Post
autor: Prowokator » pn 11 sty, 2010
Jak to będzie nie wiadomo, pozwoliłem sobie na napisanie listu do Pana Prezydenta z prośba o wyjaśnienie kilku kwestii, które nas nurtują i dodatkowo kilku innych rzecz tak dla ogółu. Odpowiedź jeśli ja dostanę tez wkleję.
Szanowny Panie Prezydencie
Jako jeden z kibiców obecnych na debacie, której tematem była budowa stadionu piłkarskiego w Olsztynie, przysłuchawszy się Pańskiej wypowiedzi na temat miejsca pobytu Szanownego Pana w czasie gry naszego ukochanego klubu OKS Stomil Olsztyn w ówczesnej I lidze, począłem się zastanawiać nad tym jaka jest prawda. Niestety z informacji, które są umieszczone na Pańskiej stronie w dziale "O mnie" wynika jasno, iż Sz.P. w latach świetności naszego klubu (t.j. w latach 1994-2002) przebywał w Olsztynie i pełnił Pan funkcję społeczne w miejskim ratuszu, jaką była posada zastępcy prezydenta miasta Olsztyn. W tym czasie był Pan odpowiedzialny m.in. za następujące dziedziny funkcjonowania naszego miasta:
- strategia rozwoju i planowanie przestrzenne,
- geodezja i gospodarka nieruchomościami,- inwestycje i gospodarka komunalna,
- ochrona środowiska,
- obsługa funduszy europejskich,
- architektura, komunikacja, spółki miejskie, MZDMiZ
Pełnił Pan funkcję zastępcy prezydenta miasta do 2007 roku, pośród wielu inwestycji nad jakimi Pan pracował i jakimi się Pan szczyci, niemożliwym jest odnalezienie choćby jednej, która by dotyczyła sportu w naszym mieście, ani tym bardziej piłki nożnej i pomocy dla OKS-u, by ten mógł powrócić na salony polskiej piłki. Dziwi taki stan rzeczy tym bardziej, iż deklaruje Pan swe zamiłowanie do naszego klubu i kibicowanie OKS-owi jak również zamiłowanie do sportu wszelkiego innego rodzaju. Ponadto pełnił Pan również funkcję radnego w ratuszu i podczas Pańskich kadencji próżno szukać jakichkolwiek prób pomocy skierowanych ku naszemu klubowi. Nazywając rzeczy po imieniu zostaliśmy oszukani jako kibice i wyborcy przez Pana podczas debaty na temat budowy stadionu w sprawie Pańskiego miejsca pobytu.
Drugą sprawą, która nie daje spokoju mojej osobie i nie tylko jest czas potrzebny do opracowania projektu budowy stadionu na Piłsudskiego 69A. Mianowice w czasie rozmów prowadzonych podczas debaty w Kortowie, mogliśmy usłyszeć, że może to trwać od pół roku do maksymalnie roku, a już na łamach serwisu internetowego olsztyn24.com poświęconego naszemu miastu możemy przeczytać, że przygotowanie tegoż projektu potrwa od dwóch i pół roku do trzech lat. Chciałbym zapytać Pana skąd taka zmiana i rozciągłość w czasie? Może jednak zostaniemy obdarowani przez ratusz stadionem takim jakim jest Maracana? Czy najzwyczajniej ponownie zostaliśmy wprowadzeni celowo w błąd przez , tak byśmy na konferencji tej nie okazali naszego niezadowolenia? Czy jest to sposób na przeciągniecie całej sprawy w czasie by móc z z upływem lat o niej ponownie zapomnieć w ratuszu i przypomnieć sobie przy okazji kolejnych wyborów? Sprawą interesującą jest także analiza przeprowadzona przez firmę Investment Support. Kiedy została ona wykonana i jaki jest jej koszt? Czy są jakieś dokumenty, które wskażą te dwie niewiadome?
