Forum Kibiców Stomilu Olsztyn

Do końca ligi pozostało niewiele czasu. OKOCIMSKIM, WIGRY I STAL to ostatnie mecze sezonu II ligi w OLSZTYNIE. Musimy zrobić wszystko, żeby obejrzało je jak najwięcej FANÓW !!

Chcielibyśmy, żeby Klub skorzystał z pomysłowych umysłów kibolskich na najbliższe spotkania jak i na przyszłość, możecie tutaj wpisywać swoje pomysły w sferze promocji. Niech Zarząd czyta i miejmy nadziej, że skorzysta, wyciągnie wnioski i potraktuje to jako pomoc we wspólnym działaniu.

STOMIL PONAD WSZYSTKO !

Od siebie, proste, szybkie i bez kosztów "fiskalnych":
-100 biletów dla osób z miast Fan Clubów Stomilu;
-100 biletów dla gimnazjalistów;
-druk plakatów promocyjnych, przypilnujemy dystrybucji !!

I coś dużo bardziej ambitnego i wymagającego zaangażowania podkupionego podczas ostatniej wizyty w Rzeszowie.
Idea: Szkoły Mistrzostwa Sportowego Stomil Olsztyn !! Może tak naprawdę to tylko kilka telefonów a jedna z olsztyńskich szkół podstawowych sama się zgłosi, nie trzeba chyba tłumaczyć plusów płynących z takich relacji Klub-Szkoła !!

Nie bójmy się wyjść poza dotychczasowe ramy działań i czerpmy z dobrych wzorów !!

NIE MA NA CO CZEKAĆ !! KIEDY JAK NIE TERAZ !! I NIE MA, ŻĘ SIĘ NIE DA !!

WSZYSTKO W WASZYCH RĘKACH !!

Zarząd powinien popracować nad cenami biletów.
Moja propozycja jest taka
Bilet normalny 12 zł
Bilet normalny na S1 8 zł
Bilet ulgowy
powyżej 7 do 15 lat 6 zł
powyżej 7 do 15 lat na S1 4 zł
ulgowy powyżej 15 roku życia(uczniowie i studenci) 8 zł
ulgowy powyżej 15 roku życia(uczniowie i studenci) na S1 4 zł
Kobiety, Emeryci i dzieci do 7 roku życia wejście za darmo ew za symboliczną kwotę 1-2 złote.
Poza tym powinny być wprowadzone bilety rodzinne i grupowe dla szkół itp.
Frekwencja by wzrosła znacznie, wpływy mogły by się również poprawić do kasy klubowej z tytułu biletów. Poza tym władze klubu muszą pojąc że teraz wpuszczając młodzież za darmo ew za pół ceny normalnego biletu przyczynia się do tego że za parę lat jak tacy kibice dorosną będą zostawiali więcej w kasie klubowej. Niższe ceny biletów to inwestycja na przyszłość dla klubu bo kibic będzie regularnie powracał na stadion zostawiał tam swoje pieniądze w perspektywie dalszego czasu.

Uważam, że pozyskanie patronów medialnych w postaci największych mediów w regionie mogło by przynieść jakieś efekty, pytanie tylko co może zaoferować klub takim podmiotom. Ponadto, niewiele poza okolicami stadionu można zauważyć, że w tym mieście rządzi Stomil, a to powinno się w jakiś sposób rzucać w oczy na plakatach czy innych większych formatem reklam, zwłaszcza w centrum czy okolicach dworca, ale to jak wiadomo już koszta. Pozytywna promocja przez wizyty w szkołach i różnego rodzaju spotkania z dzieciakami np. z domów dziecka, to wszystko przyciąga małolatów, zwłaszcza gdy dostanie jakieś upominki. Poza tym wspomniane już rozdawanie biletów na wszelkie akcje, które teraz pojawiają się raczej w śladowych ilościach.

