Dla zainteresowanych, ksiazka Wojtka Kowalczyka OnLine
http://www.90minut.pl/strona.php?id=felieton,kowal_1
wystarczy sobie zmieniac koncowke w adresie i czytac Bardzo ciekawa, jestem od wczoraj juz na 100 stronie Super sie czyta
"A propos bramkarzy i Murzynów. Wtedy w naszej bramce bronił Jarek Bako. Słynął głównie z tego, że gdy się przebierał, to w szatni panowała konsternacja. I na pewno większość Murzynów, patrząc na przyrodzenie Jarka, też popadłaby w kompleksy. Gdy Bako szedł po prysznic, to się krzyczało: - Można wejść, czy też Bako zajął wszystkie miejsca?! Nikt nie chciał dostać po... kolanach."
Jóźwiak chwycił za telewizor i jeb! Rzucił w Krzyśka Ratajczyka. - Łap! - zawołał "Beret". "Rataj" oczywiście niczego nie łapał, tylko zrobił unik i spojrzał na Marka jak na kretyna. A telewizor... jak to telewizor rzucony przez wielkiego chłopa - szczątki. Nagle "Beretowi" wrócił rozum.
- Czemu żeś tego nie złapał?! - krzyknął do Krzyśka.
- A po co żeś rzucał!?
- No bo miałeś złapać!
- Ja miałem złapać?
- Przecież gdybym wiedział, że nie złapiesz, to bym nie rzucał!
- Nie jestem kretynem, żeby telewizory łapać! Po co żeś rzucał?
- Bo miałeś złapać!
Zapraszam do czytania
Kowal - Prawdziwa historia
Moderatorzy: Pojezierski, Moderatorzy