Forum Kibiców Stomilu Olsztyn

Wszystkie nasze działania maja uświadomić klub(OKS 1945) ,że deklaracja zmiany nazwy w 2011 jest ostateczna.

Mamy już swoj klub OKS STOMIL rozwijamy sekcje,inicjatywy .
Mamy opcje piłkarsko wystawić drużyne w 3 lidze .
MAmy grupy juniorskie.
Wszystko zalezy od władz Oksu 1945 czy traktują nas poważnie ,czy też sami chca stworzyć sobie konkurencje w mieście.

Tak czy siak założylismy czarny scenariusz i realizujemy wspólny cel ,czyli sławimy Stomil Olsztyn !
Robia to ludzie wywodzący sie z środowiska kibicowskiego plus zaproszone osoby .
Nie reprezentują nas biznesmeni czy prezesi firm którzy traktuja KLUBU jak swoje kaprysy czy zabawki.

Pomysły wspólpracy i partnerstwa z OKS 1945 przedstawiliśmy dla zarządu juz na początku sezonu .

My nie zamykamy się na połaczenia naszych działań, ale chęci narazie sa tylko z naszej strony ....

Wie Ktoś może co dzieje się z Eduardo ?

Eduardo oraz Aziewicz.. ktoś bliżej zorientowany, wie co się z nimi dzieje?

Pewnie kontuzje:)

Azia gra w Stomilowcach

A Edek zagra z Ruchem :> ?

Ty no Edka widzę z torbą w dresie to chyba już trenuje normalnie.

To dobrze
Mam nadzieję, że zagra, bo to taki Ronaldinho Stomilu.
Warto było go do nas sprowadzić.

Wirus. pisze:To dobrze
Mam nadzieję, że zagra, bo to taki Ronaldinho Stomilu.
Warto było go do nas sprowadzić.

Widzę, że humor Cię nie opuszcza (mimo pozycji w tabeli)

Gdyby patrzeć na samą tabele, można się załamać, ale już analizując nast. mecze(tej rundy) i przewage najlepszej drużyny nad najgorszą to można liczyć na jakieś rewolucje w lidze. Poza tym duże nadzieje pokładam w Edku.
Poza tym nie samą ligą człowiek żyje, jest jeszcze PP i przyszłe zwycięstwo z Ruchem

jeśli można parę słów o naszej drużynie. nie żebym się wymądrzał, ale trochę o piłce wiem, widziałem jak np. wyglądają treningi w Bayernie, sam grałem, jestem kibicem Stomilu od dawna. Panowie po pierwsze - więcej cwaniactwa na boisku, macie sytuacje, ale w ostatniej chwili zachowujecie się jak tzw. jeździec bez głowy, a w sytuacji podbramkowej jest najbardziej potrzebna "zimna krew", nie bójcie sie, musi wyjść tylko spoko pod bramą, na chłodno. po drugie - za duże odległości pomiędzy obroną a pomocą, za duże luki, co w takim meczu jak w Ruchem w środę może mieć katastrofalne skutki. Najpierw wybrońcie na zero z tyłu a potem mozna ukłuć coś z przodu. Grać bliżej siebie, jeśli się bronicie. Najbardziej skuteczna jest najprostsza piłka, więc nie cudować z przodu, tylko ruszać się i wychodzić na pozycje, tak żeby było komu grać, non stop. Barca czemu tyle czasu utrzymuje się przy piłce? klepią sobie ile trzeba bo cały czas są w ruchu pokazują się do gry na pozycjach, zawodnik mający piłkę może zagrać do 3-4 zawodników w każdej chwili i to nie do tyłu. Teraz trochę indywidualnie....brakuje ewidentnie zawodnika takiego jak kiedyś był Sylwek Czereszewski, zawodnik który ze środka pola będzie miał tzw ciąg na bramę, minie na szybkości 2 zawodników i albo dogra koledze albo uderzy na bramę, ale power musi mieć przez cały mecz, trochę próbuje tego Renusz, mam nadzieje że będzie w tym coraz lepszy. środkowy obrońca, zdecydowanie popracować nad szybkością, lewa obrona dobre włączanie sie do akcji ofensywnych, ale....jak wjeżdzasz z piłą w pole karne to jedź do końca a potem tylko pytaj bramkarza w który róg uderzyć , miałeś takie sytuacje, to je wykorzystuj. Suchy...typowy przykład "jeźdźca bez głowy" , masz szybkość, masz sytuacje, tylko gdzie bramki? zimna krew pod bramką do bólu, po za tym jak masz piłę i jedziesz z obrońcą na szbkości, weź go na plecy, i albo cię puści albo będzie faulował, w kazdym razie będzie po twojemu...Gikiewicz, człowieku masz możliwości, ale nie świruj, widać gołym okiem że "robisz sie" na Boruca, tylko po co??? Kiedyś Talik też różne piruety w bramce robił...więcej efektu niż efektywności. po prostu łap wszystko co leci w twoim kierunku, najlepiej na tym wyjdziesz. i podstawowa zasada - gracie jako 1 drużyna, dla dobra drużyny, czyli po to żeby wygrać, i to jest nadrzędny cel, 1 za wszystkich, wszyscy za jednego.
co do najbliższego meczu z ruchem - nie ma sie kogo bać, trzeba tylko walczyć o każdą piłkę, do 90 minuty. formacje blisko siebie, pierwsze co, to zabezpieczyć tyły, a potem szybko i szeroko wychodzić z atakiem, jeśli zagra Edek, może byc z tym ciekawie. w taki meczu może być pół sytuacji i to trzeba strzelić Suchy....jak nie zostawicie serducha na boisku bedzie 0:2. w środę wszyscy na mecz. TYLKO STOMIL OKS

STOMIL przed meczem z Ruchem

http://www.futbolnews.pl/rozgrywki/puch ... sacje.html

Azia od lata ma kontuzje i jeździ po Polsce za własną kaskę żeby ktoś mu pomógł.
Tutaj pewnie go pogonią bo po na leczenie klubu nie stać.