Co do akcji z dzieciakami, przykład zarządowi może dać akcja na Wiśle Kraków, a tutaj galeria ze zdjęciami z dzieciakami na wydzielonym dla nich sektorze "do dopingu"
http://skwk.pl/galeria/468-kibice-na-me ... -cz-1.html
http://skwk.pl/galeria/469-kibice-na-me ... -cz-2.html
http://skwk.pl/galeria/470-kibice-na-me ... -cz-3.html

Tego buca, co bilety sprzedaje, bym wymienił, a najlepiej to zwolnił - człowiek niesympatyczny, niekompetentny i nierzetelny. Kibic to klient, a po tym, co reprezentuje sobą ten pan, to ręce opadają i się żyć odechciewa. Czy naprawdę nie da się posadzić tam jakiejś błękitnookiej blondyneczki? W przedsprzedaży to ja bym codziennie po bilet przyjeżdżał!

Jakieś dobre graffiti by też się przydało, w centrum na przykład, ale na to potrzeba głównie pieniędzy, a reklama jest na co dzień. Plakaty meczowe też by się przydały, bo dużo widoczniejsze są na słupach jakieś AZS-y czy inne twory typu Traveland Społem.

Myślę, że bardzo dobry pomysł ma Gie. Podobne akcje przeprowadzali kibice innych klubów, np. fani Legii zorganizowali akcję "1916 uśmiechów". Polegała ona na współpracy z kilkoma warszawskimi domami dziecka, kibice m.in. przeprowadzili zbiórkę na rzecz tych placówek oraz zorganizowali dzieciakom wycieczki do muzeów czy naukę jazdy na nartach. My moglibyśmy na każdy mecz przeznaczyć kilka biletów dla jednego z olsztyńskich (lub podolsztyńskich) domów dziecka. Nie byłby to wielki koszt, a akcja z pewnością odbiłaby się w miejscowych mediach.
Można byłoby gdy tylko będzie trochę cieplej zrobić jakiś mini-turniej dla olsztyńskich podstawówek. Dzieci miałyby także okazję zobaczyć piłkarzy Stomilu w czasie gierki. Myślę, że zarząd naszego klubu przystałby na taką propozycję i pomógłby nam w zorganizowaniu takiej imprezy. Taki turniej moglibyśmy zorganizować w okolicach majówki, mało czasu, ale może udałoby nam się to zorganizować.
A co do reklam, to moglibyśmy także "ściągnąć" od AZSu Olsztyn reklamy na ekranach przy przystankach MPK. AZS zaprasza na nich na swoje mecze. Reklamy te widziałem na dworcu, placu Roosevelta, przy Alfie i gdzieś na Kortowie. Nie wiem tylko jaki byłby koszt takiej reklamy.

Może któraś z moich propozycji komuś się spodoba i zostanie przeprowadzona. Jeżeli będzie potrzeba osób do pomocy to ja jestem chętny.

Samochody reklamowe ze szczekaczką na dachu, koszt wydaję mi się niewielki, a trudno go nie zauważyć. No i coś czego u nas jeszcze nie było, ale to już raczej nie na ten sezon, mianowicie to szturm na szkoły, spotkania z zawodnikami, darmowe bilety dla dzieciakówtp.

Przeciętny Olsztynianin wie mniej więcej tyle, że OKS (bo sporo osób nie używa nawet nazwy Stomil) jest w 3 albo 4 lidze, a stadion to ruina, do tego kibole gryzą po rękach i nogach pod kasami.
Myślę że w tym momencie dobra była by kampania plakatowa pokazująca pełen stadion, albo marketingowo - zdjęcie z meczu jak dzieciak cieszy się ze zdobytego gola i krótka informacja że zostało kilka spotkań, a Stomil jest na dobrej drodze do awansu do I ligi. Klub jest odpowiedzialny za plakaty - my za rozklejanie (w ramach wolontariatu oczywiście)

knicks popieram , co do biletów nie przesadzajmy z cenami za bardzo bo z S1 zrobiłby się piknik a nie fajnie by było gdy by 3/4 S1 siedziała .
Co do marszów przed meczem pomysł bardzo fajny robiłby wrażenie , odniosę się do np Wisły Kraków tam w drodze na mecz przez centrum miasta idą setki/tysiące kibiców oczywiście u nas frekwencja była by mniejsza ale najważniejsze jest to żeby Olsztyn widział jakich ma kibiców Stomilu , wszystko jest do zrealizowania wystarczy MOBILIZACJA

W sobotę można taki przemarsz zrobić,oczywiście każdy w barwach bądź przynajmniej w szaliku

No można by zrobić taki przemarsz
Bocian 85 a ten przemarsz to od kąd np ma być?
MOże by tak od dworca?
Niech ludzie zobaczą że Stomil ma swoich wiernych kibiców!

