Sytuacja w Naszym Klubie
Moderatorzy: Pojezierski, Moderatorzy
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Dokładnie. Kara powinna być anulowana. To jakaś kpina :/
- Stomilowiec84
- stara się chodzić na wszystkie mecze
- Posty: 52
- Rejestracja: pn 27 paź, 2008
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Tym czasem w Ząbkach http://ekstraklasa.net/1liga/dolcan-zab ... 6d41000000
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
nie ma oddzielnego tematu, więc zapytam tutaj, czy zawodnicy mogą grać u buka? Moim zdaniem sytuacja conajmniej kontrowersyjna. Pytam dlatego że akurat dzisiaj widziałem Łukasika jak wchodził do STS na Partyzantów, ok. godz. 12....
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Z tego co mi wiadomo to nie mogą. Kilku innych piłkarzy już było widzianych u buka mi. Baranowski, Kolonas i jeszcze dwóch czy trzech innych.
- R Ö B Ê R Ť
- zabiera szalik Stomilu na mecz
- Posty: 93
- Rejestracja: sob 04 gru, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Nie mogą obstawiać spotkań swojej drużyny (chyba logiczne ) ,a tak poza tym raczej mogą.Nie wiem jak prawo to reguluje ale niewątpliwie zawodnicy grają.Często piłkarze w kontrakcie mają zapisy ,że zabrania im się obstawiać jakichkolwiek spotkań ale to już zależy od klubu.
-
- był już na meczu wyjazdowym
- Posty: 140
- Rejestracja: czw 31 sty, 2008
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
logiczne to powinno być, ale wiadomo jak jest... ciekawe co obstawił? Jak 3 pkt z GKS-em to ok Swoją drogą ciekawe ilu kopaczy gra u buka np. przez internet?
-
- stomil.olsztyn.pl
- Posty: 1606
- Rejestracja: sob 23 sie, 2003
- Lokalizacja: Olsztyn / Kormoran
- Kontakt:
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
A ja dzisiaj widziałem Suchego w tesco, kurcze mógł kupić czteropaka na wieczór...tommy1976 pisze:nie ma oddzielnego tematu, więc zapytam tutaj, czy zawodnicy mogą grać u buka? Moim zdaniem sytuacja conajmniej kontrowersyjna. Pytam dlatego że akurat dzisiaj widziałem Łukasika jak wchodził do STS na Partyzantów, ok. godz. 12....
Następnym razem podejdź do zawodnika i zapytaj się co postawił, jak nic nie będzie miał do ukrycia to Ci pokaże kuponik i może akurat postawimy wszyscy tak samo i coś wygramy
W dzisiejszych czasach trzeba naprawdę strasznym idiotą, żeby obstawiać spotkania swojego klubu w lokalnych oddziałach buka. Skoro Ty go poznałeś, to i wiele osób go też na na miejscu Przecież w necie jest teraz tyle bukmacherów, u których można obstawiać mecze nawet IV ligi... Jakby ktoś chciał wały robić to tak i na kontach dziewczyn, ciotek, czy kochanek.
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
pewnie że mogą, tylko tak samo jak Suchy nie powinien kupować tego 4 paka, tak samo Łukasik nie powinie grać w STS. I jedno i drugie jest negatywnie postrzegane przez klub, kibiców, środowisko piłkarskie. Bo co np by było jakby się okazało że Stomil np sporo przegrywa i spada z ligi, a Łukasik po sezonie kupuje nowe BMW..., albo jeszcze inaczej my chodzimy na mecze z nadzieją że nasi będą wygrywać, i piąć się w tabeli, a tu okazuje się że Łukasik i spółka nie trafiają "do pustaka", ale za to trafiają sobie kupony, a my jeszcze za to płacimy żeby oglądać taką żenadę.Emilozo pisze:A ja dzisiaj widziałem Suchego w tesco, kurcze mógł kupić czteropaka na wieczór...tommy1976 pisze:nie ma oddzielnego tematu, więc zapytam tutaj, czy zawodnicy mogą grać u buka? Moim zdaniem sytuacja conajmniej kontrowersyjna. Pytam dlatego że akurat dzisiaj widziałem Łukasika jak wchodził do STS na Partyzantów, ok. godz. 12....
