Ograniczaniem widzow do tysiaca napewno nic nie osiagniemy , jestem zawiedziony posunieciem zarzadu . Jeszcze raz powtarzam niech zarzad sam cos zrobi zeby przyszlo wiecej ludzi . A jesli nie ma koncepcji jak prowadzic klub to niech sie poda do dymisji.
Moze znajdzie sie ktos kto bedzie mial lepsze pomysly niz ten .
Najlepiej i najpewniej patrzyc jak to robia lepsi , jak odbywa sie to w klubach na zachodzie . Tak jak wczesniej pisalem
Atrakcyjne ceny
- karnetow w stosunku do biletow jednorazowych
-specjalne bilety rodzinne
-oferty dla zakladow pracy, szkol i innych grup zorganizowanych
-znizki dla kibicow czynnie dopingujacych [ fan-club]
To tylko czesc pomyslow jaka przychodzi do glowy bez zastanowienia nad reszta trzeba pomyslaec .
A jesli chodzi o pierwszy mecz niech klub zorganizuje jakis koncert czy festyn lub cos w tym stylu w cenie biletu . W wakacje ludzie tylko czekaja na takie atrakcje. A wtedy przyjdzie 5 tys i bedzie ok
Napiszcie swoje pomysly moze wrto wybrac najlepsze i przedstawic zarzadowi klubu
dla przykladu http://sport.onet.pl/1020297,247,220873 ... plina.html
Frekwencja
Moderatorzy: Pojezierski, StomilTravel, Moderatorzy
W jakimś poście poruszłem już problem frekwencji. Ogromnym nieporozumieniem jest wprowadzanie ograniczeń na pierwszy mecz. Jeśli zainteresowanie następnymi będzie małe to faktycznie takie ograniczenia można wprowadzić , ale.. pierwszy mecz jest wielką niewiadoma. Zarówno nie wiemy jak zagrają ,,nasi,, i ile przyjdzie kibiców. Miasto Olsztyn liczy ok. 170 tysięcy mieszkańców, a dostępne będzie tylko 1000 miejsc. Czyli potencjalnie co 170 mieszkaniec Olsztyna będzie mógł obejrzeć OKS na żywo. Władze sugerują się chyba tym, że na skoro na IV ligę chodziło po 200-300 osób to teraz będzie ok. 1000. Nie 
Na ten klub wielu z nas czekało długo. Na mojej ulicy doliczyłem się conajmniej 30 osób, które 14 sierpnia meldują się na Piłsudskiego. Myślę, że powinniśmy wystosować jakieś pismo do Pana Jarguza. Zgadzam się z przedmówcą, że na tym meczu powinny być jakieś atrakcję. Można by było zaprosić nawet olsztyńskie zespoły (nawet te nieznane). Zawsze to coś, bo myślę, że na Panią Górniak ( nie umie wykonać hymnu) - klubu nie stać. Ale z drugiej strony, kto powiedział, iż za to ma płacić klub. 14 sierpień to święto Olsztyna, więc władze miasta mogłyby się postarać o jakieś atrakcje. No ale na takie pomysły powinni sami wpadać, a nie siedzieć tylko i walić przysłowiowego głupa. Zabrzmi to może iracjonalnie , ale na meczach powinien być sprzedawany browar. Nie wierzę, że wszyscy którzy przyjdą na mecz się naje..... Mecze powinny być traktowane jako piknik (ale nie w kwesti dopingu). W rękę browarek w drugą fajeczka, szalik na szyji i lecimy. Najlepiej jakby były to olsztyńskie browary (rynek zbytu jest), więc kasę na klub można dać. Myślę, że karnety na III ligę nie zostaną wprowadzone (ale nie potrafie uargumentować tego). Myślę jednak, że bilety rodzinne czy dla zorganizowanej grupy kibiców powinny być. My natomiast jako kibice musimy pokazać , że nasz stadion jest bezpieczny, że kulturalnie dopingujemy, że jest super. Wtedy też ojciec z dzieckiem i żoną nie będzie się bał odwiedzać stadionu. Nie wiem czy się ze mną zgodzicie w kwestiach tu poruszonych...
