Jedyne co mnie denerwuje to ta reklama na górze. Strona się otwiera w małym okienku, a dopiero jak klikne "Zamknij" to otwiera się strona na cały ekran.
Oprócz tego można rozbudować trochę dział stare zgody, opisać historie danej zgody itd. To samo można zrobić z obecnymi układami naszymi, jakiś maleńki opis.
Reszta na wielki +. Gratuluje zrobienia profesjonalnej strony. Dziękuje za poświęcenie waszego prywatnego czasu na tą stronę Pozdrawiam
Oficjalna strona kibiców Stomilu!
Moderatorzy: Pojezierski, StomilTravel, Moderatorzy
-
- stomil.olsztyn.pl
- Posty: 1606
- Rejestracja: sob 23 sie, 2003
- Lokalizacja: Olsztyn / Kormoran
- Kontakt:
Re: Oficjalna strona kibiców Stomilu!
Wchodzisz na stronę poprzez alias stomilowcy.prv.pl?Piterq102 pisze:Jedyne co mnie denerwuje to ta reklama na górze. Strona się otwiera w małym okienku, a dopiero jak klikne "Zamknij" to otwiera się strona na cały ekran.
Bo jak wchodzisz bezpośrednio przez kibice.stomil.olsztyn.pl to nie ma żadnej reklamy na górze.
Stare zgody będą rozpisane.
Re: Oficjalna strona kibiców Stomilu!
Mozna by zrobic tez jakis maly herb czy cos tak jak tutaj np. jest S. ze jak otwiera nowa karte to na tej zakladce cos jest.
-
- świeżak na forum
- Posty: 1
- Rejestracja: czw 08 sty, 2015
- Lokalizacja: nagórki
Re: Oficjalna strona kibiców Stomilu!
witam - w końcu można się zarejestrować - dzięki dados za interwencję
z zainteresowaniem i łezką w oku czytałem zakładkę historia
nasunęło mi się kilka wspomnień
pierwsze wspólne kibicowanie grupowe wykształciło się nie jesienią ale wiosną 1987, chociaż zaczęło się rodzić w trochę mniej zorganizowanej formie rok wcześniej, bazowało w dominującej części na mieszkającej na nagórkach grupie byłych uczniów sp25, a więc też szkolnych kolegów waldka ząbeckiego i piotrka tyszkiewicza. grupą graliśmy na wembley i grupą chodziliśmy na mecze. rzeczywiście, na meczach animatorami byli głównie stomilek, zawisza, a od nas krzysiek "misiek" zwany też "serek" oraz mariusz b., z jego ulubionymi powiedzonkami "sssibirii!" i "gdzie była? łaziła?". poza nimi byli też m.in. łysy, włodek, bogdan, edek - nasz golkiper . pojawiły się też pierwsze flagi z zajumanych zszywanych prześcieradeł z pionowymi niebieskimi własnoręcznie malowanymi pasami. przed meczykiem zbiórka i browarek na wembley albo dolince, gorąca kiełbacha na stadionie, często pod jakąś ćwiartuchnę lub browarka. pierwsze szalone wyjazdy, czasami autokarem z piłkarzami - tak, tak - kiedyś było to możliwe - jeśli było nas mało to czasem udawało się pojechać z zespołem. z wyjazdów dwa utkwiły mi na zawsze w pamięci - na hutnika do warszawy chyba jesienią 87, bez eskorty, około dwunastu, z flagami i szalikami, ze śpiewem na ustach i trunkami w garści przemaszerowaliśmy z dworca na stadion (nie wiem czy dzisiaj bym się odważył), czuliśmy się wspaniale, powrót pkp bez biletów bo kaska prawie wyszła, problemy z kanarem, jakieś chciał bilety, potem postój na jakiejś stacji, przepychanki z sokistami, zabrali nam edka, zrzutka i negocjacje i wreszcie uwolnienie edka i dalsza podróż do olsztyna, okraszona słodką zemstą na pkp a właściwie wagonach - co tam przez te okna nie poleciało z wagonu . drugi taki pamiętny wyjazd to chyba ostatni mecz który mógł nam dać awans - narew ostrołęka, wygraliśmy zdaje się 5:0, awans i euforia .
sie rozpisałem - pozdrawiam
z zainteresowaniem i łezką w oku czytałem zakładkę historia
nasunęło mi się kilka wspomnień
pierwsze wspólne kibicowanie grupowe wykształciło się nie jesienią ale wiosną 1987, chociaż zaczęło się rodzić w trochę mniej zorganizowanej formie rok wcześniej, bazowało w dominującej części na mieszkającej na nagórkach grupie byłych uczniów sp25, a więc też szkolnych kolegów waldka ząbeckiego i piotrka tyszkiewicza. grupą graliśmy na wembley i grupą chodziliśmy na mecze. rzeczywiście, na meczach animatorami byli głównie stomilek, zawisza, a od nas krzysiek "misiek" zwany też "serek" oraz mariusz b., z jego ulubionymi powiedzonkami "sssibirii!" i "gdzie była? łaziła?". poza nimi byli też m.in. łysy, włodek, bogdan, edek - nasz golkiper . pojawiły się też pierwsze flagi z zajumanych zszywanych prześcieradeł z pionowymi niebieskimi własnoręcznie malowanymi pasami. przed meczykiem zbiórka i browarek na wembley albo dolince, gorąca kiełbacha na stadionie, często pod jakąś ćwiartuchnę lub browarka. pierwsze szalone wyjazdy, czasami autokarem z piłkarzami - tak, tak - kiedyś było to możliwe - jeśli było nas mało to czasem udawało się pojechać z zespołem. z wyjazdów dwa utkwiły mi na zawsze w pamięci - na hutnika do warszawy chyba jesienią 87, bez eskorty, około dwunastu, z flagami i szalikami, ze śpiewem na ustach i trunkami w garści przemaszerowaliśmy z dworca na stadion (nie wiem czy dzisiaj bym się odważył), czuliśmy się wspaniale, powrót pkp bez biletów bo kaska prawie wyszła, problemy z kanarem, jakieś chciał bilety, potem postój na jakiejś stacji, przepychanki z sokistami, zabrali nam edka, zrzutka i negocjacje i wreszcie uwolnienie edka i dalsza podróż do olsztyna, okraszona słodką zemstą na pkp a właściwie wagonach - co tam przez te okna nie poleciało z wagonu . drugi taki pamiętny wyjazd to chyba ostatni mecz który mógł nam dać awans - narew ostrołęka, wygraliśmy zdaje się 5:0, awans i euforia .
sie rozpisałem - pozdrawiam
Re: Oficjalna strona kibiców Stomilu!
Witam,
zwracam się do Was z prośbą w szczególności do osób należących do forum kibiców Stomilu o wypełnienie krótkiej ankiety na temat chuligaństwa stadionowego. Wyniki tej ankiety zostaną wyłącznie wykorzystane do celów naukowych. Z góry dzięki.
LINK DO ANKIETY:
http://www.interankiety.pl/interankieta ... 0e9c903d46
zwracam się do Was z prośbą w szczególności do osób należących do forum kibiców Stomilu o wypełnienie krótkiej ankiety na temat chuligaństwa stadionowego. Wyniki tej ankiety zostaną wyłącznie wykorzystane do celów naukowych. Z góry dzięki.
LINK DO ANKIETY:
http://www.interankiety.pl/interankieta ... 0e9c903d46