Następnym razem podejdź do zawodnika i zapytaj się co postawił, jak nic nie będzie miał do ukrycia to Ci pokaże kuponik i może akurat postawimy wszyscy tak samo i coś wygramy
W dzisiejszych czasach trzeba naprawdę strasznym idiotą, żeby obstawiać spotkania swojego klubu w lokalnych oddziałach buka. Skoro Ty go poznałeś, to i wiele osób go też na na miejscu Przecież w necie jest teraz tyle bukmacherów, u których można obstawiać mecze nawet IV ligi... Jakby ktoś chciał wały robić to tak i na kontach dziewczyn, ciotek, czy kochanek.
Pewne rzeczy są po prostu albo zabronione, albo ze względu na wykonywany zawód niewskazane dla piłkarzy. Piwka nie wypiją sobie kiedy chcą (wiadomo organizm po alkoholu reaguje tak i tak) a zawodnik musi się prowadzić w taki sposób żeby był zdolny do maksymalnego wysiłku przez cały sezon.
W kontraktach np. bywają zapisy o braku zgody na jazdę na motocyklach, nartach, wszystko po to żeby zawodnik który jest reprezentantem klubu, był tylko i wyłącznie gotowy do osiągania maksymalnego wyniku. dzięki wynikom z kolei zarabia dla siebie i dla klubu pieniądze, i nie ma konieczności podejmowania "podejrzanych etycznie czynności". wszystko to buduje pozytywny wizerunek klubu, co z kolei przekłada się jego rozwój, dochody itp.
bywają oczywiście jakieś odstępstwa, bo wiadomo są różne ludzkie charaktery, ale kluby na zachodzie szybko to kasują, bo za dużo mają do stracenia....
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Chciałbym poruszyć temat, ewentualnych wzmocnień kadry, na wiosnę. Teraz mając nowego sponsora klub może pozwolić sobie na ściągniecie paru 'tanich' grajków z innych klubów. W pierwszej lidze robi się ciekawie.
http://1-liga.przegladsportowy.pl/Pilka ... 1,359.html i http://ekstraklasa.net/1liga/lks-zalega ... c80c000000 . Warto patrzeć na piłkarzy z tych klubów, bo jak nie będą mieć nadal płacone, to zapewne każda oferta z innego klubu będzie dla nich atrakcyjna, o ile będą mieć regularne wypłaty.
http://1-liga.przegladsportowy.pl/Pilka ... 1,359.html i http://ekstraklasa.net/1liga/lks-zalega ... c80c000000 . Warto patrzeć na piłkarzy z tych klubów, bo jak nie będą mieć nadal płacone, to zapewne każda oferta z innego klubu będzie dla nich atrakcyjna, o ile będą mieć regularne wypłaty.
-
- zna go kilka osob z ekipy
- Posty: 635
- Rejestracja: czw 20 sty, 2005
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
nie wiem czy ma czy nie ma taki zapis w kontrakcie. Jak by miał i chciał grac to by kręcił wałki tak jak wspomniał Emil na internetowych bukach a nie chodził do stacjonarnych. Nie musi grac swoich meczów środowisko się zna i ktoś gdzieś zawsze ma jakieś przecieki. Co gdzie i jak kto nie ma motywacji itp.
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
W I lidze jest trójka pewnych spadkowiczów GKS, ŁKS (bo nie płacą) i Polonia Bytom (bo ma skład na II ligę). Kwestia jest taka, żeby nie być ostatnim z najgorszych, bo to da utrzymanie. Wg mnie spadnie ktoś z trójki: Okocimski (raczej nie), Dolcan (możliwe), Sandecja (bardzo prawdopodobne). Zawsze możemy dołączyć do tej trójki, jeśli komuś nagle znowu przywidzi się wystawianie Łukasika czy Tunkiewicza.