PZDR
Na ten klub wielu z nas czekało długo. Na mojej ulicy doliczyłem się conajmniej 30 osób, które 14 sierpnia meldują się na Piłsudskiego. Myślę, że powinniśmy wystosować jakieś pismo do Pana Jarguza. Zgadzam się z przedmówcą, że na tym meczu powinny być jakieś atrakcję. Można by było zaprosić nawet olsztyńskie zespoły (nawet te nieznane). Zawsze to coś, bo myślę, że na Panią Górniak ( nie umie wykonać hymnu) - klubu nie stać. Ale z drugiej strony, kto powiedział, iż za to ma płacić klub. 14 sierpień to święto Olsztyna, więc władze miasta mogłyby się postarać o jakieś atrakcje. No ale na takie pomysły powinni sami wpadać, a nie siedzieć tylko i walić przysłowiowego głupa. Zabrzmi to może iracjonalnie , ale na meczach powinien być sprzedawany browar. Nie wierzę, że wszyscy którzy przyjdą na mecz się naje..... Mecze powinny być traktowane jako piknik (ale nie w kwesti dopingu). W rękę browarek w drugą fajeczka, szalik na szyji i lecimy. Najlepiej jakby były to olsztyńskie browary (rynek zbytu jest), więc kasę na klub można dać. Myślę, że karnety na III ligę nie zostaną wprowadzone (ale nie potrafie uargumentować tego). Myślę jednak, że bilety rodzinne czy dla zorganizowanej grupy kibiców powinny być. My natomiast jako kibice musimy pokazać , że nasz stadion jest bezpieczny, że kulturalnie dopingujemy, że jest super. Wtedy też ojciec z dzieckiem i żoną nie będzie się bał odwiedzać stadionu. Nie wiem czy się ze mną zgodzicie w kwestiach tu poruszonych...PZDR
1) 1000 osob, jest to smiesznie malo. Podobnie jak Darek i zapewne i inni, mam kilku znajomych, co juz zapowiedzialo obecnosc na meczu (prosty przyklad zza sciany: moj ojciec, ktory okp nie trawil 
)
Jednak patrzac od strony zarzadu, sa dwie mozliwosci: przychodzi 1000 osob i na meczu zarabiamy lub przychodza 2000 i kasa pozostaje pusta. Bo nie wiem czy 3000 i wiecej dnia dzisiejszego sa mozliwe... Zobaczymy, co wybierze zarzad: kibice czy finanse? Mam nadzieje, ze to pierwsze, bo takim dzialaniem mozna zniechecic przyszlych widzow.
2) Z koncertami nie przesadzajmy, niech mecz bedzie meczem, a koncert koncertem.
3) Piwko na stadionie, jak w cywilizowanych krajach... To by byla moc.
Jednak nie mamy o czym marzyc w naszym 'swietym' miescie. A szkoda.
)Jednak patrzac od strony zarzadu, sa dwie mozliwosci: przychodzi 1000 osob i na meczu zarabiamy lub przychodza 2000 i kasa pozostaje pusta. Bo nie wiem czy 3000 i wiecej dnia dzisiejszego sa mozliwe... Zobaczymy, co wybierze zarzad: kibice czy finanse? Mam nadzieje, ze to pierwsze, bo takim dzialaniem mozna zniechecic przyszlych widzow.
2) Z koncertami nie przesadzajmy, niech mecz bedzie meczem, a koncert koncertem.
3) Piwko na stadionie, jak w cywilizowanych krajach... To by byla moc.
Jednak nie mamy o czym marzyc w naszym 'swietym' miescie. A szkoda.
-
Bodzio
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 71
- Rejestracja: śr 07 sty, 2004
- Lokalizacja: Stomil Olsztyn Nagórki
Ja również uważam że ograniczenie do 1000 osób jest poprostu śmieszne. Jeżeli nawet mecz chciałoby obejżeć "tylko" 2000 kibiców to ten tysiac jeśli by nie został wpuszczony na mecz to z pewnością zrazili by sie do klubu i nie wiem czy chciałoby im sie przychodzić na kolejne mecze skoro nie maja pewności że ich wolny czas nie zostanie zmarnowany przez zarząd klubu, który postępuje w taki sposób z własnymi kibicami.
ps. Dobrym pomysłem byłoby , gdyby na tydzien przed meczem codziennie byłyby widoczne hasła reklamujące mecz( np. w gazecie olsztyńskiej) bo wielu ludzi jeszcze nie wie że STOMIL się odrodził.
ps. Dobrym pomysłem byłoby , gdyby na tydzien przed meczem codziennie byłyby widoczne hasła reklamujące mecz( np. w gazecie olsztyńskiej) bo wielu ludzi jeszcze nie wie że STOMIL się odrodził.
