Stadion Stomilu!
Moderatorzy: Pojezierski, Moderatorzy
Kto się założy, że nie będzie żadnej odpowiedzi ani frytki ani królika?
Zupełnie nie rozumiem trzeciej odpowiedzi p. Królikowskiego.
Po pierwsze dziennikarz pytał o co innego niż p. Królikowski raczył odpowiedzieć.
Po drugie kibice nie domagają się powrotu do starej nazwy i p. Królikowski dobrze o tym wie. Kibice domagają się po prostu zmiany obecnej nazwy. Bardzo mnie ciekawi czy p. Królikowski celowo nie mówi prawdy czy po prostu nie wie o co chodzi kibicom. Ale w takim wypadku nie powinien się wypowiadać na ten temat.
Po trzecie nie wiem doprawdy co mam sądzić o dyrektorze klubu, który szans na rozwój swojej drużyny upatruje w litości miasta (budowa stadionu).
Po czwarte wolałbym usłyszeć jak klub zamierza wypełnić wymogi licencyjne stawiane w następnym sezonie przed klubami I ligi. Przecież w związku z reorganizacją rozgrywek drużyna, która zakończy rozgrywki na 1 miejscu awansuje do nowej I ligi, a OKS1945 ma tylko 5 punktów straty do lidera. Co klub robi w tej kwesti? A może nic nie robi, bo nie jest w stanie spełnić tychże wymogów licencyjnych i już odpuszczono walkę o awans do I ligi?
Ostatnia uwaga jest do p. Fryty. Jeśli mam Pan możliwość przeprowadzenia wywiadu z dyrektorem najpopularniejszego klubu piłkarskiego w regionie, to sądzę, że warto rozmawiać o tym co interesuje kibiców, a nie o gawędzić o, jak widać, niezbyt głębokich reflexjach rozmówcy. Jeśli zaś nie wie Pan co nurtuje kibiców to proponuję ich zapytać. Wie Pan gdzie ich znaleźć. Na pewno pomogą.
Zupełnie nie rozumiem trzeciej odpowiedzi p. Królikowskiego.
Po pierwsze dziennikarz pytał o co innego niż p. Królikowski raczył odpowiedzieć.
Po drugie kibice nie domagają się powrotu do starej nazwy i p. Królikowski dobrze o tym wie. Kibice domagają się po prostu zmiany obecnej nazwy. Bardzo mnie ciekawi czy p. Królikowski celowo nie mówi prawdy czy po prostu nie wie o co chodzi kibicom. Ale w takim wypadku nie powinien się wypowiadać na ten temat.
Po trzecie nie wiem doprawdy co mam sądzić o dyrektorze klubu, który szans na rozwój swojej drużyny upatruje w litości miasta (budowa stadionu).
Po czwarte wolałbym usłyszeć jak klub zamierza wypełnić wymogi licencyjne stawiane w następnym sezonie przed klubami I ligi. Przecież w związku z reorganizacją rozgrywek drużyna, która zakończy rozgrywki na 1 miejscu awansuje do nowej I ligi, a OKS1945 ma tylko 5 punktów straty do lidera. Co klub robi w tej kwesti? A może nic nie robi, bo nie jest w stanie spełnić tychże wymogów licencyjnych i już odpuszczono walkę o awans do I ligi?
Ostatnia uwaga jest do p. Fryty. Jeśli mam Pan możliwość przeprowadzenia wywiadu z dyrektorem najpopularniejszego klubu piłkarskiego w regionie, to sądzę, że warto rozmawiać o tym co interesuje kibiców, a nie o gawędzić o, jak widać, niezbyt głębokich reflexjach rozmówcy. Jeśli zaś nie wie Pan co nurtuje kibiców to proponuję ich zapytać. Wie Pan gdzie ich znaleźć. Na pewno pomogą.
prawda ,że nie pierwszy raz powiedział coś czego nie powinien i o czym nie ma pojęcia
po 1 to mało wie czy jest expertyza czy nie
klub błagał o ocieplenie stosunków między nami i o "zawieszenie broni" a taka wypowiedź jest nie na miejscu i burzy pewne rozmowy
Fryta moze odpowie(jak dostanie info) ,a znając Królikowskiego powie ,że on miał zupełnie coś innego na myśli i my źle rozumiemy i w ogóle on tego nie powiedział
po 1 to mało wie czy jest expertyza czy nie
klub błagał o ocieplenie stosunków między nami i o "zawieszenie broni" a taka wypowiedź jest nie na miejscu i burzy pewne rozmowy
Fryta moze odpowie(jak dostanie info) ,a znając Królikowskiego powie ,że on miał zupełnie coś innego na myśli i my źle rozumiemy i w ogóle on tego nie powiedział
Ostatnio zmieniony śr 14 lis, 2007 przez Preze(S), łącznie zmieniany 1 raz.