Co do wzmocnień z ŁKS-u i GKS-u, to można by co najwyżej szukać pojedynczych piłkarzy z tego drugiego klubu, bo ci z Łodzi to może i potrafią grać w piłkę, ale oprócz ich najbliższych chyba nikt tak nie uważa (bo zapewne nie widział). Jedno, góra dwa wzmocnienia na wiosnę i powinniśmy się spokojnie utrzymać, bo - jak pisałem - trzech spadkowiczów już jest.
Co do wzmocnień z ŁKS-u i GKS-u, to można by co najwyżej szukać pojedynczych piłkarzy z tego drugiego klubu, bo ci z Łodzi to może i potrafią grać w piłkę, ale oprócz ich najbliższych chyba nikt tak nie uważa (bo zapewne nie widział). Jedno, góra dwa wzmocnienia na wiosnę i powinniśmy się spokojnie utrzymać, bo - jak pisałem - trzech spadkowiczów już jest.
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Co do spadków to bym jeszcze nie obstawial żadnych pewnych kandydatów.....runda jeszcze trwa,do końca sezonu jest jeszcze do rozegrania wiele meczów......
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
a co z karą 3 meczów? cos wiadomo? do 10.10 chyba miały być "zawiasy". nie wiadomo czy wchodzimy na Miedź...
-
- stomil.olsztyn.pl
- Posty: 1606
- Rejestracja: sob 23 sie, 2003
- Lokalizacja: Olsztyn / Kormoran
- Kontakt:
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Komisja w naszej sprawie jeszcze się nie zebrała Pewnie zapomną w ogóle o tej sprawie
-
- PRAWDZIWY KIBOL
- Posty: 1020
- Rejestracja: sob 06 mar, 2004
- Lokalizacja: Pojezierze
- Kontakt:
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Mecz z Miedzią będzie spotkaniem z PUBLICZNOŚCIĄ. Zamknięty sektor dla przyjezdnych.
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
jeszcze jedno pytanie do prezesa powinno być zadane - jak to jest że tylko I drużyna oficjalnie figuruje jako Stomil Olsztyn, natomiast drużyny juniorskie grają jako OKS 1945? W styczniu w Uranii będzie turniej piłkarski dla 10 latków - będzie Jagiellonia, Polonia warszawa, Lechia, Arka, może Legia i inne, będzie tez Stomil Olsztyn, ale to nie będzie nasz Stomil, tylko ten z Dajtek, i to oni oficjalnie wykorzystują naszą nazwę.... jak to faktycznie jest? czy to ja może jestem niedoinformowany
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
ponawiam pytanie, jeśli nikt z kibiców nie ma pojęcia o co kaman, to może admin odpowie....
http://stomilolsztyn02.futbolowo.pl/new ... -2013.html
i teraz proszę o info, ile ten klub ma wspólnego z "naszym" Stomilem???? taka sama nazwa, taki sam herb, a zupełnie co innego !!! tam nie graja zawodnicy trenujący na codzień u Wenty, Michalewskiego, czy Aziewicza. Jak może być u nas dobrze jak mamy taki burdel na kółkach? klub nawet nie może zastrzec nazwy i herbu? to jak ma np. produkować gadżety, odzież, czapki i inne pierdoły na których mógłby trochę zarobić, i łatać budżet? a tak zarabiają jakieś dziwne "podmioty", a nie klub. zacznijmy w końcu porządkować sytuację w klubie, próbować działać profesjonalnie, a nie mamy ciągle zamydlanie oczu z każdej strony, i totalne olewactwo...jeśli admin miałby chwilkę, to prosiłbym przekazać to "zarządowi jednoosobowemu" do rozpatrzenia, czy mają zamiar zrobić coś w tej kwestii...