Zgadzam się w 100%. Faktycznie nie wszyscy wiedzą o tym, że jest już OKS. Przykład mój znajomy. Spotkałem go na dniach i pytam się czy idzie 14 na STOMIL. A on się mnie pyta czy jest walne? - Tak więc sami widzicie, że nie każdy wie...Bodzio pisze:Dobrym pomysłem byłoby , gdyby na tydzien przed meczem codziennie byłyby widoczne hasła reklamujące mecz( np. w gazecie olsztyńskiej) bo wielu ludzi jeszcze nie wie że STOMIL się odrodził.
Wracając do fkrewencji i ograniczenia. Może warto opublikować w GO list do przesa Jarguza. Mam znajomego w GO, który być może mógłby załatwić coś takiego.
,,Sympatycy OKS-u 1945 Olsztyn zwracają się z uprzejmą prośba do prezesa klubu Pana Alojzego Jarguza o rezygnację z pomysły ograniczenia miejsc dla kibiców do 1000. Na odrodzenie klubu czekaliśmy długo. Jesteśmy pewni, że na pierwszy mecz naszej drużyny przyjdzie sporo osób. Jest to inauguracja ligii, tym bardziej frekwencja winna być większa. Przecież niewyobrażalną sytuacją będzie to , iż na mecz nie zostali wpuszczeni wszyscy, którzy chcieli by obejrzeć mecz. Jeśli jednak okaże się , że zainteresowanie meczami OKS-u faktycznie nie jest wielkie, to ograniczenia można wprowadzić od następnych kolejek.,,
Co o tym sądzicie? Komntujcie (negujcie jeśli trzeba) Wprowadzajcie poprawki... jak coś jest nie tak!!
PZDR
Od kąd przeczytałem, że mają być ograniczone miejsca do 1000 osub to jestem coraz bardziej rozgoryczony tą wiadomością z kąd zarząd może wiedzieć ile kibiców przyjdzie przecież Stomil to nie OKP co z tego że na OKP przychodziło mało ludzi przecież kobice Stomilu(nie wszyscy)nie lubili OKP dlatego nie przychodzili.
Dobrym pomysłem było by napisanie do gazety Olsztyńskiej że mamy taki problem i poprosić o opublikowanie tego a wtedy ludzie dowiedzieli by się że powstał ich klub (co prawda prawdziwi kibice powinni wiedziec o tym jóż od dawna).
Aż po życia kres tylko Stomil OKS!!!
Dobrym pomysłem było by napisanie do gazety Olsztyńskiej że mamy taki problem i poprosić o opublikowanie tego a wtedy ludzie dowiedzieli by się że powstał ich klub (co prawda prawdziwi kibice powinni wiedziec o tym jóż od dawna).
Aż po życia kres tylko Stomil OKS!!!
-
Bodzio
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 71
- Rejestracja: śr 07 sty, 2004
- Lokalizacja: Stomil Olsztyn Nagórki
To nie jest dobry pomysł. Zgadzam sie z przedmówcą Skomandusem, że to tylko pogorszyłoby sprawe. Jeśli chcemy, żeby mogło przyjść więcej niż 1000 osób to musimy sami pójść do pana Jarguza po przez SSK i mu o tym powiedzieć, bo publikacje w GO świadczyły by o tym, że nie mamy zaufania do niego i mogły by sie tworzyc niepotrzebne konflikty na lini KIBICE-Zarząd.Hendel pisze:Od kąd przeczytałem, że mają być ograniczone miejsca do 1000 osub to jestem coraz bardziej rozgoryczony tą wiadomością z kąd zarząd może wiedzieć ile kibiców przyjdzie przecież Stomil to nie OKP co z tego że na OKP przychodziło mało ludzi przecież kobice Stomilu(nie wszyscy)nie lubili OKP dlatego nie przychodzili.
Dobrym pomysłem było by napisanie do gazety Olsztyńskiej że mamy taki problem i poprosić o opublikowanie tego a wtedy ludzie dowiedzieli by się że powstał ich klub (co prawda prawdziwi kibice powinni wiedziec o tym jóż od dawna).
