RPA 2010
Moderatorzy: Pojezierski, Moderatorzy
-
- był już na meczu wyjazdowym
- Posty: 160
- Rejestracja: sob 25 paź, 2008
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: RPA 2010
Po pierwsze bardzo mi miło że odpisałeś, po drugie cieszę się również że popisałeś się poprawną polszczyzną. Czytając Twoją wypowiedź, a raczej odzew na mój (powiem dosadnie) zarzut co do Twojej wcześniejszej opinii nie mogę odpędzić od siebie uczucia że chodziło Ci głównie o to aby umieścić w niej jak najwięcej uszczypliwości dotyczącej mojej skromnej osoby. Sugerujesz że jestem zaślepiony Niemcami i wszystkim co niemieckie, powiem Ci jasno że panuję nad swoimi emocjami czy uczuciami i mam do wielu spraw dystans a na pewno do Niemców i do tak zwanych wytworów typowo niemieckich. Polsce kibicuję, jak strzelał Olisadebe to się cieszyłem, gdy Obraniak czy Matuszczyk zdecydował się na grę w naszej biednej reprezentacji również byłem zadowolony bo przecież tylko piłkarze grający na zachodzie mogą nam pomóc wyjść z dna w jakim jest poziom naszej piłki reprezentacyjnej. Nie rozumiem dalej twoich zarzutów do zawodników kolejno Hamburga, BAYERNU i Kolonii, nie rozumiem również twojego argumentu że matka Mirka grała w naszej reprezentacji szczypiornistek( co to ma do rzeczy??), podejrzewam że mieszkała wtedy w Polsce i czuła się z tym krajem jak najbardziej związana, chwała jej za to, ale z tego co wiem do wielkich sukcesów naszej reprezentacji nie doprowadziła - a szkoda ! Wracając do meritum sprawy dotyczącej Klosego powiem tyle - jego związki rodzinne(chodzi mi tu o przodków) były ściśle związane z Niemcami, on osobiście praktycznie całe życie spędził w Niemczech gdzie dorastał, uczył się i szkolił piłkarsko, i teraz powiedz mi szczerze z którym krajem jego serce jest bardziej związane, gdzie przeżył więcej ? A jeżeli wg. Ciebie z Polską, to dlaczego?Teraz przejdźmy do Lukasa, tak więc Podolski nie wstydzi się ,,polskości", bo nie ma czego! Że nie śpiewa hymnu jego sprawa, według mnie powinien śpiewać równie głośno jak Klose który jest dumny że gra dla reprezentacji w jakiej gra i chwała mu za to, gra w tej w której powinien i w której chcę, w której czuję się dobrze i dla której ODDAŁBY serce. Podajesz argument Matuszczyka, ale przecież ten chłopak nie łapałby się do szerszej niż szeroka kadry Niemiec, gra dla Polski, ma szanse pokazać się na EURO 2012, ja mu życzę jak najlepiej niech nas uszczęśliwia. Co do Niemców, możemy im tylko zazdrościć szkolenia młodych piłkarzy.. I teraz takie ogólne pytanie już odbiegające od tych którzy wg. Ciebie i innych antków zdradzili Polskę i wybrali właśnie korzyści. Polacy zauważają i szydzą z Niemców że połowa ich reprezentacji to tak zwani ,,obcokrajowcy" (chociaż szczerze nie wiem dlaczego są tak nazywani), w takim razie gdzie Polacy i ich polska mentalność w stosunku do reprezentacji Szwajcarii, Francji, czy nawet Turcji w której przewija się wielu, i to powiem z całą pewnością NATURALIZOWANYCH Brazylijczyków, typu Kazim Kazim, czy (o patrz teraz Cię zaskoczę!) Cacau z repr. Niemiec czy nasz kochany robiący karierę za naszą granicą Roger! Ale Polacy tego nie dostrzegają, Polacy, może nie wszyscy bo nie chcę tutaj krzywdzić tych normalnie patrzących na tego typu sprawy, ale Polacy których założenia są tego typu : ważne żeby Szwabki nie wygrały, oby tylko hitlerowcy nie wygrali, są po prostu chore i nie zdrowe, to jest tak zwany kompleks i ciągła nienawiść do narodu niemieckiego która kiedyś musi się skończyć, może musi wymrzeć kilka generacji i będzie wreszcie normalnie. A zapewniam Cię dzisiaj że jeżeli na EURO2012 Polacy nie wyjdą z grupy, to chętnie wybiorę się na mecz Niemców i będę im kibicował, te młode wilki co zrobiły teraz taką furorę za 2 lata będą najlepszymi piłkarzami na świecie, i wątpię żeby ktoś ich zatrzymał, życzę sobie i Tobie tego aby to byli Polacy w finale w Kijowie, ale obawiam się że niestety tak nie będzie.