- Kleofas
- kiedyś odpalił nawet race
- Posty: 405
- Rejestracja: sob 04 cze, 2005
- Lokalizacja: Olsztyn/Pojezierze
Mamy prezydenta takiego jakiego wybraliśmy powiem krótko którego sprawy sportowe mało interesują. Patrz rugby dzięki sponsorom jakoś się trzyma to samo Stomil. Najbardziej nie podoba mi się sprawa olsztyńskich kajakarzy. Ostatnio wygrali sprawę z prezydentem dla którego najważniejsze jest zagospodarowanie jeziora krzywego a los kajakarzy Go wogóle nie interesuje. To samo sprawa stadionu który powiniem być według mnie zmodernizowany. A tutaj macie ciekawy linkMiasto przegrywa proces ze sportowcami . Zostawcie stadion w spokoju.
-
- zna go kilka osob z ekipy
- Posty: 635
- Rejestracja: czw 20 sty, 2005
- Lokalizacja: Olsztyn
-
- był już na meczu wyjazdowym
- Posty: 134
- Rejestracja: śr 21 lis, 2007
- Lokalizacja: Pojezierze
Wtedy byliśmy dumni z tego obiektu, a teraz...
Ostatnio zmieniony ndz 25 lis, 2007 przez StomilFanatic, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zna go kilka osob z ekipy
- Posty: 635
- Rejestracja: czw 20 sty, 2005
- Lokalizacja: Olsztyn
- PeTi
- był już na meczu wyjazdowym
- Posty: 143
- Rejestracja: śr 05 kwie, 2006
- Lokalizacja: Olsztyn \ Pojezierze
Lepszy stadion Warmii czy Stomilu ?
Miasto chce, żeby przy al. Sybiraków powstał nowoczesny stadion na 10-12 tys. widzów, a wokół boiska treningowe. Obiekt przy al. Piłsudskiego zostałby natomiast zamknięty. Zapytaliśmy ludzi związanych ze sportem, co o tym sądzą
Miasto już od kilku miesięcy prowadzi rozmowy o przejęciu od PKP obiektu sportowego przy al. Sybiraków. Według planów koleje w zamian za stadion Warmii dostałyby inne tereny należące teraz do gminy. Miasto zrezygnuje natomiast z remontu dawnego obiektu Stomilu. - Jeśli ktoś pamięta jak był on budowany, to zrozumie, że nie jest to odpowiednie miejsce. Wystarczy spojrzeć na archiwalne zdjęcia, na których podczas ogólnopolskich dożynek Gierek stał po kostki w wodzie - mówi wiceprezydent Tomasz Głażewski. - Wybudowany na podmokłym terenie stadion jest trudny do modernizacji.
Także budowa stadionu leśnego została odłożona ze względu na sięgające ok. 170 mln zł koszty i niełatwy teren.
Warmia ma za to według urzędników niemal same zalety. - Jest tu miejsce na dodatkowe boiska i infrastrukturę, poza tym warunki terenowe nie są tak trudne jak przy al. Piłsudskiego - wyjaśnia Głażewski. - Zapowiadaliśmy, że zapewnimy warunki do rozwoju sportu w mieście i dzięki Warmii mamy szansę dobrze to zrobić.
Radni już zgodzili się, żeby przygotować plan zagospodarowania dla terenu stadionu Warmii. Ma to być gwarancja, że tereny oddane przez PKP nie trafią np. pod inwestycje mieszkaniowe.
Co o tym pomyśle sądzą ludzie sportu?
Sylwester Czereszewski, były reprezentant Polski, grał w pierwszej lidze na stadionie przy Piłsudskiego: - Stadion tak duży jak przy Piłsudskiego nie jest nam potrzebny. Na Warmii mamy obiekt kameralny i taki w Olsztynie bardziej by się przydał. Widzów przychodzi przecież 2-2,5 tys. Większy stadion nie zarobiłby raczej na swoje utrzymanie. Teren przy Stomilu będzie mógł być wtedy przeznaczony pod inne rzeczy.
Zbigniew Lewicki, prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej: - Uważam, że obydwa stadiony są nam potrzebne. Warmia to doskonały obiekt, który może służyć jako centrum szkolenia piłkarskiego młodzieży, dawny stadion Stomilu potrzebny jest natomiast do rozgrywek seniorów. Powinien nadal istnieć, bo jego wyburzenie pochłonęłoby przecież potężne pieniądze. Jeśli jednak miasto chce zrobić tylko jeden stadion, to wybrałbym Warmię. Daje ona większe możliwości na stworzenie pięknego kompleksu sportowego.