http://stomilolsztyn02.futbolowo.pl/new ... -2013.html
i teraz proszę o info, ile ten klub ma wspólnego z "naszym" Stomilem???? taka sama nazwa, taki sam herb, a zupełnie co innego !!! tam nie graja zawodnicy trenujący na codzień u Wenty, Michalewskiego, czy Aziewicza. Jak może być u nas dobrze jak mamy taki burdel na kółkach? klub nawet nie może zastrzec nazwy i herbu? to jak ma np. produkować gadżety, odzież, czapki i inne pierdoły na których mógłby trochę zarobić, i łatać budżet? a tak zarabiają jakieś dziwne "podmioty", a nie klub. zacznijmy w końcu porządkować sytuację w klubie, próbować działać profesjonalnie, a nie mamy ciągle zamydlanie oczu z każdej strony, i totalne olewactwo...jeśli admin miałby chwilkę, to prosiłbym przekazać to "zarządowi jednoosobowemu" do rozpatrzenia, czy mają zamiar zrobić coś w tej kwestii...
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Prawie wszystko, co napisałeś, mija się z rzeczywistością.
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
słucham więc ....
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Nie mam czasu ani chęci opisywać wszystkiego. Klub w statucie stowarzyszenia OKS 1945 nie miał - jak pamiętam - wpisanej działalności gospodarczej polegającej na sprzedaży pamiątek. Musiałby być spółką prawa handlowego, ale przecież nie doszło do przemienienia stowarzyszenia w SA. Zmiana nazwy odbyła się tylko na zasadzie dopisania paru zdań do statutu.
Ten drugi klub na pewno nie zarabia na tworzeniu gadżetów z herbem Stomilu, bynajmniej ja nie słyszałem o czymś takim i za bardzo nie widzę osób, które by w takich gadżetach chodziły.
Jeśli uważasz, że tymi "dziwnymi podmiotami" mogą być kibice, to naprawdę chyba nie mamy o czym dyskutować.
Jakieś patentowanie herbu niczego dobrego nie przyniesie, bo jakbym chciał sobie sam bluzę z wyszywanym herbem zrobić na własny rachunek, to musiałbym pewnie pisma słać do klubu o zgodę, bo taki tommy z zarządu jeszcze by mnie po sądach ciągał za bezprawne użycie herbu, do którego nie miałbym prawa.
Potem może jeszcze trzeba by się pytać, czy można flagę uszyć z herbem, bo to w końcu znak zastrzeżony. PZPN niedawno płakał, że godła nie można zastrzec, żeby pieniądze z tego robić.
Na gadżetach klub dużo i tak by nie zarobił, bo popyt jest niski. Nie mówię już o zagranicznych klubach, ale np. o Legii czy Lechu - to jedna z najsłabszych drużyn I ligi i z najbiedniejszego regionu w kraju nie ma na razie żadnej siły przebicia w tym elemencie.
Ten drugi klub na pewno nie zarabia na tworzeniu gadżetów z herbem Stomilu, bynajmniej ja nie słyszałem o czymś takim i za bardzo nie widzę osób, które by w takich gadżetach chodziły.
Jeśli uważasz, że tymi "dziwnymi podmiotami" mogą być kibice, to naprawdę chyba nie mamy o czym dyskutować.
Jakieś patentowanie herbu niczego dobrego nie przyniesie, bo jakbym chciał sobie sam bluzę z wyszywanym herbem zrobić na własny rachunek, to musiałbym pewnie pisma słać do klubu o zgodę, bo taki tommy z zarządu jeszcze by mnie po sądach ciągał za bezprawne użycie herbu, do którego nie miałbym prawa.
Potem może jeszcze trzeba by się pytać, czy można flagę uszyć z herbem, bo to w końcu znak zastrzeżony. PZPN niedawno płakał, że godła nie można zastrzec, żeby pieniądze z tego robić.