Także chciałbym zapytać czy skoro według Szanownego Pana Prezydenta w Olsztynie jest sens budowy basenu olimpijskiego to dlaczego nie wybudować też stadionu z prawdziwego zdarzenia? Czy może zatem w Olsztynie mimo braku jakichkolwiek tradycji pływackich, braku konkretnych sekcji zajmujących się tą dziedziną sportu będzie cyklicznie organizowany ogólnopolskiej czy światowej sławy turniej pływacki? Może sama Olimpiada zawita do Olsztyna gdyż będziemy mieli basen olimpijski? Natomiast w naszym pięknym mieście istnieją tradycje związane z piłką nożną i to wieloletnie. Stomil Olsztyn to najbardziej zasłużony klub piłkarski naszego województwa w historii. Argument jako, że Olsztyn to miasto wojewódzkie został odrzucony przez Pana Kacpra Kozłowskiego bez jakichkolwiek podstaw. Zapewne stało się to z powodu braku znajomości zwyczajów kibiców naszego klubu. Faktem jest, iż Stomil Olsztyn posiada sympatyków w całym województwie i nie tylko, którzy zjeżdżali do Olsztyna by móc obejrzeć mecz ukochanej drożyny. Stomil Olsztyn to jak najbardziej klub o zasięgu regionalnym czy wojewódzkim i to ma wielki wpływ na ilość osób uczęszczających na jego mecze. Jest to swego rodzaju fenomen tamtych lat i obecnie klubów mogących się pochwalić takimi wynikami jeśli chodzi o zasięg kibicowania jest niewiele, podać tu można za przykład dwa kluby z naszego kraju pierwszym jest Łódzki Widzew posiadający kibiców w wielu miastach w województwie Łódzkim a także w całej Polsce(np. Grudziądz) a drugim Lech Poznań, któremu kibicuje niemalże cała Wielkopolska. Kibice by móc obejrzeć mecz Olsztyńskiego Stomilu przyjeżdżali z takich miejscowości jak: Olsztynek, Nidzica, Działdowo, Pasłęk, Morąg, Mrągowo, Biskupiec, Barczewo, Dobre Miasto, Szczytno, Rybno, Lidzbark Warmiński, Braniewo a nawet Radomsko, które jest oddalone od Olsztyna o prawie 400 km . Również na mecze przyjeżdżali kibice z miejscowości znajdujących się pod Olsztynem, na przykład takich jak: Dywity, Jeziorany, Jonkowo, Łukta, Miłakowo, Kieźliny i wielu innych mniejszych czy większych. I nadal kibice Ci przyjeżdżają, niestety nie w takich liczbach jak niegdyś lecz nadal Stomil ma wielu sympatyków, których liczby mogłyby pozazdrościć kluby z I ligi i ekstraklasy obecnej. Ponadto Stomil był marką rozpoznawalną w całej Polsce i nie tylko a przez wiele osób był i nadal jest silnie kojarzony z naszym miastem i regionem. Był marką, która promowała nasze miasto w sposób, którego na razie żadna inna drużyna taka jak AZS czy Traveland nie osiągnęła i nigdy raczej nie osiągnie ze względu na popularność piłki nożnej, której żadna inna dyscyplina sportowa nie jest w stanie dorównać w naszym kraju. Zatem argument Pana Kacpra Kozłowskiego jest mało racjonalny, gdyż Stomil to klub regionalny, przysłowiowa DUMA WARMII, lecz nie będę obstawał za stadionem większym niż 12 tys. widzów z możliwością rozbudowy do 17 tys. gdyż sytuacja w jakiej jest obecnie klub jest oczywista. Jednak mam nadzieję, że w krótkim czasie ulegnie to radykalnej zmianie i klub powróci do słusznej nazwy jaką jest OKS Stomil Olsztyn a także powrócimy na "salony" piłkarskie w naszym kraju.