-
martinsson
- świeżak na forum
- Posty: 2
- Rejestracja: pn 05 kwie, 2004
Podobnie jak Wy uważam, że ograniczenie widowni do 1000 miejsc na pierwszy mecz jest błędem. Pierwszy mecz jest świętem dla wszystkich: zawodników oraz kibiców, dlatego myślę ze te oficjalne "odrodzenie" powinno być zrobione z wielką pompą. Kibice dali szansę i walczyli dla tego klubu są z nim, teraz zarząd powinien dać szansę dla kibiców szczególnie w tym pierwszym meczu. Powinien dać szansę się pokazać. Olsztyn jest "głodny" piłki. Tak, uważam też, że pomoc w organizacjii tego meczu powinien się włączyć Prezydent Miasta by udowodnić, że naprawdę mu zależy, bo przecież tak deklaruje. Władze miasta i klubu muszą zachęcić te 170 tysięcy olsztyniaków, a także kibiców z poza Olsztyna do przychodzenia na mecze OKS-u. Przecież to jest wizytówka piłkarska miasta. Powinno się także pomyśleć o wprowadzeniu zniżek dla emerytów i rencistów bo kilka lat temu takowe zniknęły. Przecież to są niekiedy najstarsi kibice tego klubu. Jeszcze raz powtórzę DAJMY SZANSĘ KIBICOM przynajmniej w pierwszym meczu. Jeśli zawiedziemy to sam osobiście pójdę przeprosić Pana Jarguza i cały zarząd za to, że wydatki przerosły wpływy. Co do sprzedarzy piwa na stadionie w czsie meczu? Jestem zdecydowanie za!!! Przecież jakaś firma która to będzie chciała robić musi ponieść koszty które będą wpływem dla klubu. Liczy się każdy grosz Przykro się czyta w prasie zaraz po "odrodzeniu" Naszego ukochanego klubu, że na meczz wejdzie ograniczona liczba kibiców. To jest cios dla tych którzy o ten klub walczyli! Jest to naprawdę policzek. Mecz OKS-u ma być świętem piłki w Olsztynie bo lepszego klubu po prostu w tym regionie nie ma. Wprawdzie osobiście w terminie pierwszego meczu będę dość daleko od Olsztyna ale już poczyniłem wszystkie środki by na tym meczu być. Tylko teraz nasuwa się pytanie. Przejechać w jedną stronę 300 kilometrów by nie zostać wpuszczonym na stadion? Panowie bądźmy poważni. Tyle teraz. Myślę, że zostało sporo czau i ten problem uda się rozwiązać. Pozdrowienia dla tych którzy walczyli
Przykro się czyta w prasie zaraz po "odrodzeniu" Naszego ukochanego klubu, że na meczz wejdzie ograniczona liczba kibiców. To jest cios dla tych którzy o ten klub walczyli! Jest to naprawdę policzek. Mecz OKS-u ma być świętem piłki w Olsztynie bo lepszego klubu po prostu w tym regionie nie ma. Wprawdzie osobiście w terminie pierwszego meczu będę dość daleko od Olsztyna ale już poczyniłem wszystkie środki by na tym meczu być. Tylko teraz nasuwa się pytanie. Przejechać w jedną stronę 300 kilometrów by nie zostać wpuszczonym na stadion? Panowie bądźmy poważni. Tyle teraz. Myślę, że zostało sporo czau i ten problem uda się rozwiązać. Pozdrowienia dla tych którzy walczyli 
-
martinsson
- świeżak na forum
- Posty: 2
- Rejestracja: pn 05 kwie, 2004
Jestem w takiej samej sytuacji jak Ty martinsson. Tylko ja jestem jakies 9 000 km od Olsztyna. Troche chore by bylo gybym wracal wczesniej wydajac pieniadze na przelozenie biletu zeby stac pod kasami. Wiadomo, ze kazdy z nas i tak pojedzie chocby mial nie wejsc, ale postawcie sie w roli przecietnego Olsztyniaka, ktory chce obejrzec mecz OKS-u. Moim zdaniem uzna, ze nie ma sensu jechac pod stadion zeby odejsc z kwitkiem. Troche dziwi mnie polityka nowego zarzadu. Jedynym czego brakowalo w 4-tej lidze byli kibice. Teraz kiedy jest szansa przycignac ich jak najwiecej na stadion klub siwdomie z nich rezygnuje. Jest oczywiscie jeszcze kwestia finansowa, ale chyba nie tutaj powinno sie szukac oszczednosci. Mysle, ze warto zaryzykowac te niecale 6 tys. zl zeby upewnic sie jakie jest faktyczne zapotrzebowanie na pilke w Olsztynie. Duzo klub nie straci, znacznie wiecej moze zyskac. Co do piwa na stadionie to nie byl bym takim optymista. Patrzac na siebie i znajomych bez wachania chcicialbym zeby znalazl sie parasol z nalewakami Ale zawsze znadzie sie jakis pojeb co [moderator] cos o czym na nastepny dzien napisza wszystkie gazety i znowu w [moderator] pojdzie mysl o bezpiecznym stadionie i tysiecznym mlynie czy ojcu z dzieckiem na stadionie. Polska to nie Holandia czy nawet Niemcy zeby organizowac takie stoiska. Chyba tez nikt by nie pozowlil na takie przedsiewziecie. Chociaz z drugiej strony od razu inaczej by sie dopingowalo z zimnym browarkiem w reku.