Re: RPA 2010
No widzisz? Możemy sobie spokojnie pogadać bez napinki. Przyznaję odpisując Tobie pozwoliłem sobie na uszczypliwości, ale czuję się usprawiedliwiony. Wszak Ty zareagowałeś nerwowo pierwszy.
Powtórzę jeszcze raz – żyjemy w wolnym świecie i każdy może kibicować komu chce. Polak drużynie Niemiec albo Niemiec reprezentacji Polski. Tych pierwszych jest pewnie przynajmniej trochę, ale ilu jest tych drugich? Promil? Dlatego w trosce o równowagę pozwolę sobie życzyć reprezentacji Niemiec jak najgorzej.
Fakt faktem nie lubię Niemców. I co z tego? Tylko tyle, że żałuję że Klose, Podolski i Trochowski nie grają dla nas bo byliby wartościowymi zawodnikami. Wyjąwszy Klosego pozostała dwójka to rdzenni Polacy i nie zmienia tego faktu, że żyją poza Polską prawie całe życie. Narodowości, w przeciwieństwie do obywatelstwa, nie zmienia się nigdy. A mówimy o grze w reprezentacji, którą określa się mianem NARODOWEJ. Mogli grać dla Polski? Mogli. A jako kibic Polski powiem, że nawet powinni grac dla Polski. Dziwi Cię to? Trudno. W 2002 siła reprezentacji Turcji oparta była na piłkarzach wychowanych w Niemczech, często nawet tam urodzonych, którzy po turecku mówili równie swobodnie jak Podolski po polsku. Albo nawet gorzej. Można? Tak, można. Trzeba tylko chcieć. To nie moja broszka bo nie jestem Turkiem, ale śmiem twierdzić, że gdyby Turcja pojechała na mundial jako trzecia drużyna świata to Ozil nie grałby w Niemców.
Twoja uwaga, że Polacy szydzą z Niemców bo wielu u nich „obcokrajowców”, jeśli była kierowana do mnie, jest zupełnie nietrafiona. Nigdy mi się to nie podobało, a Niemcy wcale ognia nie wymyślili. Z czasów najnowszych to bardzo źle wspominam Francuzów z 1998, którzy nigdy by nie wygrali mistrzostw gdyby nie zrobili u siebie w kadrze miszmaszu z całego świata.
I niezależnie od tego jak nasi wypadną w 2012 to Niemcom nie będę kibicował bo jak mawiała moja Babcia: Jak świat światem nie będzie Niemiec Polakowi bratem.
p.s. i jak z tym orłem?
p.s. II A tak w ogóle to źle odebrałeś moję intencje gdy pisałem, że mam nadzieję, że pierwszy Polak który będzie mistrzem świata będzie miał Białego Orła na piersi a nie czarnego. Tak samo bym napisał gdyby Podolski, Klose i Trchowski grali dla Francji, Rosji, Anglii, Hiszpani czy kogoś innego. No prawie tak samo bo bym nie pisał o czarnym orle tylko o kogucie, dwugłowym orle, lwie, byku lub innym przedstawicielu fauny.
