Będą, będą tylko w nocy.
A teraz inna sprawa. Dziś na meczu WiM Olsztyn - Mazur Ełk wyszło szydło z worka... Co mam na myśli? Pewnie większość z Was widziało na środku boiska, po ostatnim gwizdku sędziego, kółeczko jakie stworzyli piłkarze OKP, oczywiście to było "kółeczko radości" po dobrym meczu i zwycięstwie nad, bądź co bądź, solidnym rywalem. Wszystko byłoby okej, gdyby nie mały szczegół... Jak wiem, zawsze i wszędzie 99% piłkarzy OKP utożsamia się ze Stomilem, piszą i mówią o nim "ach i och", a tu dziś w kółeczku słyszę głośne "OOKKKKPPPP siiaaalllaa". Moim zdaniem, jeżeli naprawdę większość z nich miałoby w sercu OKS to i po ostatnim gwizdku sędziego w kółeczku śpiewaliby "Stomil siiiaaaallla". Wiem, że OKP to "firma", gdzie pracują ale... moim zdaniem już lepsze wrażanie pod tym względem, i chyba jedynie pod tym, robią juniorzy Naki czy Tempo. Uwaga! Piszę to, jako o kolektywie, a nie do konkretnych piłkarzy Olsztyńskiego Klubu Piłkarskiego.
ps. to tylko przypadek, że "Radzisz" nie podbiegł ani razu po zdobyciu bramki pod sektor kibiców Stomilu?
Co Wy o tym sądzicie? Tylko bez zbytnich wulgaryzmów w moją i piłkarzy OKP stronę bardzo proszę
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)