2 liga - MECZE
Moderatorzy: Pojezierski, Moderatorzy
-
- wie, że "Wyjazd Rzecz Święta"!
- Posty: 307
- Rejestracja: pn 14 sie, 2006
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Niech piłkarze najpierw zaczną się starać.doman pisze:Co z tego, że się super zaprezentowaliście na wyjeździe, kiedy na własnym stadionie żenada. Parę razy coś krzykneliście dopiero gdy pojawili się goście. Nasi marni kopacze liczyli zapewne na doping od pierwszej minuty, a tu lipa...
Przedstaw lepiej jakieś argumenty, bo dyskusja na tym polega, a jeśli rzucasz hasłami niczym Samoobrona, to nic dziwnego, że później wszyscy na Ciebie wjeżdżają.doman pisze:Siedziałem sobie spokojnie pod krytą, jak zwykle zresztą. Młyn to zabawa nie dla piknika Moje posty często są krytyczne, ale staram się, żeby była to krytyka konstruktywna.
-
- jak wyjazd to tylko do Iławy i Elbląga...
- Posty: 202
- Rejestracja: sob 15 kwie, 2006
2:0 po niecalych 20min ...... co oni grają ? ... Trzecia porazka, bo ja juz nie wierze w chocby remis ..
Czerwien Grabowskiego ... to jest pilkarz ? Przeciez to co on gra to jest zenada ... Przynajmniej nie zagra w sobote ...
Czerwien Grabowskiego ... to jest pilkarz ? Przeciez to co on gra to jest zenada ... Przynajmniej nie zagra w sobote ...
Ostatnio zmieniony śr 06 sie, 2008 przez stomil olsztyn forever, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 42
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
-
- jak wyjazd to tylko do Iławy i Elbląga...
- Posty: 202
- Rejestracja: sob 15 kwie, 2006
No to jest chyba jedyne wyjscie .. Ale z kandydatow to tylko jakis młody trener( byly uznany 1ligowy pilkarz) albo Biedrza, tylko czy bedzie chcial wrocic tu gdzie niedoceniono jego pracy ponad 3 lata temu?Drinks pisze:Czas na zmiane trenera pan Nakielski juz sie wypalił i pilkarze potrzebuja nowego impulsu bo jak tak dalej pojdzie bedzie juz po 1 rundzie wszystko pozamiatane qrde.
- Stomil OKS
- był już na meczu wyjazdowym
- Posty: 181
- Rejestracja: śr 04 kwie, 2007
- Lokalizacja: FC Ostróda
- Kontakt:
Czemu cała wina idzie na Nakielskiego nie rozumiem... W tamtym sezonie miał zawodników do gry to sezon wyszedł dobrze , a teraz ? Nikogo Gaber motor napędowy kto go ma zastąpić , Zakierski zawsze rządził obrońca kto ma go zastąpić. Teraz niech pan prezes Szmit pokaże że coś zrobi ma czas żeby zakupić zawodników z tego co pamiętam do Końca Sierpnia ...Powodzenia...
- grzesiu
- jak wyjazd to tylko do Iławy i Elbląga...
- Posty: 212
- Rejestracja: ndz 08 sie, 2004
- Lokalizacja: Olsztyn / Jaroty
- Kontakt:
To nie prezes klubu ustala transfery tylko Nakielski sobie wybierał takich zawodników, więc niech ktoś tu nie pisze, że to nie jest wina Nakiela. Czas na zmiany. Dla mnie mógłby wrócic Jerzy Budziłek na stare śmieci. A co do prezesa to jednak chyba kolejny krok do kandydatry. On nic nie wie co się dzieje w klubie...
Tak czy siak zmiany musza jakies nastapic albo poki czas sciagnac kogos z naszego wojewodztwa doswiadczonego do zespolu albo poprostu zmienic trenera i dac nowy impuls zespolowi.To nie zmienia faktu ze dziekuje za wszystko Trenerowi Nakielskiemu ale teraz poprostu albo zajechal zespol w przygotowaniach albo chlopaki juz nie za bardzo chca z nim wspopracowac - proste!