Maran Świniarski, prezes trzecioligowego klubu OKS 1945. - Od strony ekonomicznej propozycja miasta jest słusznym rozwiązaniem. Wstępne analizy pokazywały, że samo wyburzenie stadionu przy Piłsudskiego kosztowałoby 15 mln zł. Do tego doszłoby drogie przygotowanie inwestycji, np. palowanie terenu. Od strony sportowej natomiast mniej istotne jest, gdzie powstanie, lecz żeby w końcu powstał. Na tę chwilę Warmia to optymalne rozwiązanie i tu powinno powstać całe centrum piłkarskie.
Jerzy Litwiński, dyrektor OSiR: Przykład Warszawy i Stadionu Narodowego pokazuje, że budowanie na gruzach jest najdroższe. Dlatego jeśli mamy wybór, to wolę budowę nowego stadionu, niż remont już istniejącego przy Piłsudskiego.
A co potem? Za kilka lat na zwolnionym terenie przy al. Piłsudskiego mogłyby powstać inne inwestycje niż związane ze sportem. - Wkrótce przystępujemy do opracowania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. Można tam więc będzie wpisać funkcje usługowe, związane np. z hotelarstwem - mówi Głażewski.
Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn
Miasto chce, żeby przy al. Sybiraków powstał nowoczesny stadion na 10-12 tys. widzów, a wokół boiska treningowe. Obiekt przy al. Piłsudskiego zostałby natomiast zamknięty. Zapytaliśmy ludzi związanych ze sportem, co o tym sądzą
Miasto już od kilku miesięcy prowadzi rozmowy o przejęciu od PKP obiektu sportowego przy al. Sybiraków. Według planów koleje w zamian za stadion Warmii dostałyby inne tereny należące teraz do gminy. Miasto zrezygnuje natomiast z remontu dawnego obiektu Stomilu. - Jeśli ktoś pamięta jak był on budowany, to zrozumie, że nie jest to odpowiednie miejsce. Wystarczy spojrzeć na archiwalne zdjęcia, na których podczas ogólnopolskich dożynek Gierek stał po kostki w wodzie - mówi wiceprezydent Tomasz Głażewski. - Wybudowany na podmokłym terenie stadion jest trudny do modernizacji.
Także budowa stadionu leśnego została odłożona ze względu na sięgające ok. 170 mln zł koszty i niełatwy teren.
Warmia ma za to według urzędników niemal same zalety. - Jest tu miejsce na dodatkowe boiska i infrastrukturę, poza tym warunki terenowe nie są tak trudne jak przy al. Piłsudskiego - wyjaśnia Głażewski. - Zapowiadaliśmy, że zapewnimy warunki do rozwoju sportu w mieście i dzięki Warmii mamy szansę dobrze to zrobić.
Radni już zgodzili się, żeby przygotować plan zagospodarowania dla terenu stadionu Warmii. Ma to być gwarancja, że tereny oddane przez PKP nie trafią np. pod inwestycje mieszkaniowe.
Co o tym pomyśle sądzą ludzie sportu?
Sylwester Czereszewski, były reprezentant Polski, grał w pierwszej lidze na stadionie przy Piłsudskiego: - Stadion tak duży jak przy Piłsudskiego nie jest nam potrzebny. Na Warmii mamy obiekt kameralny i taki w Olsztynie bardziej by się przydał. Widzów przychodzi przecież 2-2,5 tys. Większy stadion nie zarobiłby raczej na swoje utrzymanie. Teren przy Stomilu będzie mógł być wtedy przeznaczony pod inne rzeczy.
Zbigniew Lewicki, prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej: - Uważam, że obydwa stadiony są nam potrzebne. Warmia to doskonały obiekt, który może służyć jako centrum szkolenia piłkarskiego młodzieży, dawny stadion Stomilu potrzebny jest natomiast do rozgrywek seniorów. Powinien nadal istnieć, bo jego wyburzenie pochłonęłoby przecież potężne pieniądze. Jeśli jednak miasto chce zrobić tylko jeden stadion, to wybrałbym Warmię. Daje ona większe możliwości na stworzenie pięknego kompleksu sportowego.
Maran Świniarski, prezes trzecioligowego klubu OKS 1945. - Od strony ekonomicznej propozycja miasta jest słusznym rozwiązaniem. Wstępne analizy pokazywały, że samo wyburzenie stadionu przy Piłsudskiego kosztowałoby 15 mln zł. Do tego doszłoby drogie przygotowanie inwestycji, np. palowanie terenu. Od strony sportowej natomiast mniej istotne jest, gdzie powstanie, lecz żeby w końcu powstał. Na tę chwilę Warmia to optymalne rozwiązanie i tu powinno powstać całe centrum piłkarskie.