Był będzie jest,Stomil OKS.

Ja bym zrobił spod komendy w ogóle, żeby smutni panowie daleko nie musieli transportować zawiniętych kibiców za nielegalne zgromadzenie publiczne, bo zakładam, że nikt z Was go nie zarejestruje. Obecna władza jest jaka jest, a jej systemowe sługusy na pewno będą chciały poprawić statystyki kibolami, bo w sumie tak najłatwiej.

Aro pisze:Przeciętny Olsztynianin wie mniej więcej tyle, że OKS (bo sporo osób nie używa nawet nazwy Stomil) jest w 3 albo 4 lidze, a stadion to ruina, do tego kibole gryzą po rękach i nogach pod kasami.

Tak jak mówisz, podobnie mi znajomi gadają, plus te wiecznie pytania która to liga ..

Według mnie piorytetem jest rozplakatowanie profesjonalnymi klubowymi plakatami Olsztyna , a także miast naszych Fan Clubów.
Osoby , które mają trochę czau i oczywiście chęci mogą się tym zająć. Sam jestem chętny
Tylko teraz skąd wziąć plakaty ?

Plakaty to problem najmiejszy, gorzej będzie z rozwieszaniem ich poza Olsztynem, powinny wisieć we wszystkich większych miejscowosćiach wokół nie tylko tam gdzie sa już FC

Prowokator pisze:Plakaty to problem najmiejszy, gorzej będzie z rozwieszaniem ich poza Olsztynem, powinny wisieć we wszystkich większych miejscowosćiach wokół nie tylko tam gdzie sa już FC

ale okazuje się duży, bo plakatów praktycznie brak w klubie... Najważniejszy piłkarsko mecz za kilka dni, a nic się nie dzieje.
Ok było spotkanie z kobietami ale tez wiemy o tym po, a nie przed...

Plakaty/banery w Olsztynie i miastach regionu to powinien być basic działań promocyjnych...

Na pewno klub ma zaprzyjaźnioną szkołę podstawową czy gimnazjum... zaprosić 100 dzieciaków...

A co do kolejny propozycji na przyszłość to: "bilety kolekcjonerskie" na 1wszą ligę !! Trochę inwencji graficznej i stworzyć dzieło do zbierania, dużo osób tak kiedyś robiło

p.s. przestańcie już z tym marszem, wpisujcie pomysły do realizacji przez klub lub klub-kibice...

http://www.90minut.pl/news/186/news1866 ... ln-zl.html
Wisła Płocka dostanie od miasta 2 MLN zł, nasze miasto mogło by tez trochę sie postarać i podnieść chociaż do 1,5 MLN zł kwote wsparcia finansowego dla klubu po awansie do I ligi

Nie wiem czy dużo ludzi przegląda te forum. Mialem poruszyć ten temat po zakonczeniu ligi, ale widze, ze zaczyna się już "pospolite ruszenie".

Oczywiste jest, ze SBN Musi być otwarty na 1 ligę (takie jest moje zdanie) tak samo oczywistą sprawą, jest nasze zaangażowanie w otwarcie ww sektora.
Myśle, ze nic oprócz pieniędzy nie stoi na przeszkodzie, aby delegacja PZPN otworzyla SBN i dopuściła do meczów.

Co trzeba zrobić?
poprawić beton, przyczepić krzeselka, jakaś kamera, odnowić poprostu
koszt? nie znam sie na tym kompletnie ale nie wydaje mi się, ze większy niz 10,000zl nie jest.

jeżeli na tym forum nie będzie dyskusji na ten temat z kompetentnymi osobami, odpowiedzialnymi za to, lub mającymi wplyw na dzialania, (mam na myśli nie tylko dzialaczy, ale przedewszystkim reprezentatywnych kibiców) trzeba będzie wykorzystać inne środki komunikacji..

zbiórka kilku tysięcy zlotych na tak wazną rzecz jak SBN chyba nie jest problemem?
Czekam na odp stowarzyszenia.
Jeśli nikt nie wykarze chęci samemu trzeba będzie sie tym zająć.