[ Dodano: Sro 06 Sie, 2008 ]
za duzo tego albo ale wkurzony jestem na maxa!!
[ Dodano: Sro 06 Sie, 2008 ]
za duzo tego albo ale wkurzony jestem na maxa!!
[ Dodano: Sro 06 Sie, 2008 ]
za duzo tego albo ale wkurzony jestem na maxa!!
[ Dodano: Sro 06 Sie, 2008 ]
za duzo tego albo ale wkurzony jestem na maxa!!
-
- jak wyjazd to tylko do Iławy i Elbląga...
- Posty: 202
- Rejestracja: sob 15 kwie, 2006
Co do transferow to akurat Nakiel mial dosyc ograniczone mozliwosci bo przeciez mial na oku kilku pilkarzy a klubu nie bylo na nich stac, wiec to troche go broni, no ale jak mial brac takiego Grabowskiego albo braci Wróblewskich to mogl nie brac nikogo i za ich laczna pensje kupic kogos porzadnego albo przedluzyc kontrakt Zakierskiego ktory po tym jednym sezonie pokazal ze jest zaje.bisty wiec czemu go tak latwo odpuscili? No ale juz duzo za pozno zeby o tym mowic
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 78
- Rejestracja: sob 23 cze, 2007
- Lokalizacja: os. mazurskie
w sumie Nakielskiego dni w klubie sa policzone bo naprawde zeby zachowal posade musialby wygrywac a na to sie nie zanosi
wkurza mnie gadanie ze nie ma pilkarzy bo pilkarze są
Aziewicz jakos kierowal sezon czy 2 sezony temu obrona
Lech potrafil sam wygrac mecz
Łukasik i Suchocki maja potencjal powinni tworzyc duet napastnikow
jest młodzież wiec nie powinno byc problemu nawet nie mowie o wygrywaniu a chociaz jakis remis marny punkt !
Ja najchetniej jak pewnie wiekszosc kibicow na ławce trenerskiej widział Biedrzyckiego ale to czy zarząd zaproponuje mu miejsce w klubie to narazie wielka niewiadoma
odnosnie sobotniego meczu to chcialbym mimo wszystko mobilizowac wszystkich zeby pojawili sie na stadionie i dopingowali ale tak zeby pilkarze naprawde poczuli to zeby sie w koncu zaangazowali w gre.
wkurza mnie gadanie ze nie ma pilkarzy bo pilkarze są
Aziewicz jakos kierowal sezon czy 2 sezony temu obrona
Lech potrafil sam wygrac mecz
Łukasik i Suchocki maja potencjal powinni tworzyc duet napastnikow
jest młodzież wiec nie powinno byc problemu nawet nie mowie o wygrywaniu a chociaz jakis remis marny punkt !
Ja najchetniej jak pewnie wiekszosc kibicow na ławce trenerskiej widział Biedrzyckiego ale to czy zarząd zaproponuje mu miejsce w klubie to narazie wielka niewiadoma
odnosnie sobotniego meczu to chcialbym mimo wszystko mobilizowac wszystkich zeby pojawili sie na stadionie i dopingowali ale tak zeby pilkarze naprawde poczuli to zeby sie w koncu zaangazowali w gre.
z tego co mi wiadomo kontrakt z zakierem nie zostal podpisany, bo chcial jakies 500zl wiecej (na miecha). ja go rozumiem ma swoje lata chce sobie odlozyc. zarzad spier dolil sprawe.