Na gadżetach klub dużo i tak by nie zarobił, bo popyt jest niski. Nie mówię już o zagranicznych klubach, ale np. o Legii czy Lechu - to jedna z najsłabszych drużyn I ligi i z najbiedniejszego regionu w kraju nie ma na razie żadnej siły przebicia w tym elemencie.
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
póki co zgodzę się tylko z ostatnim zdaniem. to że klub jeszcze takim tematem nie bardzo się interesuje, składam tylko na to że faktycznie jest mały popyt, i póki co nie ma "mody" na Stomil. inaczej sprawa wygląda co do herbu klubu i korzystania z tego. wystarczy wejść na pierwszą lepszą stronę klubu z zagranicy czy większego polskiego i zobaczyć jak wyglądają sklepy z pamiątkami itp. nie ma opcji takiej, że " ja sobie coś wyszyję", bo to po prostu podlega ściganiu, inaczej bylibyśmy drugą Turcją. dla klubu herb itp musi być zastrzeżony, tak jak ma np. Adidas, Nike, czy większe kluby i na tym klub powinien zarabiać ( od tego jak to ma robić są już działy marketingu itp), a to czy, komu i na jakich zasadach udostępni znak, zależy tylko od jego dobrej woli. można by napisać, że dla klubu to jest wartość intelektualna, wartość niematerialna, to tak jakbyś chciał od jakiegoś wykonawcy zapożyczyć słowa czy muzę...nie ma opcji, jeśli będzie bez zgody autora, będzie cienko.Kot pisze:Nie mam czasu ani chęci opisywać wszystkiego. Klub w statucie stowarzyszenia OKS 1945 nie miał - jak pamiętam - wpisanej działalności gospodarczej polegającej na sprzedaży pamiątek. Musiałby być spółką prawa handlowego, ale przecież nie doszło do przemienienia stowarzyszenia w SA. Zmiana nazwy odbyła się tylko na zasadzie dopisania paru zdań do statutu.
Ten drugi klub na pewno nie zarabia na tworzeniu gadżetów z herbem Stomilu, bynajmniej ja nie słyszałem o czymś takim i za bardzo nie widzę osób, które by w takich gadżetach chodziły.
Jeśli uważasz, że tymi "dziwnymi podmiotami" mogą być kibice, to naprawdę chyba nie mamy o czym dyskutować.
Jakieś patentowanie herbu niczego dobrego nie przyniesie, bo jakbym chciał sobie sam bluzę z wyszywanym herbem zrobić na własny rachunek, to musiałbym pewnie pisma słać do klubu o zgodę, bo taki tommy z zarządu jeszcze by mnie po sądach ciągał za bezprawne użycie herbu, do którego nie miałbym prawa.
Potem może jeszcze trzeba by się pytać, czy można flagę uszyć z herbem, bo to w końcu znak zastrzeżony. PZPN niedawno płakał, że godła nie można zastrzec, żeby pieniądze z tego robić.
Na gadżetach klub dużo i tak by nie zarobił, bo popyt jest niski. Nie mówię już o zagranicznych klubach, ale np. o Legii czy Lechu - to jedna z najsłabszych drużyn I ligi i z najbiedniejszego regionu w kraju nie ma na razie żadnej siły przebicia w tym elemencie.
I tu nie chodzi tylko o gadżety. nie znam umów Stomilu, ale czy ktoś przeliczył, czy np nie powinni jako klub prowadzić cateringu podczas meczów? potem wszyscy płaczą że miasto nie daje, albo za mało, a tak naprawdę klub nie robi nic aby próbować zwiększyć przychody. ciekawy jestem jak będzie wyglądała sytuacja po wybudowaniu nowego stadionu? klub będzie miał w ręku wszystko, co potrzebne aby funkcjonować (no może po za obiektami treningowymi), miasto powie - dostaliście wędkę teraz łapcie sami, i kasa miejska się skończy i co wtedy? na zachodzie kluby zawodowe nie dostają 1 euro na funkcjonowanie. Stomil już teraz powinien pomyśleć i ściśle uzgodnić z ratuszem co na tym stadionie powinno być co by pomogło w przyciągnięciu kapitału, sponsorów, na czym można dodatkowo zarobić...
