OKS 1945 w 3 lidze 04/05
Moderatorzy: Pojezierski, Moderatorzy
-
- rzucił raz serpentyną
- Posty: 15
- Rejestracja: czw 05 sie, 2004
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Po obejrzeniu tego meczu doszedłem do kilku zastraszających wniosków...
1. Postawa zawodników:
Rozumiem, że było gorąco, technika dużo słabsza od rywala, ale w pewnych momentach spotaknie zakrawało na kpinę... Taktyka zespołu polegała głownie na: "byle dalej, byle do przodu", szkoda tylko, że w wielu momentach było to "może Skiba coś wymyśli?". W trakcie meczu doszedłem do wniosku, że to <b>bramkarz był rozgrywającym!</b>Akcje na połowie przeciwnika[bardzo nieliczne] miały miejsce tylko i wyłącznie po rozpoczęciu gry przez bramkarza. Nie mam pojęcia, czy tak im kazał trener[?], czy taki mieli pomysł na grę, wystarczy wspomnieć, że rezultaty były nadzwyczaj marne. Brak jakiejkolwiek ruchliwości, przyśpieszenia gry, zero kreatywności.
Podejmowane próby dryblingu wołały o pomstę do nieba. Wszystkie próby były zbyt czytelne, podjemowane dopiero po zatrzymaniu piłki w miejscu.
Linia obrony poruszała się w sposób niezwykle nieskoordynowany. Obrońcy nie poruszali się w jednej linii, biegali dość ślamazarnie, nie przeszkadzając zbytnio przeciwnikowi. Nabierała się na większość zwodów przeciwnika, który z łatwością mijal nawet 4 zawodnikółw. Boczni obrońcy nie próbowali nawet wbiec w dalsze strefy boiska, nie stwarzali liczebnej przewagi, uniemożliwiając tym samym przeprowadzenie skutecznych ataków.
2. Trener
Opracowane przez niego założenia taktyczne[jeżeli jakiekolwiek były] nie zostały zrealizowane przez piłkarzy. Podejrzewam, że układa taktykę już pod przyszły sezon, w 4 lidze oczywiście. Naturalnie będzie się tłumaczył, brakiem przepracowania całego sezonu, kiepską infrastrukturą itp.
Dziwię się, ze nie reagował na to co się dzieje na biosku. Nie wprowadzał żadnych zmian, nie próbował mobiliować piłkarzy, na boisku brak było0 jakiejkolwiek dyscypliny taktycznej, tylko i wyłącznie chaos.
Ciekawym zjawiskiem jest brak jakiejkolwiek aktywności lewej pomocy, jeżeli wogóle możemy mówić o przejawach istnienia tej formacji. Lewa strona boiska świeciłą pustkami przez całe spotkanie, brak było jakichkolwiek prób rozciągnięcia gry, tylko zwykla kopanina w środku boiska, na dodatek bez próby przetrzymania piłki.
Przez okres swej racy nie zdołał wpoić obrońcom opruszania się w 1 linii, wyjść dwójki bocznych obrońców. Najgorszą kwestią był jednak brak jakiejkolwiek myśli taktycznej, co skutkowało fatalną postawą całej drużyny.
1. Postawa zawodników:
Rozumiem, że było gorąco, technika dużo słabsza od rywala, ale w pewnych momentach spotaknie zakrawało na kpinę... Taktyka zespołu polegała głownie na: "byle dalej, byle do przodu", szkoda tylko, że w wielu momentach było to "może Skiba coś wymyśli?". W trakcie meczu doszedłem do wniosku, że to <b>bramkarz był rozgrywającym!</b>Akcje na połowie przeciwnika[bardzo nieliczne] miały miejsce tylko i wyłącznie po rozpoczęciu gry przez bramkarza. Nie mam pojęcia, czy tak im kazał trener[?], czy taki mieli pomysł na grę, wystarczy wspomnieć, że rezultaty były nadzwyczaj marne. Brak jakiejkolwiek ruchliwości, przyśpieszenia gry, zero kreatywności.
Podejmowane próby dryblingu wołały o pomstę do nieba. Wszystkie próby były zbyt czytelne, podjemowane dopiero po zatrzymaniu piłki w miejscu.
Linia obrony poruszała się w sposób niezwykle nieskoordynowany. Obrońcy nie poruszali się w jednej linii, biegali dość ślamazarnie, nie przeszkadzając zbytnio przeciwnikowi. Nabierała się na większość zwodów przeciwnika, który z łatwością mijal nawet 4 zawodnikółw. Boczni obrońcy nie próbowali nawet wbiec w dalsze strefy boiska, nie stwarzali liczebnej przewagi, uniemożliwiając tym samym przeprowadzenie skutecznych ataków.