nowi zawodnicy (oprocz bramkarza) to typowi "latajdziury". juz lepiej stawiac na mlodych perspektywicznych graczy jak np. prusik czy sokolowski (o ktorego pytal sie trener globisz), zeby chociaz sie ograli. na pewno wykazali by wieksza wole walki niz dotychczasowi "gracze"
nowi zawodnicy (oprocz bramkarza) to typowi "latajdziury". juz lepiej stawiac na mlodych perspektywicznych graczy jak np. prusik czy sokolowski (o ktorego pytal sie trener globisz), zeby chociaz sie ograli. na pewno wykazali by wieksza wole walki niz dotychczasowi "gracze"
Fakt trener na boisku nie gra, ale warto też by spojrzeć w terminarz - za dużo czasu na zgrywanie się nie ma, bo grając praktycznie systemem sobota - środa, w 3-4 tygodnie można stracić bardzo dużo punktów, których odrobienie w dalszej części sezonu może być bardzo trudne. Skuteczność zawodników zerowa... Zresztą samych sytuacji podbramkowych jak na lekarstwo w tych trzech meczach. Póki co wygląda to nieciekawie, no ale tragedia będzie dopiero wtedy jeśli nasz licznik punktowy nie drgnie, po dwóch kolejnych meczach.Stomil OKS pisze:Trener na boisku nie gra tylko zawodnicy a jak się popatrzy na skład to prawie połowa to nowi zawodnicy. Potrzeba im troche czasu na zgranie a to jest dopiero 3 kolejka. Zobaczymy co czas pokaże dalej.
-
- wie, że "Wyjazd Rzecz Święta"!
- Posty: 307
- Rejestracja: pn 14 sie, 2006
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
W ogóle nie rozumiem teraz poczynań Nakielskiego, bo wyraźnie się pogubił, ustalając skład. Trochę przypomina to sytuacje z książki Kowalczyka. Czemu od początku nie grali Michałowski, Stefanowicz, Łukasik i Spychała?! W nich jest większy potencjał niż w Grabowskim (czerwona kartka ), Wróblewskim czy Podhorodeckim.
I jeszcze jedno. Jak to możliwe, że po sezonie przygotowawczym taki zawodnik jak Łukasik ma siły na 60 minut cienkiej gry i praktycznie spacerowania?! O zgraniu nie wspomnę, bo zgranym zespołem to była Sandecja, która pokazała, że żeby wygrać mecz i stwarzać sobie okazje do bramki, to wystarczy przyjąć piłkę, oddać piłkę, wyjść na pozycję i tak w kółko.
Z drużyną nie jestem na co dzień, ale w sobotę ustawiłbym na miejscu Nakielskiego drużynę chociaż pod jeden punkt, by odbić się od dna. Z uwzględnieniem limitów wystawiłbym taki skład: Iwanowski - Stefanowicz, Aziewicz, Frankowski, Witkowski - Michałowski, Lech, Alancewicz, Spychała, Płoszczuk - Łukasik. Zagęściłbym możliwie środek pola, po godzinie zmiana snajpera na Suchego i gramy prostopadle. Poza tym uważnie w obronie, a jutro i pojutrze zabrałbym chłopaków do psychologa i pracował nad zgraniem albo rzutami rożnymi i wolnymi i liczył, że coś wpadnie. I jeszcze kupiłbym szczekaczkę, bo Nakielskiemu ostatnio coś głos za szybko wysiadł
I jeszcze jedno. Jak to możliwe, że po sezonie przygotowawczym taki zawodnik jak Łukasik ma siły na 60 minut cienkiej gry i praktycznie spacerowania?! O zgraniu nie wspomnę, bo zgranym zespołem to była Sandecja, która pokazała, że żeby wygrać mecz i stwarzać sobie okazje do bramki, to wystarczy przyjąć piłkę, oddać piłkę, wyjść na pozycję i tak w kółko.
Z drużyną nie jestem na co dzień, ale w sobotę ustawiłbym na miejscu Nakielskiego drużynę chociaż pod jeden punkt, by odbić się od dna. Z uwzględnieniem limitów wystawiłbym taki skład: Iwanowski - Stefanowicz, Aziewicz, Frankowski, Witkowski - Michałowski, Lech, Alancewicz, Spychała, Płoszczuk - Łukasik. Zagęściłbym możliwie środek pola, po godzinie zmiana snajpera na Suchego i gramy prostopadle. Poza tym uważnie w obronie, a jutro i pojutrze zabrałbym chłopaków do psychologa i pracował nad zgraniem albo rzutami rożnymi i wolnymi i liczył, że coś wpadnie. I jeszcze kupiłbym szczekaczkę, bo Nakielskiemu ostatnio coś głos za szybko wysiadł