Jerzy Litwiński, dyrektor OSiR: Przykład Warszawy i Stadionu Narodowego pokazuje, że budowanie na gruzach jest najdroższe. Dlatego jeśli mamy wybór, to wolę budowę nowego stadionu, niż remont już istniejącego przy Piłsudskiego.
A co potem? Za kilka lat na zwolnionym terenie przy al. Piłsudskiego mogłyby powstać inne inwestycje niż związane ze sportem. - Wkrótce przystępujemy do opracowania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. Można tam więc będzie wpisać funkcje usługowe, związane np. z hotelarstwem - mówi Głażewski.
Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn
Niestety...
Trzeba trochę pomyśleć!!
To że teraz na mecze chodzi 2-2,5 tys kibiców nie znaczy, że za rok czy za dwa nie będzie znowu chodzić 15 tys!! O ile dobrze pamiętam za czasów I ligi w Olsztynie była 2 co do wielkości frekwencja na stadionach w Polsce (zaraz po Pogoni Szczecin) więc potencjał jest...
Trzeba trochę pomyśleć!!
To że teraz na mecze chodzi 2-2,5 tys kibiców nie znaczy, że za rok czy za dwa nie będzie znowu chodzić 15 tys!! O ile dobrze pamiętam za czasów I ligi w Olsztynie była 2 co do wielkości frekwencja na stadionach w Polsce (zaraz po Pogoni Szczecin) więc potencjał jest...
nie ma to jak dobre slowa wsparcia osoby ktora miala promowac pilke nozna w Olsztynie. przyklad typowego myslenia krotkwzrocznego. czyzby ktos zapomnial ile ludzi przychodzilo na mecze w II czy I lidze?Sylwester Czereszewski, były reprezentant Polski, grał w pierwszej lidze na stadionie przy Piłsudskiego: - Stadion tak duży jak przy Piłsudskiego nie jest nam potrzebny. Na Warmii mamy obiekt kameralny i taki w Olsztynie bardziej by się przydał. Widzów przychodzi przecież 2-2,5 tys. Większy stadion nie zarobiłby raczej na swoje utrzymanie. Teren przy Stomilu będzie mógł być wtedy przeznaczony pod inne rzeczy.
jeszcze nawiaze do tej wypowiedzi mowiac ze najdrozej na gruzach sie buduje. zapraszam do poznania- zobaczcie ze jak sie chce to mozna i tyle.
swoja droga to podejrzewam ze znajac pospiech w pracach tego typu w Olsztynie na razie nie ma sie czym przejmowac.
mowia ze teren podmokly ale jakos Michelin stoi os. Pojezierze stoi trybuna kryta ktora jest zel betonowa stoito cos tu nie gra jak taki zly teren pod zabudowe to po co budowac aparmentowce cos tu jest nie tak wiemy dobrze ze ten teren jest bardzo atrakcyjny do sprzedazy poniewaz jest prawie jak w centrum miasta
michelin nie wiem jak stare chale natomiast teren pod nowymi był wysuszany i uwierz mi ze widac juz efekty sa pekniecia z niewiadomych przczyn ucina sruby ktore skrecaja dach lewa strona sie obniza:) ale nie pozwalaja dojsc do tego dziennikarzom jestem pewny ze gdyby mieli tylko źródło i wstep to mozna by było zamykac michelin bo by sie wszytkie inspekcje zleciały. Co do stadionu na Sybiraków szkoda ze nie moze byc wyremontowany przy Piłsudskiego. nie zgadzam sie na to ze najpierw zamkna stadion przy piłsudskiego i zaczna rozmowy o terenach na sybirakow bede widzial nowy stadion prosze bardzo jakos przeboleje utrate tego starego nie co sie bawic w sentymenty trzeba isc do przodu nasza druzyna sie rozwija nie mozemy pozwolic zeby grali na takim stadionie.
- kevinnash
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 78
- Rejestracja: ndz 23 wrz, 2007
- Lokalizacja: Pieczewo
- Kontakt:
Wybudują wszystko ładnie, pięknie... Stomil wejdzie do 2 ligi na stadion zacznie więcej ludzi przychodzić i powiedzą, że to dzięki nim wszystko, bo wybudowali nowy stadion, a słowa Czereszewskiego mnie zabolały. Tylko się można zastanawiać ile mu zapłacili za takie słowa? A może on już zapomniał ile przychodziło ludzi jak Stomil był w pierwszej lidze?
Ostatnio zmieniony wt 04 gru, 2007 przez kevinnash, łącznie zmieniany 1 raz.