2. Trener
Opracowane przez niego założenia taktyczne[jeżeli jakiekolwiek były] nie zostały zrealizowane przez piłkarzy. Podejrzewam, że układa taktykę już pod przyszły sezon, w 4 lidze oczywiście. Naturalnie będzie się tłumaczył, brakiem przepracowania całego sezonu, kiepską infrastrukturą itp.
Dziwię się, ze nie reagował na to co się dzieje na biosku. Nie wprowadzał żadnych zmian, nie próbował mobiliować piłkarzy, na boisku brak było0 jakiejkolwiek dyscypliny taktycznej, tylko i wyłącznie chaos.
Ciekawym zjawiskiem jest brak jakiejkolwiek aktywności lewej pomocy, jeżeli wogóle możemy mówić o przejawach istnienia tej formacji. Lewa strona boiska świeciłą pustkami przez całe spotkanie, brak było jakichkolwiek prób rozciągnięcia gry, tylko zwykla kopanina w środku boiska, na dodatek bez próby przetrzymania piłki.
Przez okres swej racy nie zdołał wpoić obrońcom opruszania się w 1 linii, wyjść dwójki bocznych obrońców. Najgorszą kwestią był jednak brak jakiejkolwiek myśli taktycznej, co skutkowało fatalną postawą całej drużyny.
Ostatnio zmieniony sob 28 maja, 2005 przez wojt_ass, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- kiedyś odpalił nawet race
- Posty: 317
- Rejestracja: wt 17 sie, 2004
- Lokalizacja: Olsztyn / Pojezierze
Mecz z Ruchem....
Ale trzeba jeszcze zapytać czy ktoś tutaj będzie chciał grać???!!!
Mecz żenada, grało może 4 czy pięciu reszta nawet aktorsko prezentuje się kiepsko. Co do zawodników, to muszę zwrócić honor Żetonowi. Kląłem na niego sporo, ale nie wydaje mi się żeby on sprzedawał mecze, poza tym po meczu przeprosił w r.o. wszystkich kibiców, którzy jeszcze przychodzą na mecze za bardzo słabą grę.
Jeszcze jeden incydent, po którym odechciewa się uczęszczać na stadion. Mianowicie kierownik drużyny znowu w roli głównej. Z błahego zdarzenia(stwierdzenie faktu o słabej grze i proroctwu na przyszłość) wygrażał kibicowi, że go załatwi!!! Po reakcji śmiechem przez kibiców ów pan pokazał kibicom środkowy palec swojej ręki. Typowe poszanowanie kibica....ręce opadają....
Mecz żenada, grało może 4 czy pięciu reszta nawet aktorsko prezentuje się kiepsko. Co do zawodników, to muszę zwrócić honor Żetonowi. Kląłem na niego sporo, ale nie wydaje mi się żeby on sprzedawał mecze, poza tym po meczu przeprosił w r.o. wszystkich kibiców, którzy jeszcze przychodzą na mecze za bardzo słabą grę.
Jeszcze jeden incydent, po którym odechciewa się uczęszczać na stadion. Mianowicie kierownik drużyny znowu w roli głównej. Z błahego zdarzenia(stwierdzenie faktu o słabej grze i proroctwu na przyszłość) wygrażał kibicowi, że go załatwi!!! Po reakcji śmiechem przez kibiców ów pan pokazał kibicom środkowy palec swojej ręki. Typowe poszanowanie kibica....ręce opadają....
-
- rzucił raz serpentyną
- Posty: 15
- Rejestracja: czw 05 sie, 2004
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Wydaje mi się, ze jednak ma wiele do powiedzenia.Trener tu za wiele nie ma do powiedzenia, kiedy zawodnicy nie wkładają serca do gry
Jest na treningach[amm nadzieje, że trzeźwy ] i może oprzeć drużynę na tych zawodnikach, którym na czymkolwiek zależy. Swoją drogą dziwię dsię zawodnikom, którzy po zakończeniu sezonu nie za wiele będą mogli ze sobą zrobić. Nie mówię tu o zaangażowaniu dla dobra drużyny, lecz o własnym interesie[nigdy nie wiadomo gdzie czai się scout]...
Mam też nadzieję, że klub w umowach zawarł klauzule o ewentualnych premiach, naganach, czy też karach finansowych. Wg mnie prawie cała drużyna takie kary powinna otrzymać - tak na zachęte do gry... Inaczej sytuacja robi się chora - ludzie zgarniają kasę[marna, ale zawsze], nie dając nic od siebie...
Odnoszę wrażenie, że raczej po imprezce , i to ostrej...A to co dziś było grane to panienki przed imprezką.