Ale zawsze znadzie sie jakis pojeb co [moderator] cos o czym na nastepny dzien napisza wszystkie gazety i znowu w [moderator] pojdzie mysl o bezpiecznym stadionie i tysiecznym mlynie czy ojcu z dzieckiem na stadionie. Polska to nie Holandia czy nawet Niemcy zeby organizowac takie stoiska. Chyba tez nikt by nie pozowlil na takie przedsiewziecie. Chociaz z drugiej strony od razu inaczej by sie dopingowalo z zimnym browarkiem w reku.Panowie w takim razie musimy się brać do roboty. Czasu niby dużo, ale to tylko złudzenie. Myślę, że powinniśmy wydrukować te sensowniejsze posty i przedstawić Panu Jarguzowi. Sami przecież też możemy pomóc w przyciągnięciu ludzi na mecz - a to też jest jakiś argument. Chodzimy po znajomych i już jest ile osób więcej. Ponad to powinniśmy zrobić plakaty reklamujące. Zico tyś zdolny chłopak - weź stówrz jakiś plakat - zrób kilkanaście xerówek i przynieś na zebranie. My z kolei weźmiemy od Ciebie pokserujemy sami i zaczniemy rozwieszać po mieście. Wspólnie na pewno się uda.
PZDR
PZDR
Ludzie mam pewien pomysł wymagający poświęcenia troszkę kasy ale łatwiej będzie nakłonć zarząd klubu do zlikwidowania ograniczenia na 1000 osub słuchajcie klub nie stać na ubezpieczenie tak dóżej ilości osub czy czegoś takiego moim zdaniem przed wejściem na stadion powinni jakąs budkę postawić i każdy kibic wpłacał by 10zł lub coś około tego i jeśli nie przyszło by tyle osyb ile planujemy do tą kasę byśmy dla klubu oddali a jeśli by przyszła większa ilość to byśmy tą kasę na organizowanie meczy przeznaczyli bo nawet jeśli przyjdzie mniej niż planujemy to zn np. 1000 osub to macie 10 tysiaków dla klubu żeby im oddać za te ubezpieczenie czy coś tam a jeśli przyjdzie 5 tysiaków to macie 50 tys na organizowanie meczy wiem że to jest ciężkie do wprowadzenia w życie ale dobrte by było pomyślcie nad tym a myślałem jeszcze że jak by przyszła większa ilość kibiców to poprostu zwrucić kase kibicom bo jak więcej by przyszło to mnie trzeba by było płacić dla zarządu nie???? ale co do oddawania to prawdziwy kibic powinien oddać te 10 zł na organizacje zawsze miło popatrzeć co wy na to???????
Aż po życia kres tylko Stomil OKS!!!
Aż po życia kres tylko Stomil OKS!!!
Hendel byłeś na meczu Stomilu z ŁKS-em? w II lidze? Widziałeś ilu tych prawdziwych zostało? A połowa i tak przez płoty weszła. Nie jestem pesymistą, ale wydaję mi się, że ludzie nie wrzucą od tak sobie 10 zł do puszki. Bo skąd mają mieć pewność, że tych pieniędzy nie weźmiesz sobie na piwo, wódkę czy też dziwki Ja dalej uważam, że ,,akcja mecz,, może przynieść jakiś efekt. Plakaty , znajomi, pan Artur Lewandowski i jest już coś...