A co mu jest?

Sorry jesli to nie ten temat, ale czy ktos obeznany z tematem moglby w paru zdaniach opisac jaki jest problem ze zmianą nazwy na historyczną?Czy wykonano zapowiadane analizy prawne tego zagadnienia i co z nich wynikło?

14 czerwca odbywa się walne zebranie w naszym[/] klubie, jak ma się sprawa zmiany nazwy na OKS STOMIL, bo to już kolejne zebranie kolejny sezon a dalej oficjalnie jesteśmy dalej OKS 1945. Były już zapewniania o zmianie nazwy, ciągłe przenoszenie tematu na następny sezon następne walne - moim zdaniem czas wreszcie na konkretny ruch i zmianę nazwy.... bo ile można kibicować sztucznemu tworowi ?

Głównym problemem zebrania walnego będzie dalsze istnienie klubu, jeżeli miasto nie wejdzie z konkretnym kapitałem ~ 1 000 000 PLN rocznie (połowa potrzebnego budżetu) do klubu to odejdą sponsorzy (Arbet i DBK) a sam Pan Świniarski tego nie utrzyma a wątpliwe czy znajdą się od ręki nowi sponsorzy. Dobrze by było żeby przywrócono nazwę ale teraz to niestety wątpliwe jest. Chociaż może cud się zdarzy.

Co roku jest to wątpliwe, bo co roku coś - ZAWSZE COŚ

Wy nadal w to wierzycie?
klub pozbywa się rezerw bo nie jest pewien czy będzie miał pieniądze na utrzymanie pierwszej drużyny i podejrzewam że nie w głowie im zmiana nazwy...
zresztą w porządku obrad nie ma nic na ten temat

Moim skromnym zdaniem powinniśmy w to wierzyć. Mamy cele i marzenia a to żeby klub nazywał się znowu STOMIL to nasze marzenie a je trzeba spełniać

tomeczq pisze:Wy nadal w to wierzycie?
klub pozbywa się rezerw bo nie jest pewien czy będzie miał pieniądze na utrzymanie pierwszej drużyny i podejrzewam że nie w głowie im zmiana nazwy...
zresztą w porządku obrad nie ma nic na ten temat

Nie snuj tu jakichś teorii spiskowych bo jesteś po prostu niedoinformowany.

Niby w oficjalnym planie obrad nic nie ma, ale jest taki punkt, jak "dyskusja", a potem "wolne wnioski". Tu mozna zglosic wszystko.

Zreszta zobacz: http://dwadozera.pl/1023/Walne-i-plan-p ... sztyn.html

tak, bo Tobie pewnie zarząd oksu zwierzył się już ze wszystkiego...natomiast to co ja napisałem to tylko słowa dyrektora klubu...ale i tak pewnie wiesz lepiej

jeśli miałaby na tym walnym nastąpić zmiana nazwy, taki punkt znalazłby się w porządku obrad...naprawdę wydaje się Wam, że skoro do tej pory był taki ogromny opór żeby zmienić nazwę, to teraz wystarczy że zgłosicie (niewspominając o tym że 90% wypowiadających się tu nie jest nawet formalnie członkami OKSu) wniosek i to przejdzie od tak sobie?

... po prostu jest w pamięci deklaracja pana Sobieskiego sprzed 8 m-cy, że klub będzie się nazywał Stomil Olsztyn ( zresztą miał pan Irek list intencyjny podpisać)... ale okazuje się, że znowu będzie jak zawsze

Na walnym powiedzą, że spokojnie od następnej rundy będzie Stomil ... , że teraz nie można , że wierzyciele , że SBN zamknięty, że pod zegarem trybuny niedostępne etc.
Ok chodzi przede wszystkim o to ,aby się miasto określiło. Ale miasto określiło się ostatnio wyraźnie - kasa jest i na 99% będzie nadal w przyszłym sezonie. Więc będzie tak jak szefom klubu zależy. A prezesi określili się bardzo wyraźnie, że nazwa będzie od najbliższej rundy ... i co Widać, że słowa dotrzymają po planie walnego

Wymagać od innych (miasto) można , ale od siebie już gorzej.


NIECH MOŻE LEPIEJ SIĘ W KOŃCU SKOŃCZY TA OKSOWA 1945 FARSA---TYLKO STOMIL

tak po za tym całym bajzlem z nazwą itp.... w czercu kończy sie wypożyczenie Kowalowi...ciekawy jestem czy Kaczmarek będzie walczył o swojego pupila, czy potraktuje go tak jak Tumicza przed rundą....