Nie trzeba wcale żadnych krzesełek montować na SBN-ie, to tylko nadgorliwość i nieznajomość przepisów każą instynktownie (jak zwierzęciu) niektórym montować krzesełka, bo "inaczej się nie da", ale przecież da się, tylko trzeba coś zrobić, a nie siedzieć na dupie z założonymi rękoma. Czego jednak wymagać od tzw. działaczy jeśli nie działania? Na pewno trzeba by zamontować monitoring, a w dzisiejszym Roku 1984 trzeba by tam co najmniej ze trzech kamer (ze dwie stacjonarne na słupach, do tego jedna na samochodzie ochrony i z jedna w rękach jakiegoś wąsa) i jeszcze mikrofonów, żeby kibole nie bluzgali czasem, a nad ładem, porządkiem i przede wszystkim prawomyślnością będzie czuwało oko i ucho Wielkiego (policyjnego) Brata. Dobrze wiemy, dlaczego do tej pory nie ma otwartego SBN-u i kto musi wydać opinię, żeby otworzyć sektor. W ogóle ile z tym roboty. A jeśli chodzi o zamknięcie to wystarczy tylko jedna decyzja administracyjna z pieczątką wąsatego Mariana.

Do tego trzeba postawić płot między SBN-em a sektorem gości. Płot ten został zdemontowany przy zmniejszaniu pojemności klatki. Obecnie nie ma sektora buforowego. Chyba nikt nawet nie bardzo chciałby go stawiać, bo zaczęłyby się pytania typu "to na [moderator] go zdemontowaliście, żeby po dwóch latach na nowo w tym samym miejscu go stawiać?!", więc pewnym kręgom na pewno jest to nie na rękę, ale oczywiście żaden winny z imienia i nazwiska się nie znajdzie, więc to będą słowa puszczone na wiatr i tak.

Otwierając SBN, trzeba by pewnie zamknąć S1, żeby się pojemność stadionu zgodziła do sektora gości. Podejrzewam, że znowu należałoby zmienić wygląd klatki, w sensie powiększenia jej. Zresztą i tak 150 miejsc jak na I ligę to jest śmiech na sali i może Jezioraka udało się zapakować z powrotem do Iławy, to z ekipami I-ligowymi może być znacznie ciężej, by z powrotem odesłać 300-osobowe grupy np. na drugi koniec Polski. Powstaje błędne koło. Jak zaczną powiększać klatkę, to również będzie można zadawać pytanie jw., tylko trochę je zmieniając.

Po kolejne to nikt nie chce wkładać pieniędzy w naszą ruinę, jak w domyśle kiedyś tam w przyszłości ma powstać nowy stadion. To będą pieniądze wywalone w błoto, na rok czy półtora.

Po co organizować zbiórkę na SBN, skoro to nie jest nasz stadion, klubu, tylko miasta? Nawet jak kasę uzbierasz, to nie masz pewności, że miasto zezwoli na remont. Takiej samowolki przecież nie można uskuteczniać, sąsiadowi też płotka nowego nie kupujesz, bo tak by wolały Twoje oczy

Panowie, realne pomysły! Nie mówmy o otwarciu SBN, skoro wiadome służby robią problemy z dopuszczeniem krytej. Zwróćcie się raczej w stronę tego co zrobić by frekwencja stopniowo wzrastała. Darmowe bilety, akcje na mieście, promocja w szkołach - to procentuje. Co do sektora gości, to problem nie leży nawet w warunkach, tylko w ludziach...

ja proponuję by Klub zaangażował się w "rozśpiewanie" całej krytej.
coś na wzór śpiewników - wytypowałoby się kilka nut, które są proste i łatwe do załapania.

koszty nie duże - Klub raczej ma układy z pewną drukarnią...

Z tymi śpiewnikami to dobry pomysł.
Jak się nie uda załatwić tego w klubie to każdy by mógł po kilka wydrukować i by było okej:D