Kolejnym punktem mojego listu jest brak zrozumienia w sprawie budowy obiektu widowiskowo-sportowego z prawdziwego zdarzenia(swoja drogą takim obiektem mógłby być stadion z halą sportową). Podobno nie widzi Pan sensu budowy takiego obiektu gdyż i tak wszystkie duże imprezy zostaną zabrane nam przez Bydgoszcz, Toruń czy Trójmiasto. Ciężko mi zrozumieć taki tok myślenia jest gdyż, póki co dzieję się tak, że wszystkie imprezy umykają nam z jednego bardzo ważnego powodu jakim jest brak obiektu na którym można zorganizować taki event. Gdyby obiekt taki był w Olsztynie to z pewnością wiele ciekawych imprez, koncertów, widowisk sportowych miałoby miejsce w naszym mieście. Olsztyn z upływem czasu zamiast piąć się w górę staje się zaściankiem. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest zdaniem wielu osób nieudolne zarządzanie miastem przez osoby sprawujące w ratuszu rządy. Sytuacji z pewnością nie poprawi budowa kolejnej galerii handlowej. Z drugiej jednak strony gdyby osoby zajmujące się zagospodarowaniem przestrzeni miejskiej w naszym mieście zamiast na siłę budować "pseudo" aquapark z basenem olimpijskim rozplanowały w sposób przemyślany tereny stadionu i te znajdujące się w jego pobliżu to w tym miejscu, mógłby powstać obiekt a w zasadzie kompleks sportowo-handlowo-rozrywkowy, którym moglibyśmy szczycić się w całej Polsce i który by był niewątpliwie wizytówką naszego miasta. Z pewnością znalazłoby się miejsce na stadion 12 tysięczny z możliwością rozbudowy, obszerną galerię handlową (większą nawet niż alfa) a także aquapark i hale widowiskowo-sportową co by zwolniło z takiej inwestycji tereny gdzie znajduje się obecnie hala Urania i basen przy ul. Głowackiego. A po wybudowaniu tego kompleksu, można by było przeznaczyć tereny te gdzie jest obecnie basen i hala Urania pod budowę mieszkaniową czy innego rodzaju, która by była dochodowa dla miasta i nie tylko. Oczywiście warunkiem tego musiałby być odpowiedni projekt, który by w sposób racjonalny zmieścił w jednym miejscu te obiekty. Dobrym rozwiązaniem mogłoby być to jakie mogliśmy zobaczyć podczas debaty, na jednym ze zdjęć. Mianowicie chodzi o ulokowanie centrum handlowego w bryle(chodzi tu o ściany zewnętrzne) stadionu. Zmniejszyło to by ilość zużytego miejsca pod budowę osobni tych dwóch obiektów i można by było je przeznaczyć na inną inwestycje. Jako miasto wojewódzkie, Olsztyn powinien brać przykład z o wiele mniejszej Ostródy, która rozwija się bardzo dynamicznie i obecnie błyszczy jak diament pośród kamieni w naszym województwie. Władze Ostródy dokładają wszelkich starań by miasto się rozwijało. Obecnie jest to jedno z najlepiej przygotowanych ośrodków, które mają gościć piłkarzy z okazji EURO 2012. Nie brakuje tam również inwestycji w turystykę, plaże, mola, restauracje powstają w szybkim tempie. Niestety u nas w mieście brak jest tego typu inwestycji i brzegi jeziora krzywego w większości pozostają niezagospodarowane, a sama plaża miejska też nie jest powalająca i brak jest na niej wielu atrakcji, które można znaleźć w wielu miejscach w pobliżu Olsztyna. Latem powinno się korzystać z tego co nam dają liczne jeziora w naszym mieście. Stare Jabłonki mogą poszczycić się mistrzostwami świata w plażowej siatkówce. Czemu by nie zorganizować u nas zawodów w piłce nożnej na plaży pod patronatem klubu OKS Stomil Olsztyn. A taki klub został powołany do życia w ostatnim czasie przez nas kibiców a nie stowarzyszenie jak informowały media. I będziemy starali się by Stomil powrócił do dawnej świetności w piłce nożnej, a także chcemy reaktywować dawne sekcje sportowe należące do naszego klubu i założyć nowe, które będą zrzeszały młodzież. My kibice chcemy działać na wielu frontach w naszym mieście, wnosić świeże spojrzenie i pomysły, które mogą przynieść wiele dobrego nam wszystkim ale sami bez pomocy władz niestety nie zdziałamy wiele. Czemu tak jest, że osoby sprawujące władzę w naszym mieście przypominają sobie o kibicach, sporcie, i budowie obiektów sportowych tylko przy okazji zbliżających się wyborów? Brak zdecydowania władz w działaniu na rzecz sportu odstrasza potencjalnych sponsorów czy osoby chcące pomóc w odbudowie wielkiej piłki nożnej w Olsztynie i nie tylko piłki a także innych dyscyplin sportowych. Nie ma już u nas memoriału im. Huberta Wagnera, organizatorzy uciekli z walącej się hali jaką jest Urania do miejsc nowoczesnych spełniających wszelkie wymagania do organizacji takich imprez. Również odszedł z Olsztyna Rajd Kormoran będący jedną z najlepszych imprez motoryzacyjnych w Polsce, a tereny pod Olsztynem są wymarzonym miejscem do wyścigów szutrowych. Co jest tego powodem? Niestety nasze władze od lat stające przysłowiowym okoniem jeśli chodzi o organizowanie imprez i pomoc przy tym osobom chętnym cos zrobić w naszym mieście co by przyniosło mu rozgłos.
