O ile w statucie klubu zapisane były barwy i herb to nie było tam ani mru-mru o hymnie. Poza tym za bardziej historyczną wersję należałoby uznać komunistyczną "Międzynarodówkę", która była śpiewana przed niektórymi meczami w latach 50. czyli o wiele wcześniej niż "pruski klub".
Nadto chcę zauważyć, że jeśli ktoś się czuje prusakiem, to niech z łaski swojej opuści nasze miasto i osiądzie w Dreznie, Rostoku czy Schwerinie. A tam może założyć Stowarzyszenie Sympatyków Hindenburga Allenstein.
Poczytajcie hymny przedstawione przez Skomandusa powyżej. Jak je czytam to mam niemiłe wrażenie, że nasz został napisany przez trzecioklasistę. Abstrahuję tu od faktu, że w tamtych są czytelne odwołania do wartości patriotycznych. A u nas...
Reasumując należy zmienić słowa, bo gdyby nic nie zmieniać to nadal śpiewalibyśmy pieśni sławiące Stalina. Co więcej - gdyby nic nie zmieniać nadal mielibyśmy w Olsztynie OKP Warmia i Mazury!
Uspokoić chcę wszystkich zainteresowanych, że osobiście nie mam ambicji ułożenia nowych słów. O nowym texcie winni zadecydować wszyscy kibice. Mi najbardziej podobała się jedna z wersji przedstawionych przez Skomandusa.