Aż się prosi o zorganizowanie prowokacji...Z błahego zdarzenia(stwierdzenie faktu o słabej grze i proroctwu na przyszłość) wygrażał kibicowi, że go załatwi!!! Po reakcji śmiechem przez kibiców ów pan pokazał kibicom środkowy palec swojej ręki.
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 69
- Rejestracja: śr 27 sie, 2003
- Lokalizacja: Szczytno
- Kontakt:
oks
No moim zdaniem to jedyni zawodnicy ktorzy chca grac i sa z kibicami to sa olsztyniacy Skiba Graczyk Gabrusiewicz Jarzabek Zytkiewiecz oni wczoraj grali reszta to sa smiecie a co wy macie do trenera trener moze i mial tktyke przygotowana i wszystko powiedzial na odprawie ale jak sie miekusom i lachaczom frajerom niechce jeh realizowac ani grac to przez to wszystko sie sypie a trenerowi z boku odechciewa sie krzyczec i wogole wszystkiego. A ten z tym palcem srodkowym to niech prowokuje dalej bedzie mial za swoje. A jeszcze jedno zeby [moderator] do [moderator] sedziowie sie spozniali na mecz do [moderator] niepodobne paly [moderator] sie gdzies a pozniej dotrzec niemogli ofermy albo niemogli sie dogadac z naszymi zawodnikami(nie wszystkimi moze z Miekusem Lachaczem a moze nawet i z Angielczykiem lub Miklasem ciekawe ktory z nich wczoraj najwiecej zarobil)
ALe zwiazany przeciez jest ze Stomielm i zapewne czuje się Olsztyniakiem. Nie ukrywajmy Zahorskiemu chyba sodowa do łba strzeliła.Luka pisze:Gaber jest z Korsz mili PaństwoNo moim zdaniem to jedyni zawodnicy ktorzy chca grac i sa z kibicami to sa olsztyniacy Skiba Graczyk Gabrusiewicz Jarzabek Zytkiewiecz
Dokładnie, tylko Ci piłkarze starali się "coś" sensownego robić na boisku za co: szacunek. Ogólnie gra fatalna, wstyd i żenada. nawet nie ma co komentować.Skomandus pisze:Graczyk, Jarząbek, Skiba, Gabrusewicz, Żytkiewicz, to są chyba ostatni ambini w tej ekipie. Ale długo już nie pograją w OKSie.
Dziś w "GO" (30.V) można poczytać czego M. Szczęsny szukał na ostatnich meczach Stomilu. Ciekawe czy "coś" znalazł?
-
- zna go kilka osob z ekipy
- Posty: 635
- Rejestracja: czw 20 sty, 2005
- Lokalizacja: Olsztyn
-
- zna go kilka osob z ekipy
- Posty: 635
- Rejestracja: czw 20 sty, 2005
- Lokalizacja: Olsztyn
-
- zna go kilka osob z ekipy
- Posty: 635
- Rejestracja: czw 20 sty, 2005
- Lokalizacja: Olsztyn
-
- kiedyś odpalił nawet race
- Posty: 317
- Rejestracja: wt 17 sie, 2004
- Lokalizacja: Olsztyn / Pojezierze
Mecze ze Zniczem
A. Mleczarze takim wynikiem podreperowali sobie stosunek bramkowy, teraz mają plus jeden!
p.s. jak tam projekt, udało się coś zrobić??!!
p.s. jak tam projekt, udało się coś zrobić??!!
-
- wie, że "Wyjazd Rzecz Święta"!
- Posty: 299
- Rejestracja: śr 21 lip, 2004
- Lokalizacja: dziki zachód
akurat Oni raczej i tak odejdą ale nie z powodów finansowy. więc nie spamuj jak nie wiesz bo możesz komuś pzrykrość zrobić (Im).Romek12 pisze:Musimy sie utrzymac jeli nie to odejda nasze dotychczasowe gwiazdy np
Jazdek Gabrusewicz (K) Tomasz Zahorski Grzegorz Lech itp. napewno by sie rozeszli po innych druzynach Po co?
Po wieksze zarobiki!!
W czwartej lidze by duzo nie zarobili!
-
- zna go kilka osob z ekipy
- Posty: 635
- Rejestracja: czw 20 sty, 2005
- Lokalizacja: Olsztyn
-
- kiedyś odpalił nawet race
- Posty: 317
- Rejestracja: wt 17 sie, 2004
- Lokalizacja: Olsztyn / Pojezierze
Mecze ze Zniczem....
Słyszałem, że na mecz ostatniej szansy wejście bez biletów......
Zapraszamy wszystkich. Musi się udać ......nigdy nie spadnie, OKS nigdy nie spadnie....
Zapraszamy wszystkich. Musi się udać ......nigdy nie spadnie, OKS nigdy nie spadnie....