Ostatnia sprawą bardzo kontrowersyjną i już wielokrotnie poruszaną jest sprawa "liftingu" logo miasta Olsztyn a także pomysł wydający się irracjonalnym na okrzyknięcie naszego miasta jako miejsca serów , latawców i festiwali z tym związanych. Cóż ma to się nijak do rzeczywistości, gdyż ani serów się w Olsztynie nie wytwarza ani w jego okolicach z których to by nasze miasto słynęło w kraju. Sprawa ma się podobnie do latawców. Czemu do takiego przedsięwzięcia zatrudniono osoby z poza naszego miasta czy nawet regionu? Krakowscy specjaliści niestety dobrze nie wywiązali się z powierzonego im zadania. Uważam, iż Olsztyn jest miastem, w którym znalazłyby się osoby, mogące bez mniejszego problemu przedstawić bardzo ciekawe propozycje w kwestii co mogłoby być symbolami miasta i jakie imprezy mogłyby się z tym wiązać. Olsztyn ma niesamowity potencjał, którego niestety nasze władze nie są w stanie obudzić ze śpiączki w jakiej się znajduje. Obserwując poczynania ratusza wielu mieszkańców Olsztyna odnosi wrażenie, iż nasze władze idą na skróty i na tak zwaną łatwiznę w rządzeniu i rozwiązywaniu problemów miasta. Najlepszym tego przykładem jest zamknięcie przejścia dla pieszych koło centrum handlowego Alfa. Miasto niestety nie potrafiło wyegzekwować od inwestora przejścia podziemnego, które miało powstać wraz z centrum handlowym. Powodem tego były wypadki z udziałem pieszych co przyczyniło się do taniego rozwiązania jakim okazało się zamknięcie tegoż przejścia i utrudnienie życia mieszkańcom.
Mam nadzieję, że powyższy list będzie powodem refleksji dla Szanownego Pana Prezydenta i skłoni jego osobę do działania w sprawach OKS-u a także tych dotyczących pozostałych kwestii naszego pięknego miasta jakim jest Olsztyn, jednak niestety nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż pozostanie potraktowany zdawkowo i odpowiedź jaką otrzymam będzie wymijająca i zapewniająca, iż Szanowny Pan Prezydent robi wszystko co może dla polepszenia życia mieszkańców Olsztyna. Proszę jednak mieć w pamięci, iż my kibice Stomilu jesteśmy elektoratem o dużej liczebności i będziemy konsekwentnie rozliczali osoby sprawujące władze z przedwyborczych obietnic, którymi nas karmiono a których nie dotrzymano. Każdy kto chce wykorzystać nasz klub i nas w celu swej promocji nie dając nic w zamian tylko składając obietnice bez pokrycia, będzie rozliczony z tego. Mam nadzieję, że Szanowny Pan Prezydent dołoży wszelkich starań, by współpraca na linii Miasto-Klub oraz Miasto-Kibice będzie się układała w obiecujący sposób, co zapewne zaowocuje w przyszłości.