Moim najwięszym marzeniem jest aby Polska została mistrzem świata i jakkolwiek wydać Ci się może to nierealne to głeboko w to wierzę, że kiedyś się spełni. Nie takie cuda się zdarzały:!:
Powtórzę jeszcze raz – żyjemy w wolnym świecie i każdy może kibicować komu chce. Polak drużynie Niemiec albo Niemiec reprezentacji Polski. Tych pierwszych jest pewnie przynajmniej trochę, ale ilu jest tych drugich? Promil? Dlatego w trosce o równowagę pozwolę sobie życzyć reprezentacji Niemiec jak najgorzej.
Fakt faktem nie lubię Niemców. I co z tego? Tylko tyle, że żałuję że Klose, Podolski i Trochowski nie grają dla nas bo byliby wartościowymi zawodnikami. Wyjąwszy Klosego pozostała dwójka to rdzenni Polacy i nie zmienia tego faktu, że żyją poza Polską prawie całe życie. Narodowości, w przeciwieństwie do obywatelstwa, nie zmienia się nigdy. A mówimy o grze w reprezentacji, którą określa się mianem NARODOWEJ. Mogli grać dla Polski? Mogli. A jako kibic Polski powiem, że nawet powinni grac dla Polski. Dziwi Cię to? Trudno. W 2002 siła reprezentacji Turcji oparta była na piłkarzach wychowanych w Niemczech, często nawet tam urodzonych, którzy po turecku mówili równie swobodnie jak Podolski po polsku. Albo nawet gorzej. Można? Tak, można. Trzeba tylko chcieć. To nie moja broszka bo nie jestem Turkiem, ale śmiem twierdzić, że gdyby Turcja pojechała na mundial jako trzecia drużyna świata to Ozil nie grałby w Niemców.
Twoja uwaga, że Polacy szydzą z Niemców bo wielu u nich „obcokrajowców”, jeśli była kierowana do mnie, jest zupełnie nietrafiona. Nigdy mi się to nie podobało, a Niemcy wcale ognia nie wymyślili. Z czasów najnowszych to bardzo źle wspominam Francuzów z 1998, którzy nigdy by nie wygrali mistrzostw gdyby nie zrobili u siebie w kadrze miszmaszu z całego świata.
I niezależnie od tego jak nasi wypadną w 2012 to Niemcom nie będę kibicował bo jak mawiała moja Babcia: Jak świat światem nie będzie Niemiec Polakowi bratem.
p.s. i jak z tym orłem?
p.s. II A tak w ogóle to źle odebrałeś moję intencje gdy pisałem, że mam nadzieję, że pierwszy Polak który będzie mistrzem świata będzie miał Białego Orła na piersi a nie czarnego. Tak samo bym napisał gdyby Podolski, Klose i Trchowski grali dla Francji, Rosji, Anglii, Hiszpani czy kogoś innego. No prawie tak samo bo bym nie pisał o czarnym orle tylko o kogucie, dwugłowym orle, lwie, byku lub innym przedstawicielu fauny.
Moim najwięszym marzeniem jest aby Polska została mistrzem świata i jakkolwiek wydać Ci się może to nierealne to głeboko w to wierzę, że kiedyś się spełni. Nie takie cuda się zdarzały:!:
-
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 44
- Rejestracja: wt 21 paź, 2008
- Lokalizacja: Oln
Re: RPA 2010
weź się kur.a ogarnij, piszesz byle pisać na dodatek jakieś głupotyBelzeBuB92 pisze:The Core--->
Ile razy to można powtarzać ? Lukas chciał grać dla naszej repry a to tylko i wyłącznie PZPN odpowiada za ten fail i odrzucenie chęci gry Podolskiego
Po za tym Poldi utożsamia się z naszym narodem: nie śpiewa hymnu Niemiec, po katastrofie samolotu prezydenckiego założył czarną opaskę mimo iż zabraniali mu tego włodarze klubu...
Tak więc wara od Podolskiego...
The Core - 100% racji, Podolski grając w innej reprezentacji niż Polska pokazuje, że polakiem nie jest