Ja dalej uważam, że ,,akcja mecz,, może przynieść jakiś efekt. Plakaty , znajomi, pan Artur Lewandowski i jest już coś...-
Bodzio
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 71
- Rejestracja: śr 07 sty, 2004
- Lokalizacja: Stomil Olsztyn Nagórki
Sorry ale moim zdaniem to nie przyniosłoby zamierzonego celu bo po prostu ludzie nie mieliby pieniedzy na taka składkę, muszą jeszcze płacić za bilety a pieniądze na drzewie nie rosną.Hendel pisze:Ludzie mam pewien pomysł wymagający poświęcenia troszkę kasy ale łatwiej będzie nakłonć zarząd klubu do zlikwidowania ograniczenia na 1000 osub słuchajcie klub nie stać na ubezpieczenie tak dóżej ilości osub czy czegoś takiego moim zdaniem przed wejściem na stadion powinni jakąs budkę postawić i każdy kibic wpłacał by 10zł lub coś około tego i jeśli nie przyszło by tyle osyb ile planujemy do tą kasę byśmy dla klubu oddali a jeśli by przyszła większa ilość to byśmy tą kasę na organizowanie meczy przeznaczyli bo nawet jeśli przyjdzie mniej niż planujemy to zn np. 1000 osub to macie 10 tysiaków dla klubu żeby im oddać za te ubezpieczenie czy coś tam a jeśli przyjdzie 5 tysiaków to macie 50 tys na organizowanie meczy wiem że to jest ciężkie do wprowadzenia w życie ale dobrte by było pomyślcie nad tym a myślałem jeszcze że jak by przyszła większa ilość kibiców to poprostu zwrucić kase kibicom bo jak więcej by przyszło to mnie trzeba by było płacić dla zarządu nie???? ale co do oddawania to prawdziwy kibic powinien oddać te 10 zł na organizacje zawsze miło popatrzeć co wy na to???????
Ale każdy wpłacał by ile by miał ja bym dał napewno 10zł jak nie więcej bo jade ze starszym a co do tego że ludzie nie bedą wiedzieli na co te pieniądze pujdą to trzeba zaufanych ludzi posadzić na miejsca tych co mają zbierać cholera musimy sie zorganizować Stomil to my!
Pamiętacie mecz z Legią gdzie przegraliśmy 1 do 6 ? pamiętacie jakie to było upokożenie? Nie rządacie zemsty? Pamiętacie to co śpiewali i jak nas upokorzyli? śpiewali idzcie do domu my nie powiemy nikomu? Pamiętacie to? nas było więcej i co? Gówno, a byliśmy na swoim stadionie nie byliśmy w stanie przekrzycześ ich dlatego trzeba nam się zorganizować trzeba walczyć o to żeby na stadionie panowała zawalista atmosfera żeby każdy mecz był wyjątkowy!!
Aż po życia kres tylko Stomil OKS!!!
Pamiętacie mecz z Legią gdzie przegraliśmy 1 do 6 ? pamiętacie jakie to było upokożenie? Nie rządacie zemsty? Pamiętacie to co śpiewali i jak nas upokorzyli? śpiewali idzcie do domu my nie powiemy nikomu? Pamiętacie to? nas było więcej i co? Gówno, a byliśmy na swoim stadionie nie byliśmy w stanie przekrzycześ ich dlatego trzeba nam się zorganizować trzeba walczyć o to żeby na stadionie panowała zawalista atmosfera żeby każdy mecz był wyjątkowy!!
Aż po życia kres tylko Stomil OKS!!!
-
Bodzio
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 71
- Rejestracja: śr 07 sty, 2004
- Lokalizacja: Stomil Olsztyn Nagórki
Wątpie że każdy by wpłacał, na pewno znalezliby sie tacy którzy rozumieliby intencje tego zabiegu, ale zwykli ludzie mogliby pomyśleć, że to tylko pic na wode i nie mieliby pewnosci na co pójdą pieniądze, wszyscy pamiętają przekręty za mOKS-u. Ludzie nie więdzą o SSK. Dlatego nie wiem czy taka akcją miała by sens.