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
aha i to o co mi chodziło ze Stomilem....
http://dwadozera.pl/3771/To-bedzie-wiel ... ranii.html
tamci oficjalnie nazywają się Stomil Olsztyn, a my dalej jesteśmy tak naprawdę OKS 1945 Olsztyn..., tylko sami uważamy się za Stomil
http://dwadozera.pl/3771/To-bedzie-wiel ... ranii.html
tamci oficjalnie nazywają się Stomil Olsztyn, a my dalej jesteśmy tak naprawdę OKS 1945 Olsztyn..., tylko sami uważamy się za Stomil
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Piszę, że klub jest stowarzyszeniem i może podejmować jedynie działania statutowe i nie może sprzedawać gadżetów, a Ty w ogóle wyjeżdżasz ze stadionowymi kiełbasami...
Herb to herb, a nie znaczek nike czy adidasa.
Herb to herb, a nie znaczek nike czy adidasa.
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
ok, niech każdy rozumuje jak chce. miedzy wierszami można doczytać że jeśli będziemy funkcjonować tak jak do tej pory, to zawsze będziemy w czarnej dupie. może w takim razie panowie zarządzający typu Bogusz, Miłek, może znowu Sobieski, czy tez na początku miasto, zrezygnują z formy stowarzyszenia, i w końcu powstanie klub z prawdziwego zdarzenia, bo do tej pory jedziemy cały czas w klimatach Listkiewicza, Fryzjera i innych wczesnych Gierków. co do herbu, prosty przykład - zobacz jaki herb jest na tej stronie, a jaki ma ten Stomil z Dajtek? widzisz jakąś różnicę? i uważasz że to jest ok??? równie dobrze my możemy czy też tamci z Dajtek wziąć sobie np herb Chelsea, czy ManU i co będzie ok??? nie !!! bo to jest nasza własność, a właściwie klubu, i tylko on powinien z tego korzystać, bez względu na to czy ma kasy w h...czy też jest tak biedny jak my.
to samo dotyczy i adidasa, i nike jeśli nie widzisz różnicy.
to samo dotyczy i adidasa, i nike jeśli nie widzisz różnicy.
Re: Sytuacja w Naszym Klubie
Wydaje mi się, że pierwszy tego herbu używał klub z Dajtek i było to znacznie wcześniej niż w lutym tego roku. Tak więc nie wiem, o co masz pretensje.
GDYBY WÓWCZAS ZASTRZEGŁ GO KLUB Z DAJTEK TAK JAK TY TERAZ PROPONUJESZ, TO MOŻE DALEJ MIAŁBYŚ OKS 1945 Z PIŁECZKĄ W LOGO, bo herbem tego bym nie nazwał. Rozumiesz?! Kto pierwszy, ten lepszy - i wtedy wszyscy bylibyśmy w ciemnej dupie.
Na jakimś walnym zebraniu był poruszany ten temat, ale pewnie na nie nie poszedłeś, to może byś wtedy nie snuł takich pięknych wizji odnośnie herbu, marketingu, itp.
GDYBY WÓWCZAS ZASTRZEGŁ GO KLUB Z DAJTEK TAK JAK TY TERAZ PROPONUJESZ, TO MOŻE DALEJ MIAŁBYŚ OKS 1945 Z PIŁECZKĄ W LOGO, bo herbem tego bym nie nazwał. Rozumiesz?! Kto pierwszy, ten lepszy - i wtedy wszyscy bylibyśmy w ciemnej dupie.
Na jakimś walnym zebraniu był poruszany ten temat, ale pewnie na nie nie poszedłeś, to może byś wtedy nie snuł takich pięknych wizji odnośnie herbu, marketingu, itp.