Po pierwsze to w klubie przydała by się osoba, która by dbała o wszystkie sprawy marketingowe bo wiem z autopsji, że żeby to dobrze działało potrzeba dużo czasu i pracy. Dobrze, że w końcu ten temat został poruszony. Mając wysokie aspiracje, Stomil musi walczyć o każdego kibica, ale przy okazji sobie ich wychowywać. Moim zdaniem, na razie wygląda to tak, jakby klub uważał, że kibic i tak przyjdzie na mecz. I w moim przypadku i bardzo wielu osób tak jest, ale są takie szczegóły, które nie przyciągnął kibica po raz kolejny na stadion. Chodzi mi chociażby o tego Pana od biletów o którym była już mowa. Jeżeli byłbym tak obsłużony w sklepie, to drugi raz bym się tam nie pokazał. Chodzi o to by do sprawy podchodzić KOMPLEKSOWO. My się tego uczymy i można dużo rzeczy podpatrywać u innych. Jest teraz wielka szansa powalczyć o każdego kibica. Dużo osób wróci na pewno zachęcona wynikami, dużo będzie chciało zobaczyć Stomil w wyższej lidze, bo szykuje się niezła posucha w sporcie w tym smutnym jak wiadomo co mieście. Ale trzeba zrobić tak, żeby ludzie na stadion chcieli wracać!!! Jest wiele spraw, które można niewielkim nakładem pracy i kosztem poprawić. 1) plakaty - super ważna rzecz, tanim kosztem można zrobić dobrą reklamę każdego meczu 2) ładniejsze wzory biletów - to już też było 3) wszelakiego rodzaju promocje (tak jak z tym kinem kobiet - ekstra pomysł tylko nie wiem czemu nie było to nigdzie zareklamowane???) można zapraszać szkoły, domy dziecka nawet przedszkola (o tym zaraz:)) 4) jakieś drobne nagrody rzeczowe, gadżety klubowe rozdawane na meczach (coś na wzór tych biletów do heliosa, ale ja bym numery biletów losował, coś nie mam przekonania do piłeczek;)) 5) w ogóle jako klub zainwestowałbym na początek w jakiś chociaż mały sklep kibica. Patrząc chociażby na taki Białystok gdzie takie sklepiki są. Chciałbym żeby w Olsztynie stadion wyglądał tak kolorowo. Czasem żal patrzeć na te szare trybuny... 6) przydałaby się też moim zdaniem na jakimś meczu oprawa na całą trybunę, by ją trochę ruszyć. Nie chodzi mi o coś wielkiego i drogiego zwykłe balony biało niebieskie w zupełności by wystarczyły 7) Bilety: moim zdaniem powinno być trochę więcej ulg - kobiety 5 zł, uczniowie, studenci, S1 - 8 -10 zł, normalny - 12 zł, dzieci za darmo. Przy tych cenach frekwencja na 100% by wzrosła, a klub by nie stracił może nawet zyskał Klub powinien kreować pozytywny wizerunek kibica - na dole w sektorze rodzinnym można ustawić parę zabawek dla najmłodszych plus do tego ze dwie dziewczyny, które by się nimi zajmowały. To tak na razie parę pomysłów, które mi do głowy przyszły, wszystkie do dopracowania, ale mam nadzieję że coś się przyda

WEŹ DZIECIAKA ZA PIĄTAKA!

Akcja polegałaby na tym, że do przedszkoli czy podstawówek jechaliby piłkarze w tygodniu i rozdawali dzieciom zniżki na mecz dla rodziców. Każdy rodzic, który weźmie takiego malucha, wchodzi za piątkę. Sam w podobny sposób zacząłem chodzić na stadion. A jak na meczu spodoba się dzieciakowi, choćby jednemu na pięć, to można liczyć, że będzie próbował wyciągać opiekuna na Stomil jak najczęściej, a wtedy przybywa jakaś liczba stałych klientów.

Na pewno minusem takiej akcji może być sprzedawanie/wymienianie takich kuponów. Do cyrku jednak jakoś takie zniżki działały. No i na pewno przydałby się również większy stadion do takich akcji albo prowadzenie jej na meczach, na których można spodziewać się wolnych miejsc.

Pomysł do udoskonalenia.

Ja jak zaczynałem chodzić na mecze, łapałem się na darmowe bilety, bodajże do 13(?) roku życia.
Jest to dobre, bo młodzi, którzy są ciekawi, przyjdą, zobaczą,
zaczną na mecze chodzić ciągle a po jakimś czasie klub zacznie na nich zarabiać

No jasne że dobry pomysł.
Trzeba zachęcać każdego żeby na mecze przychodził.
Wkońcu to będzie I liga i frekwencja powinna dopisać.
I jest z tym lipa też że na młyn jak ktoś idzie to stoją na górze za barierkami i boją się podejść bliżej.